nie chodzi o tokarki tylko o posuw mm/min
A w tokarkach to sam się chwaliłeś dłutowaniem kanałka tylko na posuwie poręby.
Jakie nastawy tam wtedy były na dźwigienkach Nortona? 0mm/obr?
Posuwy w tokarce.
-
kamar
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Posuwy w tokarce.
Ale nie drugą strona noża
Usiłuje naprawdę zrozumieć motywacje i wychodzi mi. ze zrobiłeś szeroki zakres pod numerycznymi żeby łatwiej utrafić w dobre parametry toczenia w zależności od średnicy.
Prochu nie wymyślisz i przy toczeniu mamy praktycznie trzy zakresy posuwów :
0.1-0.2 mm/obr - toczenie wykańczające
0.2-0.5 mm/obr - toczenie zgrubne
0.5-1.0 mm/obr - chamska skórówa
Przy mm/obr ustawiają się same + ew. minimalna korekta przy szczególnych warunkach.
I po cholerę regulacja od 1 - 100 %
Pomijam już taki myk, że jak nie ma obrotu to i nie ma posuwu - przeciążony falownik wrzeciona krzywdy nie robi.
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 9319
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Posuwy w tokarce.
Ale w czym masz problem?
Zamiast na matematykę chodziłeś na wagary?
Jak masz obroty na minutę i milimetry na minutę to przeliczenie na milimetry na obrót nie stanowi problemu.
Niech sobie każdy robi jak mu wygodnie...
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Posuwy w tokarce.
kamar pisze:Usiłuje naprawdę zrozumieć motywacje i wychodzi mi. ze zrobiłeś szeroki zakres pod numerycznymi żeby łatwiej utrafić w dobre parametry toczenia w zależności od średnicy.
Tłumaczylem to już w poprzednim temacie. Palce mnie zabolą od pisania tego samego.
mm/obr, mam w zwyklej tokarce więc wiem jak to działa. A z komputerem nie jest mi problem tak samo toczyć ale stały posuw niezależny od wrzeciona i odwrotnie jest mi póki co bardziej potrzebny.
Dodatkowo jeśli robię coś bez programu a za pomocą strzałek to wyświetlanie predkosci posuwu utrwala mi parametry jakie np. pózniej wpiszę w program.
Nawet nie muszę nic przeliczać ani korzystać z danych katalogowych płytek bo sam sobie to tak dobieram jak mi pasuje.
I najwazniejsze: Może gdyby na moich maszynach robił jeszcze ktoś inny to dla świętego spokoju wpisałbym tak jak być powinno, ale robię tylko ja wiec wszystko co robię to sam to kreuję dla siebie.
-
drzasiek90
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2329
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
-
kamar
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Posuwy w tokarce.
A czy to aby nie jest tak, że na tokarce nie masz enkodera i kombinujesz ?
-
tuxcnc
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 9319
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Posuwy w tokarce.
Jeszcze raz...
Kod: Zaznacz cały
S500 F25Jeśli komuś tak wygodnie i ktoś tak lubi, to w czym widzisz problem?
-
jasiu...
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Posuwy w tokarce.
Możliwe, że to zaszłości historyczne. Wałek napędowy miał swój bezpośredni napęd od silnika. A silnik miał te swoje 1400 czy 2800 obrotów. W takich konstrukcjach szybkość napędu wałka posuwu (nie mylić ze śrubą, jaka jest do toczenia gwintów!) jest zależna od obrotów silnika, a nie wrzeciona. Stąd łatwiej po przełożeniu podać w mm/min? Tak kombinuję.
-
kamar
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Posuwy w tokarce.
Weż się wyprowadż jak pojęcia nie masz.
I wszystko jedno czy toczy fi 30 czy 300 ?
I wszystko jedno czy toczy fi 30 czy 300 ?
