freerad pisze:Napęd w tej jest przenoszony rurą fi 20 w nowej jest wałek też fi 20
a to widze napęd wzorowany na moich paszczakach hehe
freerad pisze:Napęd w tej jest przenoszony rurą fi 20 w nowej jest wałek też fi 20
nanab pisze:Czy plazma stawia opory podobne do tych przy frezarkach, rama musi być tak samo sztywna jak ta we frezarce?
Na drukarce 3d o gibkiej konstrukcji gdzie palcem można to odgiąć, karetka waży podobnie albo więcej niż taka "lanca" od plazmy, a prędkości i przyspieszenia są pewnie 20x większe ghosting jest ledwo zauważalny, odchyłki może 0,1mm.
Żartujesz? Czy serio pytasz? Może i karetka waży tyle co palnik, tylko że przy przecinarce plazmowej masz oś Z - nieprawdaż? Są też palniki które ważą więcej niż nie jedna cała drukarka 3D. Po drugie oprócz osi Z masz jeszcze napęd drugiej osi (chociażby wózek, łożyska i mocowanie do osi Z. Okazuje się, że profil używany w drukarce 3D np. 30x30 jest nie wystarczający na długość 1m. Im większe profile tym większa waga. Zaraz się okaże, że silniki też muszą być większe, bo te z drukarki które tak szybko ganiają twoją karetkę raczej się nie nadają - nawet na oś Z. Powiedz mi, czy wyobrażasz sobie wrzucenie arkusza blachy o wymiarach tego stołu i np. grubości 6 czy 8mm? Ja bym bal się wrzucić jakąkolwiek. Przecież to się złoży zanim zainteresowany skończy blachę wkładać. Jakąś wannę z żebrami też by się przydało żeby nie wdychać oparów. Im bardziej maszyna sztywna tym mniejsze drgania i większa dokładność oraz powtarzalność. Dla jednych co będzie zadawalającą jakością dla innych może być nie do przyjęcia. Zerknij sobie na wątek tutaj i zobacz jak wysoko nad łożyskami jest oś po której palnik jeździ i tam też były otwarte łożyska. Przejrzyj od początku wątek. plazma-cnc-mala-t102278-40.html