Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu LinuxCNC

Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2337
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#21

Post napisał: drzasiek90 » 14 wrz 2024, 08:11

Żeby była jasność, to co teraz powiem to nie jest tłumaczenie, że mniej wejść jest lepiej 😉
Pewnie, że lepiej gdy wszystkiego jest więcej.
Ale przykład który podałeś to też jakąś skrajność zalatujące przesadą.
Na krańcówki 9 wejść? A po co?
Linux ma możliwość łączenia wielu funkcji na jednym wejściu.
Jeśli ktoś lubi bazową montować w dziwnym miejscu, noto musi mieć 2 na oś. Ale to proszenie się o kłopoty, bo jeśli bazowa jest na środku to skąd wiadomo w którą stronę na zacząć jechać aby bazować? Ale tu znowu można krańcówki łączyć między osiami, bo osie mogą bazować się selektywnie dokładnie tak jak chcesz. Raz trzeba więcej, raz mniej.
Ja np. do wszystkich krańcówek w tokarce używam jednego wejścia. Bazuje selektywnie osie
Jedna po drugiej. Jedna z krańcówek końcowych jest bazująca.
A jak maszyna wjedzie na krańcówkę podczas pracy (co mi się nigdy nie zdarzyło) to po co mi sygnalizacja, że wjechała na jedną czy drugą? Najważniejsze jest, aby zostało to wykryte i zatrzymane.
Oczywiście, to jest po prostu podejście oszczędzające IO.
Ja mam tokarkę, frezarkę 3 osiową i ploter 3 osiowy. Maszyny dość proste, ale w pełni funkcjonalne. Wszystkie sterowane z jednego portu lpt i mi IO wystarcza.

Tak jak pisałem wcześniej, nie da się zrobić rozwiązania uniwersalnego dla każdego.
Selektywnie, po kolei trzeba opracować kilka rozwiązań.
Jeśli bedzie dużo IO to płyta będzie większa droższa. To znowu nie spodoba nie niektórym, co mają mało miejsca w małej maszynie i potrzebują małej płyty.
Wszystkim nie dogodzisz 😉
Ta wersja ma tyle IO i takie IO.
Nie twierdzę, że to super i tak jest najlepiej.
Po prostu tak jest😉
I dziękuję za "krytykę", ja to biorę pod uwagę.
Z tym, że na ten moment nie wiem, czy będą jakieś kolejne wersje uwzględniające uwagi bo to wszystko zależy od moich chęci i zajawki.




kszumek
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 495
Rejestracja: 04 kwie 2006, 18:08
Lokalizacja: Białystok

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#22

Post napisał: kszumek » 15 wrz 2024, 11:55

Witam
-pytanie teoretyczne , czy nie będzie problemów ze współpracą z moimi 3 dodatkowymi sprzętowymi portami LPT razem było by 5 ?
-instalacja sprowadza się tylko do wpisów w hal ?
-pod jakim kątem na jakiej maszynie ,chciałbyś potestować płytkę ?
pozdrawiam


Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2337
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#23

Post napisał: drzasiek90 » 15 wrz 2024, 12:53

kszumek pisze:
15 wrz 2024, 11:55
czy nie będzie problemów ze współpracą z moimi 3 dodatkowymi sprzętowymi portami LPT razem było by 5 ?
LinuxCNC obsługuje 8 portów równoległych i można korzystać ze wszystkich.
Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że im więcej portów tym większe obciążenie komputera generuje proces bazowy RT.
kszumek pisze:
15 wrz 2024, 11:55
-instalacja sprowadza się tylko do wpisów w hal ?
Konfiguracja sprowadza się do wpisów w hal.
Natomiast instalacja wymaga zainstalowania LinuxCNC z dobudowaną obsługą tego urządzenia oraz konfiguracji systemu - między innymi zarządzenie przerwaniami, instalacja wirtualnych portów równoległych.
Przy pierwszej wersji miałem przygotowany skrypty na kilka dostępny popularnych wtedy systemów, które instalowały wszystko co trzeba. Jednak były z tym problemy - instalacja na linuxie powoduje pobieranie różnych pakietów, spełnianie zależności.
Z biegiem czasu, pakiety pobierane automatycznie przy instalacji się zmieniały, zmieniały się zależności i okazywało się, że skrypt działający wczoraj, dziś już nie działa. I musiałem co chwile przeglądać logi od użytkowników i szukać przyczyn i poprawiać skrypty, było to męczące i zajmowało zbyt wiele czasu.
Dlatego od wersji V3 przygotowany został system który to wszystko ma już zainstalowane - debian 12.
Po prostu uruchamiasz płytę czy pendrive i instalujesz system. Po zainstalowaniu wszystko jest już zainstalowane, tylko trzeba utworzyć konfigurację lub dopisać/edytować istniejącą, według instrukcji.
Możesz także uruchomić system w trybie Live bez instalacji i również wszystko jest gotowe do testowania - tylko utworzyć konfigurację do LinuxCNC.

