Śmiertelny wypadek przy tokarce.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1500
- Rejestracja: 03 gru 2005, 23:44
- Lokalizacja: lublin
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Ja także pożegnałem kolegę Ś.+ P. Zenona miał zaledwie 22 lat. Był dobrym człowiekiem i zarazem fachowcem z temacie obróbki skrawaniem . I co ? Odrobina alkoholu i źle zamocowany bęben hamulcowy od samochodu Kamaz czy Kraz wyrwało z uchwytu i tylko przetoczył się przez klatkę piersiową . To są jednak nieczułe maszyny , ja mam do nich szacunek.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2117
- Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Pozwolicie, że na ten cytat odpowiem drugim cytatem z naciskiem na "myślenia i skąd te wypadki":strikexp pisze: ↑30 mar 2018, 12:13To że jest jakieś zabezpieczenie nie zwalnia od myślenia. Jak chcesz mieć pewne rozwiązanie to dubluje się zabezpieczenia (np podwójny wyłącznik różnicowy) a najlepiej używa różnych. Przeprowadza się też testy zadziałania najczęściej jak się da.
Powoli zaczynam rozumieć skąd te wypadki. Tu nie chodzi o to że nie da się użyć zabezpieczeń, ale o polską cebulowatość "Panie, na hu* mnie to kupować, jak to tej pory nie miałem i nic mi się nie stało".
strikexp pisze: ↑12 maja 2017, 19:19Rozumiem że nawiercenie wcięć pod szczęki czy jakiś element w rowkach teowych nie wchodzi w grę. Możesz za to złapać koniec płaskownika drutem i owinąć dokoła szczęk. Tylko trzeba go mocno spiąć.
A tak ogólnie to moim skromnym zdaniem żle to robisz. Najpierw płaskownik na suport, wiercić wiertłem, a następnie toczyć chociażby nożem umocowanym w uchwycie niezależnym (fly cutter dla ubogich, który de facto łatwo wykonać samemu)![]()
Ewentualnie na koniec wsadzić tak jak na zdjęciu i skorygować położenie.

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 134
- Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
- Lokalizacja: Radomsko
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
"A kto powiedział że to będzie sprzedawane jako niezawodny system bezpieczeństwa? Wtedy kosztowałoby ze 20.000 tyś"
20.000 tyś=20000000. To już naprawdę konkretna cena (nieważna waluta). Ciekawe ile wtedy kosztowałaby cała maszyna
20.000 tyś=20000000. To już naprawdę konkretna cena (nieważna waluta). Ciekawe ile wtedy kosztowałaby cała maszyna
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Szansa na reakcje to jedno a drugie to jak wykorzystamy tę szansę. Jesteście pewni, ze jak pochwyci wam rękaw to na pewno pierwszą rzeczą będzie sięgnięcie do grzybka czy dźwigni załączającej? Będziecie tak trzeźwi i opanowani a może w stresie i emocjach złapiecie pochwyconą rękę drugą ręką i zaczniecie się siłować z 5kW silnikiem...? Oczywiście teraz przed komputerem łatwo oceniać, ale obyśmy nie musieli tego weryfikować w praktyce.
Koledze podczas wyciągania tokarki z pomieszczenia maszyna zaczęła się chwiać, więc podtrzymał nogą...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 4688
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Silnik 5kW to jeszcze nie taki silny, bardziej bym powiedział że liczy się bezwładność i przełożenie. Bo jak zrobisz z 1400 obr/min powiedzmy 140 obr/min to się nagle okazuje że nie tylko już nie zatrzymasz ręką ale i rękę z kością przemiele.
@małytokarz
Jak tokarka zachodnia kosztuje 100.000 euro albo i dwa razy tyle, to kolejne 5000 za taki dodatek wydaje się wręcz okazją. Więcej przestój takiej maszyny będzie kosztował jak kogoś wciągnie niż sam system zabezpieczania. I tutaj mamy odpowiedź kiedy takie rzeczy się montuje, gdy są tańsze niż koszty wypadku razy prawdopodobieństwo wystąpienia.
Dlatego ja proponuję zrobić sobie prowizorkę we własnym zakresie za 200zł. tylko najpierw ktoś musi zrobić prototyp, pewnie ja będę musiał. Chyba że... zrobić zrzutkę i zlecić, będzie dokumentacja i oprogramowanie w ciągu 30-60 dni.
