Czyżbyś pisał o zlikwidowaniu wszystkiego w dziale Śmietnik ?
Znaleziono 7 wyników
Wróć do „Zapędy cenzorskie w necie?”
- 27 cze 2021, 14:11
- Forum: Na luzie
- Temat: Zapędy cenzorskie w necie?
- Odpowiedzi: 208
- Odsłony: 6279
- 16 maja 2021, 14:46
- Forum: Na luzie
- Temat: Zapędy cenzorskie w necie?
- Odpowiedzi: 208
- Odsłony: 6279
Re: Zapędy cenzorskie w necie?
Nie rozumiem, to według Ciebie kraje mogą zmieniać położenie geograficzne ?
Poza tym, np. taka Syria graniczy jeszcze z Irakiem, Jordanią, Libanem i .... "miłującym pokój" Izraelem.
Każdy z tych krajów mógł i według prawa międzynarodowego POWINIEN przyjąć uchodźców z Syrii.
Żeby śmieszniej było, to akurat uchodźców z Syrii, gdzie faktycznie była wojna, było UWAGA ...... Najmniej ze wszystkich.
Cała reszta tzw. "uchodźców" pochodzi z krajów gdzie NIE TOCZY SIĘ ŻADNA WOJNA , a skoro nie ma wojny w ich krajach, to przed czym oni "uchodzili" ?
Dodatkowo Turcja wcale nie miała zamiaru przyjmować zbyt wielu tzw. uchodźców, dopiero jak pochylone nad "biednymi" uchodźcami Niemcy (czytaj UE) zapłaciły Turcji za trzymanie tego "dobra" jednak zdala od Niemiec, to Erdogan się zgodził, po czym za jakiś czas zażądał większej kasy i ...... "przejęte" losem uchodźców Niemcy ponownie sypnęły kasą.
Nie .... no powiedz/napisz ... że żartujesz.
To ci "uchodźcy" uchodzili przed wojną czy przed nieodpowiadającym im poziomem życia ?
Przecież jak uciekam przed wojną w obawie o swoje i rodziny życie, to nie patrzę na komfort, tylko czy przeżyję czy nie.
To nie Polska wysyła misjonarzy do Afryki, a kler katolicki, czyli .... Watykan.
Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem ?
Przecież napisałem, że JEŚLI kraj do którego pojechałem na wycieczkę spodoba mi się do tego stopnia, że zachcę tam osiąść na stałe, to staram się o obywatelstwo, bo wtedy mam takie same prawa jak rdzenni mieszkańcy tego kraju.
Chcę żyć w tym kraju do końca życia (tak mi się tam spodobało), to chcę mieć obywatelstwo ..... cóż w tym dziwnego ?
Parzcież jedno obywatelstwo nie wyklucza drugiego.
Mogę mieć obywatelstwo polskie i tureckie jednocześnie.
Jeśli swojego kraju nie uważasz za swój dom, to .... gratuluję.
OK, kolejny raz napiszę, że jeśli Tobie coś nie przeszkadza, nie oznacza to z automatu że inni mają przyjmować Twój punkt widzenia.
Zatem jeszcze raz .... jeśli chcesz kogoś zaprosić do siebie,m to zapraszaj DO SIEBIE, a nie ogólnie do kraju w którym nie mieszkasz sam.
Jeśli jednak chcesz zaprosić nie do siebie (do domu) , a do kraju, to ..... proszę bardzo, pod warunkiem że zapewnisz zaproszonym byt, a reszcie mieszkańców bezpieczeństwo.
Przez 8 lat mieszkałem w Krakowie.
Naoglądałem się tylu cudzoziemców, że wystarczy mi do końca życia.
Poza tym byłem we wszystkich krajach otaczających Polskę poza Białorusią.
Do tego przez całe swoje dzieciństwo mieszkałem w miasteczku, gdzie około 1/4 mieszkańców to byli Cyganie i ZAPEWNIAM, że NIE CHCIAŁBYŚ mieć za sąsiadów Cyganów.
