TUM-25 B
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 104
- Rejestracja: 07 lut 2015, 14:08
- Lokalizacja: Dzierżoniów
- Kontakt:
Re: TUM-25 B
srubę to ja mam tylko czy gra warta świeczki,trzeba trochę porzerabiać,i jakies mocowanie zrobić na nakrętke
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 104
- Rejestracja: 07 lut 2015, 14:08
- Lokalizacja: Dzierżoniów
- Kontakt:
Re: TUM-25 B
dotarł nowy imak i juz zamontowany wczesniej zamontowalem liniały
Dodane 47 sekundy:

Dodane 1 minuta 4 sekundy:

Dodane 47 sekundy:

Dodane 1 minuta 4 sekundy:

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 104
- Rejestracja: 07 lut 2015, 14:08
- Lokalizacja: Dzierżoniów
- Kontakt:
Re: TUM-25 B
ja wiem ze temat jest odnosnie tum 25 mój jest 35d1
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 104
- Rejestracja: 07 lut 2015, 14:08
- Lokalizacja: Dzierżoniów
- Kontakt:
Re: TUM-25 B



Ostatnio zmieniony 17 mar 2018, 18:07 przez robertwrr, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2117
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Re: TUM-25 B
Z mojej wiedzy śruba kulowa nie jest samohamowna więc pomysł średni jeśli nie przerabiasz na CNC.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 104
- Rejestracja: 07 lut 2015, 14:08
- Lokalizacja: Dzierżoniów
- Kontakt:
Re: TUM-25 B
fakt jest bez luzów ale suport mógł by sie przesowac
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6
- Rejestracja: 16 paź 2012, 21:35
- Lokalizacja: Gliwice
Re: TUM-25 B
Witam wszystkich
Czytam sobie ten temat prawie od kiedy powstał i wzięło mnie
kupiłem TUM-25A
Niestety podobnie jak maszyna autora tematu - oczywiście nie w stanie obecnym ale z dat blisko zakładania tematu moja jest w równie opłakanym stanie.
Do ogólnego zmęczenia dochodzą jeszcze braki + "naprawy" poprzedniego właściciela.
Na razie jestem na etapie rozbiórki i inwentaryzacji co jest, czego da się jeszcze użyć, co na złom a czego w ogóle brakuje.
Na pierwszy rzut oka brakuje mi oryginalnego konika (ale ten już znalazłem na OLX), dźwigni zmiany biegów reduktora i tego nie umiem znaleźć, oraz korbki + chyba czegoś jeszcze suportu narzędziowego (poprzednik zespawał szufladę z podstawą ).
I tu pierwsza prośba, czy ktoś dysponuje rysunkami, zdjęciami tych dwóch elementów - najbardziej zależało by mi na rysunkach dźwigni reduktora bo będę je w stanie dorobić. Druga rzecz to pokrętło + chyba przekładnia suportu - tam wystaje mi tylko kawałek śruby + wnioskuję że było tam jakieś przełożenie zębate ze względu na to że mocowanie + stożek do ewentualnej skali nie są w osi śruby tylko z boku.
I jeszcze pytanie do autora tematu - czym malował tokarkę (w sensie jaki lakier) - wygląda zaj.......
Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam
Czytam sobie ten temat prawie od kiedy powstał i wzięło mnie

Niestety podobnie jak maszyna autora tematu - oczywiście nie w stanie obecnym ale z dat blisko zakładania tematu moja jest w równie opłakanym stanie.
Do ogólnego zmęczenia dochodzą jeszcze braki + "naprawy" poprzedniego właściciela.
Na razie jestem na etapie rozbiórki i inwentaryzacji co jest, czego da się jeszcze użyć, co na złom a czego w ogóle brakuje.
Na pierwszy rzut oka brakuje mi oryginalnego konika (ale ten już znalazłem na OLX), dźwigni zmiany biegów reduktora i tego nie umiem znaleźć, oraz korbki + chyba czegoś jeszcze suportu narzędziowego (poprzednik zespawał szufladę z podstawą ).
I tu pierwsza prośba, czy ktoś dysponuje rysunkami, zdjęciami tych dwóch elementów - najbardziej zależało by mi na rysunkach dźwigni reduktora bo będę je w stanie dorobić. Druga rzecz to pokrętło + chyba przekładnia suportu - tam wystaje mi tylko kawałek śruby + wnioskuję że było tam jakieś przełożenie zębate ze względu na to że mocowanie + stożek do ewentualnej skali nie są w osi śruby tylko z boku.
I jeszcze pytanie do autora tematu - czym malował tokarkę (w sensie jaki lakier) - wygląda zaj.......

Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam