motonita1 pisze:Mam opinię "inżyniera od falowników", który twierdzi że na moment obrotowy na wale silnika, przewymiarowany falownik nie ma większego wpływu.
Bo za moment na wale silnika odpowiada sam silnik. A różnica pomiędzy falownikiem o równej bądz wiekszej mocy silnika jest taka że ten o równej mocy nie podaje takiego prądu co ten większy. I nie chodzi o przeciążenia. Innymi słowy to falownik (tej samej mocy co silnik) nie dostarcza takiej samej mocy co silnik pobrałby sobie bezpośrednio z sieci jeśli miałby dość duże zapotrzebowanie. Przynajmniej tak jest to u mnie na tych falownikach co miałem. Dlatego ja w tokarce bez skrzyni biegów mam wiekszy falownik niż silnik bo tak jest lepiej. Natomiast tam gdzie mam przekładnię na kołach zebatych nie ma to aż takiego znaczenia.