Obsługa Linumeric-LPT nie jest w standardzie LinuxCNC. Obsługa jest dopisana przeze mnie w źródłach LinuxCNC - żadna standardowa funkcjonalność nie jest nadpisana lub zastąpiona.
To działa tak, że urządzenia linumeric-LPT mają specyficzne adresy i obsługa portu równoległego polega tylko na tym, że jeśli jest to adres urządzenia Linumeric to wykonywana jest jego obsługa, jeśli jest to adres innego portu, to obsługa działa tak jak standardowo w LinuxCNC.
kszumek pisze:
15 wrz 2024, 11:55
-pod jakim kątem na jakiej maszynie ,chciałbyś potestować płytkę ?
Nie wiem....
Nie chcę nikomu dokładać roboty - może ktoś po prostu buduje maszynę i szuka rozwiązania.
Nic na siłę, nic nerwowo.
Ciężko powiedzieć. Ja testuję urządzenia solidnie, natomiast wiadomo, że zawsze testy w innym miejscu/innych warunkach mogą wykazać coś ciekawego, innego co mi przez pewnego rodzaju rutynę umknie.


Robert_K
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 5
Posty: 1264
Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#24

Post napisał: Robert_K » 15 wrz 2024, 20:07

drzasiek90 pisze:Na krańcówki 9 wejść? A po co?


Jeśli mowa o standardzie przemysłowym to przy frezarce masz 9 krańcówek - plus, minus i home, często gęsto jest jeszcze awaryjny za plusem i za minusem, ale one nie koniecznie wchodzą osobno na wejścia, najczęściej są wpięte w obwód awaryjny.

Chodzi o to że jak najedziesz X minus to kontroler blokuje jazdę na minus ale nadal pozwala jechać na plus, żeby dało się zjechać z krańcowego położenia.

Przy tokarce tak samo, tylko jedna oś mniej.

I żeby nie było, ja niczego Twojej płytce nie zarzucam. Zrobiłeś tak jak chciałeś i spoko, Twój cyrk Twoje małpy jak to mówią. Miała być dyskusja na temat tego jak to się robi gdzie indziej to jest ;)

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 9337
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#25

Post napisał: tuxcnc » 15 wrz 2024, 20:20

Robert_K pisze:
15 wrz 2024, 20:07
Chodzi o to że jak najedziesz X minus to kontroler blokuje jazdę na minus ale nadal pozwala jechać na plus, żeby dało się zjechać z krańcowego położenia.
Wyjątkowo głupi pomysł.
Prawidłowo wykonana i skonfigurowana maszyna nie ma prawa nigdy najechać na krańcówkę awaryjną.
Jeśli jednak najedzie, to jak sama nazwa wskazuje, jest to awaria, więc maszyna kwalifikuje się do przeglądu/naprawy, a nie do tego żeby sobie zjechać i udawać że nic się nie stało.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 3777
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#26

Post napisał: atom1477 » 15 wrz 2024, 20:29

A miałem napisać że zaraz się odezwie ten co skrytykuje takie rozwiązanie (już w innym temacie krytykował). Jak widać nie zdążyłem.
A prawda jest inna. Takie coś co opisał tux może i ma sens w maszynie profesjonalnej używanej w firmie. Gdzie po awarii zjazdu będzie dokonywała inna osoba.
Ale tu mówimy o sterowniku dla majsterkowiczów, którzy będą tego używali na samodzielnie zbudowanej maszynie (a przynajmniej samodzielnie zCNCowanej).
W takim przypadku majsterkowicz jest jednocześnie konstruktorem, użytkownikiem jak i serwisantem.
A co za tym idzie nie ma powodów żeby mu blokować możliwość łatwego zjazdu z krańcówki. I to jeszcze w taki sposób który zwiększa zagrożenie dla maszyny (wprawdzie blokuje zjazd od razu, ale po odblokowaniu pozwala jednak jechać w dwie strony). Jakby nie można było zrobić jednocześnie jednego i drugiego (gdzie maszyna po awarii się blokuje i wymaga "wezwania serwisanta", ale po odblokowaniu pozwala zjechać jedynie w prawidłową stronę).
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2024, 20:35 przez atom1477, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2337
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#27