Zresztą, wraz z komuną skończyła się kuratela komunistycznego państwa dla Cyganów i ..... w ciągu jednego roku niemal WSZYSCY wyjechali.
Została dosłownie garstka starych już mocno Cyganów.
Dokładnie takie myślenie doprowadziło do tego, że w tolerancyjnej Szwecji, są CAŁE MIEJSCOWOŚCI są po prostu przejęte przez muzułmanów.
Dosłownie, nie mieszka tam żaden rodowity Szwed.
Co więcej, takie miejscowości ustanowiły sobie własne prawo (oparte na szariacie) i nie mają najmniejszego zamiaru przestrzegać prawa szwedzkiego.
Dodane 12 minuty 40 sekundy:
AMEN.oprawcafotografii pisze: ↑16 maja 2021, 13:29Należało strzelać na samym początku. Zatapiać WSZYSTKO co wpływa nielegalnie na wody Włoch itp. Po kilku takich odpowiednio nagłośnionych akcjach byłby spokój.
- 16 maja 2021, 13:01
- Forum: Na luzie
- Temat: Zapędy cenzorskie w necie?
- Odpowiedzi: 208
- Odsłony: 6279
Re: Zapędy cenzorskie w necie?
Kolega raczy się mylić.
Otóż według prawa międzynarodowego regulującego tę kwestię, uchodźców powinien przyjąć PIERWSZY KRAJ owszem, ale NIE UNIJNY, a NAJBLIŻSZY.
Nie państwa chciały się dogadać, tylko Niemcy chciały się pozbyć nadmiaru "dobrodziejstwa", a do Polski uchodźcy nie trafili nie dlatego że był lub nie było przymusu, a PO PROSTU NIE CHCIELI.
Zresztą, był casus rodziny ... chrześcijanie (chyba z Syrii) , która znalazła się w Polsce i której jakaś parafia udzieliła wszelkiej pomocy, czyli dali w pełni wyposażone mieszkanie i już załatwiano im pracę, ale ..... rodzina myślała że jest UWAGA .... w Niemczech i jak się dowiedzieli że to Polska, a nie Niemcy, to ..... wyjechali sami do Niemiec.
Do polski nie trafili tzw. uchodźcy bo TU NIE MA SOCJALU z którego można żyć jak w Niemczech czy innej Szwecji i właśnie ten brak socjalu był i jest najlepszym murem zaporowym dla wszelkiej maści "uchodźców"
Nie istnieje coś takiego jak akceptowana globalizacja.
Oczywiście, jeśli Ty to akceptujesz, to (jak pisałem wcześnie) przyjmuj pod swój dach kogo chcesz i utrzymuj go.
Poza tym, porównanie towarów czy usług do relokacji czy migracji ludności jest co najmniej niewłaściwe.
Jak jadę do Turcji zwiedzić Troję, to jadę tam (jak sam piszesz) na wycieczkę zwiedzić Troję, a nie żeby tam zostać.
Jeśli jednak Turcja mi się spodoba do tego stopnia że postanawiam się tam osiedlić, to przygotowuję odpowiednie papiery, składam wniosek o stały pobyt i w konsekwencji o nadanie obywatelstwa, a władze tureckie albo pozwalają albo nie i nie muszą się tłumaczyć dlaczego.
Natomiast ci tzw. uchodźcy zdaje się nie przyjechali w ilości kilku milionów do Niemiec czy innej Francji na wycieczkę zwiedzać Berlin czy oglądać wieże Eiffla .
Zaraz zaraz, to uważasz że te wszystkie filmy nagrywane i wrzucane np. na YT dotyczące "uchodźców" i ich zachowania, to są mozolnie spreparowane i zmontowane w taki sposób, żeby (par excellence) oczernić bogu ducha winnych uchodźców jak podpalają co popadnie, okradają, gwałcą, a nawet mordują autochtonów ?
