Pewnie, że lepiej gdy wszystkiego jest więcej.
Ale przykład który podałeś to też jakąś skrajność zalatujące przesadą.
Na krańcówki 9 wejść? A po co?
Linux ma możliwość łączenia wielu funkcji na jednym wejściu.
Jeśli ktoś lubi bazową montować w dziwnym miejscu, noto musi mieć 2 na oś. Ale to proszenie się o kłopoty, bo jeśli bazowa jest na środku to skąd wiadomo w którą stronę na zacząć jechać aby bazować? Ale tu znowu można krańcówki łączyć między osiami, bo osie mogą bazować się selektywnie dokładnie tak jak chcesz. Raz trzeba więcej, raz mniej.
Ja np. do wszystkich krańcówek w tokarce używam jednego wejścia. Bazuje selektywnie osie
Jedna po drugiej. Jedna z krańcówek końcowych jest bazująca.
A jak maszyna wjedzie na krańcówkę podczas pracy (co mi się nigdy nie zdarzyło) to po co mi sygnalizacja, że wjechała na jedną czy drugą? Najważniejsze jest, aby zostało to wykryte i zatrzymane.
Oczywiście, to jest po prostu podejście oszczędzające IO.
Ja mam tokarkę, frezarkę 3 osiową i ploter 3 osiowy. Maszyny dość proste, ale w pełni funkcjonalne. Wszystkie sterowane z jednego portu lpt i mi IO wystarcza.
Tak jak pisałem wcześniej, nie da się zrobić rozwiązania uniwersalnego dla każdego.
Selektywnie, po kolei trzeba opracować kilka rozwiązań.
Jeśli bedzie dużo IO to płyta będzie większa droższa. To znowu nie spodoba nie niektórym, co mają mało miejsca w małej maszynie i potrzebują małej płyty.
Wszystkim nie dogodzisz
Ta wersja ma tyle IO i takie IO.
Nie twierdzę, że to super i tak jest najlepiej.
Po prostu tak jest
I dziękuję za "krytykę", ja to biorę pod uwagę.
Z tym, że na ten moment nie wiem, czy będą jakieś kolejne wersje uwzględniające uwagi bo to wszystko zależy od moich chęci i zajawki.