Post napisał: drzasiek90 » 15 wrz 2024, 20:33

Robert_K pisze:
15 wrz 2024, 20:07
Jeśli mowa o standardzie przemysłowym to przy frezarce masz 9 krańcówek - plus, minus i home, często gęsto jest jeszcze awaryjny za plusem i za minusem, ale one nie koniecznie wchodzą osobno na wejścia, najczęściej są wpięte w obwód awaryjny.
Oczywiście, krańcówek może być i 16.
Chodzi o to, że nie ma potrzeby każdą podłączać pod osobne wejście.
Robert_K pisze:
15 wrz 2024, 20:07
Chodzi o to że jak najedziesz X minus to kontroler blokuje jazdę na minus ale nadal pozwala jechać na plus, żeby dało się zjechać z krańcowego położenia.
Jak najedzie na krańcówkę to maszyna ma się bezwzględnie zatrzymać.
Zjazd z krańcówki powinien się odbyć w sposób kontrolowany po analizie dlaczego tak się stało.
Taka sytuacja się nie zdarza NIGDY podczas normalnej pracy!
A jeśli się zdarzyła, to jest to poważna awaria.
Z resztą tux wyżej napisał.

Dodane 3 minuty 24 sekundy:
atom1477 pisze:
15 wrz 2024, 20:29
A co za tym idzie nie ma powodów żeby mu blokować możliwość zjazdu z krańcówki.
Nie chodzi o blokowanie zjazdu z krańcówki.
Chodzi o to, aby zjazd z krańcówki odbył się w sposób kontrolowany po analizie, dlaczego tak się stało.
Nie może być tak, że wjeżdżając na krańcówkę, system blokuje automatycznie ruch tylko w jedną stronę, a w drugą hulaj dusza.
Tak więc wjeżdżając na krańcówkę, zatrzymują się wszystkie osie.
Sprawdzenie, analiza, włączenie i ręczny zjazd z krańcówki.
Rozróżnienie w systemie która krańcówka nie jest niezbędne.
Najważniejszy jest sygnał, że którakolwiek.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 3777
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#28

Post napisał: atom1477 » 15 wrz 2024, 20:38

drzasiek90 pisze:
15 wrz 2024, 20:33
Nie chodzi o blokowanie zjazdu z krańcówki.
tux-owi właśnie o to chodziło.
Tak to opisywał w poprzednim temacie (zjazd miał być możliwy dopiero po tymczasowym przerobieniu kabelkologii, i jednocześnie nie zapewniał bezpiecznego zjazdu).
Nie nie tego że maszyna ma się zatrzymać do zadziałaniu którejkolwiek z krańcówek. Użycie niezależnych krańcówek zamiast sześciu podpiętych pod to samo wejście nie zmienia przecież tej sytuacji. Nadal maszyna może się zatrzymywać trwale. To co sterownik z tym zrobi to przecież już tylko sprawa programowa.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2024, 20:45 przez atom1477, łącznie zmieniany 2 razy.


Autor tematu
drzasiek90
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 44
Posty: 2337
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#29

Post napisał: drzasiek90 » 15 wrz 2024, 20:44

atom1477 pisze:
15 wrz 2024, 20:38
tux-owi właśnie o to chodziło.
Tak to opisywał w poprzednim temacie (zjazd miał być możliwy dopiero po tymczasowym przerobieniu kabelkologii, i jednocześnie nie zapewniał bezpiecznego zjazdu).
Nie sądzę, aby o to mu chodziło.

Maszyna się zatrzymuje.
Jak sprawdziłeś, że możesz bezpiecznie zjechać, włączasz ignorowanie limitów i zjeżdżasz z krańcówki.
Ale nie puszczasz programu dalej, bo jest awaria, maszyna prawdopodobnie zgubiła współrzędne.


atom1477
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 3777
Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
Lokalizacja: ::

Re: Kontroler Ethernet dla LinuxCNC - nowa wersja, wstepne testy, opinie

#30

Post napisał: atom1477 » 15 wrz 2024, 20:45

Pamiętaj że majsterkowicz niekoniecznie będzie przestrzegał procedur czy przepisów BHP.
Więc to czy zrobi analizę po awarii, zależy tylko od jego widzimisię. I jakbyś krańcówek nie podłączył, to i tak może zjechać bez analizy (przekabelkować i zjechać). Ale też może zrobić analizę mimo że krańcówki będą kierunkowe i nieblokujące.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „LinuxCNC (dawniej EMC2)”