Racja. Przy źle podłączonych kablach był tylko błysk, smród i wywalało bezpieczniki.
Kopnęło mnie jak było przebicie na kablu. A panika to jest wtedy gdy wiercisz otwór na pin w
nożu i Ci go wyrwie z zacisku i zaczyna się obracać z prędkością 1500 obr/min.
Całe szczęście nóż wystrzelił dopiero po naciśnięciu STOPa.

Dobra trzeba skończyć off top.

Fotki z zalewania podstawy

Tak racja założyłem tam temat bo już raz mnie prąd trzepnął jak źle podłączyłem kabelki i chciałem mieć pewność że teraz będzie ok...
Że tak powiem sytuacja awaryjna. Następnym razem będę pisał w jednym miejscu.

tomchlop pisze:Witam
Łączysz neutralny z fazą. Może zamień którąś z par miejscami. Sprawdź jeden z neutralnych po trochę Ci się przydymił. Kable lubią być potem kruche w takich miejscach.
Wg informacji z forum powinno być jak niżej ale nie widzę na Twoich zdjęciach oznaczeń pinów więc nie wiem, które się łączą.

Brązowy od wtyczki do pinu 23
Niebieski od wtyczki do pinu 13

Niebieski od silnika do pinu 14
Czerwony od silnika do pinu 24

na jednym ze zdjęć widać oznaczenie pinów tylko nie wiem czy zaczynam z dobrej strony to czytać;D


edit.
już chyba wiem co i jak.
Wynika że mam kable od zasilania odwrotnie włożone

edit.
Zmieniłem kolejność kabli tak jak napisał Kolega Tomchlop i tak jakby działa.
A dokładniej włącza się ale działa tylko jak przytrzymuje się przycisk start.

jamnik22 pisze:Ja z innej beczki chcę kupić głowiczkę do zośki na mk2 do płaskich frezowań może ktoś coś polecić dopiero zaczynam z tym przygodę więc chętnie poczytam podpowiedzi jaką i gdzie mogę kupić pozdrawiam

Pirat pisze: Możesz kupić np. taki trzpień http://allegro.pl/trzpien...6718553875.html i do tego głowicę http://allegro.pl/glowica...6840995073.html tylko pytanie czy na tej frezareczce da radę tym frezować, no chyba że zrobiłeś już stosowne modyfikacje.

Moje doświadczenia z tą głowiczką:
https://www.cnc.info.pl/topics66/frezow ... t86672.htm

A teraz proszę o pomoc.
Etap betonowania Zosi a raczej Zochy( +18kg) się zakończył.
Dzisiaj postanowiłem poskładać wszystko do kupy i jest problem.
Pojawiają się efekty świetlne i wysadza korki podczas próby włączenia.
Coś źle podłączyłem po tym jak usunąłem kable od żarówki i obydwu zabezpieczeń (-osłona przeszkadzała podczas frezowania a zabezpieczenie od pokrywy i tak nie działało -pasy klinowe i tak zmieniam po wcześniejszym wyłączeniu kabla z gniazdka)

Czerwony niebieski i zielono żółty(uziemienie) - kable lecące od silnika
niebieski brązowy i zielono żółty(uziemienie)- kable od wtyczki




Tu zdjęcie podłączenie samego silnika.
Wychodzą z niego 2 czarne kable. Czy ma znaczenie który z tych czarnych będzie podłączony z czerwonym/niebieskim?

strikexp pisze:Podliczyłem że powinien starczyć 1L żywicy epoksydowej po zasypaniu kolumny piaskiem. To chyba lepszy pomysł bo żywica jest dużo wytrzymasza niż beton. Szczególnie po dodaniu włókna szklanego.

Jest nie tylko wytrzymalsza ale też lepiej przyczepia się do zalewanego elementu. Jedyną przewagą betonu jest to że jest tańszy i łatwiejszy w przygotowaniu.

strikexp pisze:A co to za beton? Bo chyba nie zwykły.

Cement klasy 42,5
piasek kwarcowy 0,1-0,3mm
piasek kwarcowy 0,8-1mm
plastyfikator
włókna do zbrojenia

Zalane i odwibrowane.

