Schemat podłączenia ELTE 9/2 400hz + falownik iC5-1

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających
Awatar użytkownika

Autor tematu
gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 10
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#31

Post napisał: gaspar » 30 mar 2007, 14:36

A używasz ekranowanego kabla pomiędzy wrzecionem a falownikiem? Jak nie to nie zdziw się bo sieje zakłócenia, mi migotały jarzeniówki w pracowni ;)


https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie

Tagi:

Awatar użytkownika

Piotrjub
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1495
Rejestracja: 11 kwie 2005, 13:00
Lokalizacja: Gdansk

#32

Post napisał: Piotrjub » 30 mar 2007, 15:02

Ja nie używam takich kabli i nie ma problemu.


Dobromir
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 30
Rejestracja: 27 cze 2006, 23:05
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

#33

Post napisał: Dobromir » 30 mar 2007, 15:59

Dzięki za szybkie zainteresowanie.
Zaraz idę założyć kabel z ekranem (domyślam się , że trzeba ekran połączyć z masą falownika czy tak?).
Nieciekawa sprawa , najpierw pół nocy zabawy z falownikiem ,a teraz maszyna robi koziołka. Do drewniaka podłączyłem kompa i sterownik i tylko wióry leciały , a tu inwestycja i zaraz zagadki.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#34

Post napisał: Leoo » 01 kwie 2007, 23:10

Projektowanie obwodów drukowanych i okablowania wewnątrz sterownika jest w pewnym sensie jak dzieło sztuki np. malowanie obrazu na płótnie.
Różnica jedynie w tym, że obraz widać zaraz po namalowaniu, natomiast odporność maszyny na zakłócenia sprawdzimy dopiero po uruchomieniu.
Kolega Piotrjub posiada najwyraźniej sprzęt poprawnie zaprojektowany.

Zwiększona emisja zakłóceń pojawi się podczas przeciążenia silnika. W takiej sytuacji następuje nasycenie rdzenia tzn. strumień magnetyczny osiągnął wartość, przy której dalszy wzrost prądu uzwojenia nie powoduje jego wzrostu. W takim stanie indukcyjność nie zachowuje pierwotnej liniowości i prąd gwałtownie narasta, teoretycznie do nieskończoności. Praktycznie ograniczeniem będzie oporność uzwojenia. Jak wielkie impulsy zakłócające pojawiają się w takim przypadku - można sobie wyobrazić a najgorszą ich cechą jest ostre zbocze narastające i co za tym idzie szerokie widmo.
Kolega Dobromir zastosował maleńki silniczek do sporego falownika. Tutaj przeciążenie jest dość prawdopodobne a przynajmniej możliwe.


Dobromir
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 30
Rejestracja: 27 cze 2006, 23:05
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

#35

Post napisał: Dobromir » 03 kwie 2007, 00:58

Wystarczyło uziemić maszynę , aby problem prysł w zapomnienie :lol: :lol: :lol:
Teraz to dopiero zabawa .
Silnik 90W "Radziecki" robi frezem fi 8 w drewnie.
To nie Chiny.

[ Dodano: 2007-04-03, 00:58 ]
Wystarczyło uziemić maszynę , aby problem prysł w zapomnienie :lol: :lol: :lol:
Teraz to dopiero zabawa .
Silnik 90W "Radziecki" robi frezem fi 8 w drewnie.
To nie Chiny.

[ Dodano: 2007-04-03, 11:28 ]
Okozało sie ,że moja też jest nieźle zaprojektowana .
A jeżeli chodzi o silnik ,to drodzy amatorzy cnc ,polecam wszystkim mały silnik indukcyjna 90 -150W + falownik . Owszem sam mniałem obiekcje, czy taki mały mi ruszy z falownikiem 750W ,ruszył.
Wystarczy dorobić jakiś uchwyt. Ja zabrałem koszyczek i nakrętkę ze starej frezarki. Trochę ma bicie, ale i tak jest to o wiele lepiej od wszelakich silników komutatorowych.