@małytokarz
Jak tokarka zachodnia kosztuje 100.000 euro albo i dwa razy tyle, to kolejne 5000 za taki dodatek wydaje się wręcz okazją. Więcej przestój takiej maszyny będzie kosztował jak kogoś wciągnie niż sam system zabezpieczania. I tutaj mamy odpowiedź kiedy takie rzeczy się montuje, gdy są tańsze niż koszty wypadku razy prawdopodobieństwo wystąpienia.
Dlatego ja proponuję zrobić sobie prowizorkę we własnym zakresie za 200zł. tylko najpierw ktoś musi zrobić prototyp, pewnie ja będę musiał. Chyba że... zrobić zrzutkę i zlecić, będzie dokumentacja i oprogramowanie w ciągu 30-60 dni.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 134
- Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
- Lokalizacja: Radomsko
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
"@małytokarz
Jak tokarka zachodnia kosztuje 100.000 euro"
To nadal mniej niż za małą w sumie część.
20 000 000 na mnie robi wrażenie.
Jak tokarka zachodnia kosztuje 100.000 euro"
To nadal mniej niż za małą w sumie część.
20 000 000 na mnie robi wrażenie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 4688
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Ta mała część ratuje życie i zdrowie. Dla mnie jest warta każdych pieniędzy hehe A to ktoś po prostu głupio rzucił że ma to być 100% pewne zabezpieczenie. Gdyby skuteczność zmniejszyć do 99% to kosztowałoby już tylko np 4000zł/1000 euro.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Strikexp produkując coś co dba o bezpieczeństwo ręczysz za to, pomyśl jakie mogą byś konsekwencje jeśli to Twoje urządzenie zawiedzie... albo popatrz w druga stronę, kupujesz sobie auto z ABS-em (a producent w instrukcji napisał, że w 99.9% skuteczne) jedziesz, robisz wypadek i tak się zdarzyło, że akurat w Twoim samochodzie 1 na 1000 ABS nie zadziałał i np rozbiłeś sobie nosek o deskę rozdzielczą. Co robisz, mówisz no trudno czy pozywasz producenta do sądu?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 4688
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Pokaż mi urządzenie które ma gwarancję 100% skuteczności, serio!
Możesz sobie poczytać o konstrukcji A-10 Thunderbolt, to wrócisz na ziemię. To tak jakbyś powiedział że zrobisz wałek o zerowej odchyłce średnicy, niewykonalne (warto poczytać jak robili krzemowy wzorzec kilograma).
Możesz sobie poczytać o konstrukcji A-10 Thunderbolt, to wrócisz na ziemię. To tak jakbyś powiedział że zrobisz wałek o zerowej odchyłce średnicy, niewykonalne (warto poczytać jak robili krzemowy wzorzec kilograma).
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2437
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Śmiertelny wypadek przy tokarce.
Z tym, że nie ma czasu na reakcję, to cały czas mówimy o operatorze, który rzeczywiście tego czasu nie ma. Ale w przypadku SawStop operator też nie ma absolutnie żadnych szans na reakcję, a jednak patencik sprawia, że zamiast uwalonej dłoni kończy się na płytszym lub głębszym skaleczeniu palca. W poniżej 5 milisekund zatrzymuje się rozpędzona tarcza.
Jak przyjmiemy, że tokarka manualna leci na obrotach 1000rpm, to jeden cały obrót zajmuje 62,5ms. Nie wiem, czy w tym czasie da się zatrzymać wrzeciono jakimś hamulcem, ale jeżeli alternatywą jest wciskanie grzyba podczas bycia wciąganym przez tokarkę, to wydaje mi się, że taki system może mieć sens, oczywiście jeżeli da się rozpoznać, że coś jest nie tak (poprzez kontakt z ciałem najpewniej).
@strikexp no i co, że nie ma gwarancji 100%. Jak się coś stanie to odpowiadasz i tyle. Zresztą nikt Ci nie broni czegoś takiego wykonać, zrób i zobaczysz.
Jak przyjmiemy, że tokarka manualna leci na obrotach 1000rpm, to jeden cały obrót zajmuje 62,5ms. Nie wiem, czy w tym czasie da się zatrzymać wrzeciono jakimś hamulcem, ale jeżeli alternatywą jest wciskanie grzyba podczas bycia wciąganym przez tokarkę, to wydaje mi się, że taki system może mieć sens, oczywiście jeżeli da się rozpoznać, że coś jest nie tak (poprzez kontakt z ciałem najpewniej).
@strikexp no i co, że nie ma gwarancji 100%. Jak się coś stanie to odpowiadasz i tyle. Zresztą nikt Ci nie broni czegoś takiego wykonać, zrób i zobaczysz.