Nie wolno im, to sobie sami pozwolą .... ot tak ... po prostu i nie mają zamiaru się podporządkowywać.jasiu... pisze: ↑16 maja 2021, 09:22Również nachodźcy, nie wolno im oficjalnie mieć wielożeństwa, czy brać ślubu z dziećmi. Muszą podporządkowywać się lokalnym prawom. A że ich coraz więcej, no cóż, wśród tubylców też w każdym kraju trafiają się ekstremiści. Ja to wiem z autopsji, jak to działa, wcale nie tak, jak opisują to niektóre media.
Poza tym, nie wiedzę najmniejszego powodu dla którego mam sobie ściągać na łeb kogokolwiek, a później w swoim kraju z nim walczyć, bo on uważa że jak ma inną religię czy obyczaje, to ja je muszę uszanować.
Nie mam nachodźców, nie mam problemu.
Na koniec jeszcze raz powtórzę, że jeśli chcesz, to przyjmuj pod SWÓJ dach kogo Ci się żywnie podoba, zapewnij mu utrzymanie i dopilnuj żeby nie zagrażał nikomu.
Jeśli Twoi przyjęci przez Ciebie "goście" narobią bigosu, to Ty odpowiadasz za nich .... taka jest cena altruizmu.
- 16 maja 2021, 07:14
- Forum: Na luzie
- Temat: Zapędy cenzorskie w necie?
- Odpowiedzi: 208
- Odsłony: 6279
Re: Zapędy cenzorskie w necie?
Moim zdaniem, DOKŁADNIE PO TO powstały państwa czy ..... narodowości.
Każdy naród czy państwo, to zbiór ludzi którzy podzielają mniej-wiecej te same poglądy, z własnym językiem, kulturą, a nawet wyglądający podobnie i dlatego są (nom-omen) narodem czy państwem.
każdy kto zechce dołączyć do takiego państwa, musi przyjąć kulturę tego państwa, nauczyć się języka, przestrzegać zasad i praw obowiązujących w tym państwie, a ponadto, ludzie tworzący to państwo udzielają lub nie udzielają zgody na pobyt obcokrajowca u siebie i jeśli kogoś nie chcą, to nie tłumaczą się dlaczego.
Jeśli pretendentowi do obywatelstwa danego kraju nie pasują w/w zasady, to albo szuka innego kraju, albo zostaje u siebie, albo jeśli siłowo wejdzie jednak do kraju w którym go nie chcą, to dostaje uroczystego kopa w d_pę na pożegnanie i DOKŁADNIE TAK powinno to wyglądać.
- 16 maja 2021, 06:30
- Forum: Na luzie
- Temat: Zapędy cenzorskie w necie?
- Odpowiedzi: 208
- Odsłony: 6279
Re: Zapędy cenzorskie w necie?
amator7 pisze: ↑16 maja 2021, 06:22..... dopóki każdy mieszka u siebie i nie kłuje po oczach swoimi zwyczajami w miejscach publicznych.
mamy już przecież własną egzotykę w postaci różnej maści dewiantów, ortodoksów religijnych, czy też społeczności tworzących struktury mafijne, wszyscy oni domagają się większych praw niż ma reszta. naprawdę potrzebna jest nam dalsza egzotyka?
ja bym proponował że jeśli komuś przeszkadza nadmiar ciszy i spokoju to niech poszuka dla siebie jakiegoś innego miejsca, poco z kolejnego kraju robić kipiący tygiel?
Jak najbardziej .... PEŁNA ZGODA.
- 16 maja 2021, 05:24
- Forum: Na luzie
- Temat: Zapędy cenzorskie w necie?
- Odpowiedzi: 208
- Odsłony: 6279
Re: Zapędy cenzorskie w necie?
Otóż wyobraź sobie sytuację, że ktoś (np. jakaś rodzina z Afganistanu) puka do drzwi Twojego mieszkania lub domu i twierdzi, że (jak piszesz) ma prawo do życia w dowolnym miejscu na ziemi, a uznali, że od teraz tym miejscem będzie Twoje mieszkanie czy dom.
Czy ochoczo udostępnisz im wybrane przez nich miejsce ?
Co więcej, w/w hipotetyczna rodzina zamiast do Ciebie, puka do drzwi sąsiadów bo uznali że sąsiedzi mają lepszy/bogatszy/większy dom i to właśnie w tym domu chcieliby zamieszkać.