Kolumnę zalałem w podobny sposób i jestem zadowolony z efektu.
Przed zalaniem powinno się zamontować sztywniej listwę zębatą- moją trzymają 4 śruby na które wewnątrz kolumny nakręcone są dodatkowo przedłużane nakrętki.
Pamiętaj że po zalaniu ciężko będzie ją zacisnąć tą wajchą więc wypadałoby też umieścić w kolumnie jeszcze jedną(albo dwie) większą(m8-m10) nakrętkę przedłużana, tak by później po nawierceniu korpusu móc to ze sobą sztywno skręcić.

Zalej betonem ^^


Pod koniec tygodnia zobaczymy co z tego wyjdzie.

strikexp pisze:A kto robił ostatnio auto posów

Auto posuw będzie ale dopieo za jakiś miesiąc bo mój elektromechaniczny kolega wraca z zagranicy i będzie mi to mógł wszystko poogarniać:)

strikexp pisze: Co do przeróbek ze zdjęć to bardzo fajne chociaż ostatniej nie rozumiem bom amator. Ale korbkę i śruby mocujące na bank zastosuję u siebie. Dobrze że nie zrobiłem tego błędu i nie zalałem od razu po zakupie całej kolumny.

Denerwowało mnie ze ten cały element z wałkiem zębatym chodził do przodu i do tyłu o jakiś 1mm alb wiecej więc postanowiłem to poprawić. Korbkę podnoszenia kolumny tez przerobiłem żeby miała mniejsze luzy. No ale to było bardziej moje widzimisię niż konieczność;p

strikexp pisze:A mógłbym poprosić o jakieś zdjęcia i wyniki pomiarów?
Wydaje mi się że zośka to dość sensowna maszyna, i po usztywnieniu warto byłoby przerobić ją na CNC.

Zdjęcia będą wieczorem.
Co do wyników to na pewno zalanie kolumny zdało egzamin. Punktem odniesienia była jakość powierzchni po frezowaniu która uległa znacznej poprawie.

Aa na cnc tego nie przerobie bo lubię kręcić korbkami:P Jedynie sposób opuszczania pinoli jest denerwujący... muszę tam jakaś przekładnie ślimakową dołożyć...

RomanJ4 pisze:Oczywiście zrobisz jak będziesz uważał, to już lepiej chyba zalać to miejsce "betonem" niż naprężać śrubami, a dodatkowo większa masa zmniejsza drgania. Żeliwo z racji ziarnistej struktury jest stosunkowo sztywne, ale i kruche, słabo tolerujące ugięcia, za to dobrze tłumiące drgania, dlatego odlewa się z niego masywne korpusy...

W sumie racja. Zaleje to jakimś epoksydem tylko nie wiem czy wyciągać mocowanie żarówki czy spokojnie mogę to zalać?

[ Dodano: 2017-07-25, 10:06 ]
Zdjęcia "udoskonaleń"

2 śruby M8 do mocujące korpus do kolumny (śruby wkręcane w przedłużane
nakrętki M8 zalane betonem) Listwa zębata zamocowana w taki sam sposób.


Powiększone korbki- kręci się o wiele wiele lepiej.


Wajcha od blokady korpusu zamieniona na śrubę i zakręcona na maxa.
Wałek zębaty nagwintowany na końcu i skręcony do nowej pokrywy sprężyny.
Dzięki temu dźwignia posuwu ma mniejsze luzy.

RomanJ4 pisze:I moim zdaniem zrobisz w ten sposób na środku przewężenie które może jeszcze pogorszyć sprawę (i wprowadzić nowe naprężenia).

Wg mnie takie przewężenie (powstałe w wyniku skręcenia śrub) wystąpiłoby gdybym nie zastosował tych 2 nakrętek które blokują ściany korpusu w odpowiedniej pozycji.


Spawanie odpada bo nie mam ani odpowiedniego sprzętu ani doświadczenia w tym kierunku .
Zastanawiam się jeszcze nad tym czy nie można by tego zalać jakims epoxygranitem (oczywiście tak żeby nie zalać walka zębatego, pinoli itd)