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#36

Post napisał: Leoo » 03 kwie 2007, 12:00

Dobromir pisze:Wystarczyło uziemić maszynę , aby problem prysł w zapomnienie :lol: :lol: :lol:
Teraz to dopiero zabawa .
Silnik 90W "Radziecki" robi frezem fi 8 w drewnie.
To nie Chiny.
Trochę ma bicie, ale i tak jest to o wiele lepiej od wszelakich silników komutatorowych.
Kolega powinien zagrać dziś w totka, gdyż mógł nieoczekiwanie przejść w inny wymiar.
Zgodnie z niezbędnym minimum bezpieczeństwa obudowa silnika (korpus), zwłaszcza przy napięciach wększych od 24V musi być uziemiona tzn. połączona z przewodem neutralnym podobnie jak cała reszta maszyny!
Prąd z lubością przepływa przez człowieka, jeśli nadaży się tylko okazja. W poprzednich odpowiedziach były nawet schematy połączeń. Silnik niewiadomego pochodzenia zwykle nie jest przystosowany do pracy z falownikiem. Trudno ocenić z jakiej przyczyny pojawiła się tak duża emisja zakłóceń. Bardzo możliwe, że stan izolacji silnika nie jest zadowalający. Nie chcę Kolegi pouczać ale wskazanym było by umieszczenie sterownika w obudowie, najlepiej metalowej z filtrem powietrza. Teraz Kolega frezuje drewno, którego wiór prądu specjalnie nie przewodzi ale bezszczotkowe wrzeciono umożliwi frezowanie metalu a wtedy...

Mam jeszcze pytanie: jak zachowują się prowadnice w metalowej maszynie i jak Kolega kasuje luz?

Pozdrawiam.


Dobromir
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 4
Posty: 30
Rejestracja: 27 cze 2006, 23:05
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

#37

Post napisał: Dobromir » 03 kwie 2007, 21:08

He he he elektryka prąd nie tyka . :mrgreen:
A w ogóle to jak to, mój silnik jest z bardzo wiadomego pochodzenia . Był już młockarnią , cepem, kosiarką , szlifierką. A TERAZ JEST WRZECIONEM CNC , a metrykę ma z CCCP. :grin:
Nigdy nie zakładałem , że moja "maszyna" będzie robiła w metalu.
Prowadnice starałem się zrobić w miarę prostym sposobem i tanio . Do drewna się sprawdziły. Maszyna w prowadnicach jest sztywna a luzy kasuję mimośrodem. Dwie pary łożysk są na stałe ,ale te naprzeciwległe są właśnie na mimośrodach ( na jednym ze zdjęć to widać).
Kasowanie luzów było niezbędne, ponieważ łożyska swoim ostrym kantem wygniotły rowek . Ja uznałem to za plus , ponieważ wygniatając tor jednocześnie go utwardziły i wyrównały ewentualne nierówności. Po skasowaniu luzu jest nieźle , zaznaczam ,że moja oś kosztowała 10zł za kontownik hutniczy, osiem łożysk po złotówce i śruby. Wszystko za 25zł (oś). Jak się wytrze to w godzinę zrobię nową.
Nawiasem mówiąć moja maszyna już zarabia , a nie się zwraca :grin:
Oczywiście kabiny już robię . Jedną na komputer i sterownik z zasilaczem z czerpaniem powietrza z zewnątrz. Druga kabina dźwiękoszczelna na maszynę. Pracuje to po kilka godzin i hałas jest dokuczliwy.
Pozdrawiam


mc7piotr
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 55
Rejestracja: 15 paź 2007, 19:24
Lokalizacja: pomorskie

#38

Post napisał: mc7piotr » 17 gru 2009, 15:13

a ja mam takie pytanko,czy wrzeciono 5,6kW 400Hz może chodzić na 300Hz, dodam że nie ma falownika tylko przetwornica statyczna która wytwarza 300Hz dla 18000 obr.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#39

Post napisał: Andrzej 40 » 05 lut 2010, 21:10

Kol. sq9gin napisał: Sposobem na zmniejszenie prądu rozruchowego, jest zastosowanie w celach rozruchowych przełącznika gwiazda - trójkąt. Jest to całkowicie zbędne przy zasilaniu z falownika. Napięcie podczas rozruchu narasta w sposób zaprogramowany przez użytkownika.
Drugi problem poruszany - 300 Hz jest maksymalną możliwą do nastawienia częstotliwością przy pracy wektorowej (H40=4).
Trzecia sprawa - prądy. Prąd 2,4A dotyczy zasilania ( silnika, nie falownika) 3f 400V, połączenie w gwiazdę; 4,2A dotyczy zasilania 3f 230V, połączenie w trójkąt. Warunek - na tabliczce znamionowej silnika mamy podane takie napięcia zasilania. W starych silnikach było to 220/380V.


thuug
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 4
Posty: 17
Rejestracja: 31 gru 2009, 10:41
Lokalizacja: warszawa

Re: Schemat podłączenia ELTE 9/2 400hz + falownik iC5-1

#40

Post napisał: thuug » 13 lis 2010, 20:36

rozumiem że jak podłącze wrzeciono elte bez falownika to mogę je zjarać i pójdzie dymek?:)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”