Sąsiad nie ma nic przeciwko, bo uznał że "trzeba" pomagać i wpuszcza w/w rodzinkę do swojego domu.
OK, jego dom, jego sprawa.
Natomiast rodzinka w domu sąsiada zaczyna wprowadzać swoje "porządki" i sprowadzać dalszą rodzinę i wtedy sąsiad puka do Ciebie i mówi, że ... masz przyjąć nadmiarowych gości o niego, bo on ma już komplet, a poza tym inni sąsiedzi twierdzą, że powinieneś to zrobić bo tak jest etycznie i po ludzku.
Czy powodowany litością tudzież altruizmem zgadzasz się na przyjęcie nowych domowników.
Poza tym, nawet gdyby zamiast tej hipotetycznej rodziny z Afganistanu zapukały do Ciebie same piękne, niebieskookie blondynki z walizkami wypełnionymi kasą, twierdzące że o niczym innym nie marzą jak o asymilacji z autochtonami, to wpuszczasz do swojego domu bo one uznały że mają prawo do życia w dowolnym miejscu na ziemi ? , w tym przypadku w Twoim domu ?
Inaczej pisząc, nie muszę się tłumaczyć komukolwiek, dlaczego jednych ludzi wpuszczam do swojego domu, a innych nie.
Oczywiście, jeśli ktoś chce przyjąć pod swój dach kogokolwiek, to .... proszę bardzo, niech przyjmuje + utrzymuje, ale niech nie miauczy, że inni powinni zrobić tak samo bo on tak zrobił.
Żeby była jasność, to nie mam żadnych uprzedzeń co do rasy, narodowości czy innych takich, ale to nie oznacza z automatu, że do swojego domu wpuszczę tego kogo wpuścić po prostu nie chcę i nie widzę powodu żeby się z tego tłumaczyć.
- 14 maja 2021, 00:38
- Forum: Na luzie
- Temat: Zapędy cenzorskie w necie?
- Odpowiedzi: 208
- Odsłony: 6279
Re: Zapędy cenzorskie w necie?
Sorry, że zacytowałem w całości, ale .... jest to (moim zdaniem oczywiście) NAJSENSOWNIEJSZY POST w tym temacie.jasiu... pisze: ↑13 maja 2021, 09:27Po pierwsze, to często nie tyle za chlebem, co często za szyneczką. Tak, ludzie wyjeżdżający bardzo często mają w Polsce całkiem dobrze, za to chcą zwyczajnie mieć lepiej. Warto to zauważyć. Zobacz, do USA wyjeżdżała cała czołówka polskiej estrady w latach siedemdziesiątych. Wyjechali Krawczyk, Komeda, Klenczon i cała masa innych. Przecież im było w Polsce dobrze, to po co jechali?
Właśnie kolejny slogan "za chlebem" jest zwyczajnie fałszywy. Czemu choćby Chopin koncertował w Paryżu, a nie w Warszawie? Przecież w Polsce był doskonale znany i naprawdę mógł tu żyć, jak pączek w maśle. To samo inni. Nie było żadnej ucieczki przed wywozem na sybir. To zwyczajna manipulacja powtarzanie takich tekstów. Chodzi właśnie o tą szyneczkę, a nie chleb.
I ta sama szyneczka jest przyczyną przyjazdu pracowników ze wschodu do Polski.
Z drugiej strony, wszystko zgodnie z wolą bożą. Przecież Bozia, jak wypieprzali Ewkę z Adaśkiem z raju dali im całą ziemię. Mogli całą ziemię posiąść, nie ograniczając się do obszaru swojego powiatu, czy nawet województwa.
Właśnie, zastanawiałeś się, że podstawowym warunkiem emigracji jest znajomość języka? A kto zna język? Ano ten, kto potrafi się go nauczyć, a nie każdy to umie, nie każdy chce. Coś musisz najpierw opanować (zawód, umiejętności, język), żeby po tą szyneczkę sięgnąć.
Całkiem niedawno miałem okazję prowadzić dyskusję z Ukrainką która umieszcza filmiki na YT i mówi tam o swoim pobycie w Polsce, czyli dlaczego tu przyjechała i ... inne takie.
To młoda panna (notabene całkiem ładna

Jednak w swoich filmikach cały czas narzeka, że u nich .. czyli na Ukrainie jest taka bieda i beznadzieja, że nie było innego wyjścia jak wyjechać za granicę, w tym przypadku do Polski.
Nie będę tu opisywał całej dyskusji, ale .... z jej wypowiedzi wynikało, że ona tu przyjechała nie za chlebem, a za wspomnianą przez Ciebie ... "szyneczką" .
Opisywała również, że na Ukrainie nie ma żadnych perspektyw ani pracy i ona po prostu MUSIAŁA wyemigrować, bo UWAGA .... ona nie jest w stanie nic zmienić w tym względzie.
Napisałem jej wtedy, że chociaż ją rozumiem, to jednak NIE POPIERAM takiego zachowania, bo fakt że ona + miliony innych Ukraińców wyjadą do Polski (czy w ogóle z Ukrainy) nie spowoduje, że na Ukrainie zacznie dziać się lepiej i że NAJŁATWIEJ jest rzucić problem i wyjechać gdzieś, a nie samemu zmieniać rzeczywistość w swoim kraju.
Napisała wtedy, że ona nie ma czasu na zabawę w zmienienie Ukrainy, bo może i coś tam zmieni, ale wtedy będzie już miała 90lat, a UWAGA ...NIE CHCE JEJ SIĘ.
Kompletnie nie rozumiejąc, że tylko młodzi mogą (i powinni) zmieniać rzeczywistość w swoich krajach, a nie uciekać z nich, bo akurat zabrakło "szyneczki" i będąc już na emigracji gardłują jak to jest źle w ich krajach i co oni by zrobili gdyby rządzili.
Opisywała, że pierwszy raz jak przyjechała do Polski, to była ZACHWYCONA DOSŁOWNIE WSZYSTKIM, czyli .... wypisz-wymaluj jak my Polacy gdy któryś z nas wyrwał się z siermiężnego PRL-u i znalazł się "na innej planecie" zwanej a to Niemcy, a to znów inna Szwecja.
Tyle że w/w kraje, dłuuugo pracowały na swój dobrobyt, a my (z całym szacunkiem dla nas) choć równie ciężko, a może nawet ciężej pracowaliśmy i .... wszystko psu w d_pę.
Dopiero przyszła "altruistyczna UE" i "zrozpaczona" biedą Polaków (i innych byłych demoludów) "DAŁA" pieniądze na budowę tych wszystkich rzeczy którymi zachwycała się Ukrainka i w ogóle jej rodacy przyjeżdżający do Polski.
Oni autentycznie myślą, że to wszystko nasza, czyli Polaków zasługa.
Nie rozumieją, że te wszystkie "szklane paciorki" które "dała" UE nie są za darmo i że owszem, pobudowaliśmy drogi, aquaparki, jakieś duperelne siłownie zewnętrzne, jakieś singletracki, fontanny i inne bzdety i .... ładnie to wszystko wygląda, ale ..... w zamian otworzyliśmy nasz rynek dla zachodnich koncernów przy niemal całkowitej likwidacji własnych środków produkcji, czyli .... moim zdaniem .... kompletnie niczym nie różnimy się od jakiegoś bantustanu do którego gdzieś kiedyś przypłynęły galeony i zaczęły rozdawać autochtonom w/w szklane paciorki, a ci zachwyceni, w zamian udostępnili im swoje bogactwa naturalne i dali się skolonizować.
Zdecydowana większość Ukraińców przyjeżdża do Polski właśnie po szyneczkę, a nie po chleb, kompletnie nie rozumiejąc, że Polska teraz to taki właśnie ładnie wyglądający, ale jednak bantustan niemal całkowicie zależny od Niemieckiego sznurka.
Wracając jednak do meritum.
MASZ CAŁKOWITĄ RACJĘ co do tej ... "szyneczki"