Frezarka 3824 - krok po kroku.

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Bagunio
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 105
Posty: 312
Rejestracja: 24 sty 2022, 22:52

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#931

Post napisał: Bagunio » 02 kwie 2023, 17:44

Avalyah pisze:
02 kwie 2023, 17:32
tuxcnc pisze:Nieprawda.
Tak to możesz mieć przy jakiejś masówce, gdy identyczny materiał mocujesz w imadle albo do zderzaków.

Ale co jest nieprawdą konkretnie?

Z offsetami, o których mówisz nigdy się nie spotkałem, co więcej dołożę jeszcze sobie - g-kodów w zasadzie też nie znam. Moja praca na maszynie wygląda tak - robię sobie program w Fusion, odpalam frezarkę, klikam ref i jak skończy ustawiam sobie zero w materiale w tym miejscu, gdzie ustawiłem sobie w Fusionie. Przeważnie ustawiam na dotyk, sondy jeszcze nie było potrzeby używać, zresztą nawet jak trzeba było coś ustawić ponownie to nie zawiodła mnie nigdy metoda na robienie kroczków po 0.01mm i nasłuchiwanie w którym momencie frez coś skrobnie. Klikam start, jak maszyna chce nowe narzędzie to montuję, klikam okej i tak w kółko. Ot, cała filozofia.

W przypadku, gdy robię coś w większych ilościach to mam pozapisywane punkty na maszynie, jak np. z0 i y0 na mojej czwartej osi, czy punkt zerowy w mikro uchwycie trójszczękowym zamocowanym również na stałe. Ale to nie zmienia w zasadzie "procedur", tylko je upraszcza, schemat pracy pozostaje taki sam. A ustawienie tego punktu to dwa kliknięcia w piko, gdzie można sobie poustawiać ich kilkanaście na szybki dostęp.

No i gdzie tutaj potrzeba zapisywania sobie czegokolwiek, pamiętania o ustawianiu jakichś offsetów itd? Gdybym robił jakieś drobne robótki pisane z palca to może i owszem, ale zrobienie tego samego w camie jest dzisiaj na tyle proste i szybkie, że różnica nie jest wcale duża. Niech w tych monotonnych kwestiach myśli za mnie maszyna, ja mam bardziej interesujące rzeczy do roboty :D

Robię praktycznie identyczne tylko Zetke ustawiam za pomocą blaszek (sprawdzam kiedy frez złapie blaszkę która ma konkretną grubość , zeruje i grubość blaszki dodaje do zetki). Teraz pytanie do ciebie , gdzie mogę zapisać sobie zera (y i x) żeby ustawić inne i później do tych wrócić ? Bo ciągle ustawiałem na nowo a to mi się przyda.



Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 141
Posty: 9346
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#932

Post napisał: tuxcnc » 02 kwie 2023, 17:59

Avalyah pisze:
02 kwie 2023, 17:32
Z offsetami, o których mówisz nigdy się nie spotkałem, co więcej dołożę jeszcze sobie - g-kodów w zasadzie też nie znam. Moja praca na maszynie wygląda tak - robię sobie program w Fusion, odpalam frezarkę, klikam ref i jak skończy ustawiam sobie zero w materiale w tym miejscu, gdzie ustawiłem sobie w Fusionie. Przeważnie ustawiam na dotyk, sondy jeszcze nie było potrzeby używać, zresztą nawet jak trzeba było coś ustawić ponownie to nie zawiodła mnie nigdy metoda na robienie kroczków po 0.01mm i nasłuchiwanie w którym momencie frez coś skrobnie. Klikam start, jak maszyna chce nowe narzędzie to montuję, klikam okej i tak w kółko. Ot, cała filozofia.

W przypadku, gdy robię coś w większych ilościach to mam pozapisywane punkty na maszynie, jak np. z0 i y0 na mojej czwartej osi, czy punkt zerowy w mikro uchwycie trójszczękowym zamocowanym również na stałe. Ale to nie zmienia w zasadzie "procedur", tylko je upraszcza, schemat pracy pozostaje taki sam. A ustawienie tego punktu to dwa kliknięcia w piko, gdzie można sobie poustawiać ich kilkanaście na szybki dostęp.

No i gdzie tutaj potrzeba zapisywania sobie czegokolwiek, pamiętania o ustawianiu jakichś offsetów itd? Gdybym robił jakieś drobne robótki pisane z palca to może i owszem, ale zrobienie tego samego w camie jest dzisiaj na tyle proste i szybkie, że różnica nie jest wcale duża. Niech w tych monotonnych kwestiach myśli za mnie maszyna, ja mam bardziej interesujące rzeczy do roboty :D
Nie ma niczego złego w tym, że robisz tak jak robisz.
Natomiast strasznym grzechem jest twierdzenie, że wszyscy powinni robić tak jak Ty robisz, bo Tobie to wystarcza, więc wszystkim powinno wystarczyć...
Na przykład pieprzenie się "na papierek" jest zwykle wystarczające, choć upierdliwe, ale jak będziesz chciał tak ustawić frez grawerski 30° na PCB, to Cię spotka niemiła niespodzianka, bo za żadną cholerę zera nie wyczujesz...
Ponieważ frez przewodzi prąd i miedź na PCB też przewodzi prąd, to papierek można zastąpić kabelkiem z krokodylkiem. Tylko znowu, jak zapomnisz zapiąć krokodylka na frez, to on Ci się wbije milimetr zanim się zorientujesz...
No to następnym krokiem jest sonda 3d, ale w tulejkę ER nie zamontujesz jej powtarzalnie, więc musisz najpierw "zmierzyć czujnik" na jakimś zderzaku, żeby złapać jego offset, a jeśli tego nie zrobisz, to "cała twoja praca będzie ch*** warta"...
Jak widzisz, czym bardziej sobie pracę ułatwiasz, tym łatwiej się pomylić...


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 99
Posty: 2437
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#933

Post napisał: Avalyah » 02 kwie 2023, 18:16

tuxcnc pisze: grzechem jest twierdzenie, że wszyscy powinni robić tak jak Ty robisz, bo Tobie to wystarcza, więc wszystkim powinno wystarczyć...

Ja nic nie każę, ale radzę ze swojego doświadczenia koledze, który dopiero zaczyna. Prawda, że apetyt wydaje się rosnąć w miarę jedzenia i Kolega Rafał będzie niedługo próbował tam nie wiadomo co frezować, ale na początek niech sobie zacznie robić w sposób prosty i mało podatny na błędy, a z czasem nauczy się więcej. Bo najlepsza nauka jest na konkretnych przypadkach, wtedy wychodzi samoistnie co by się przydało, a co nie. Trochę tak, jak z całym tym tematem i panelem sterowania elektrowni atomowej na skrzynce...

No w a przypadku PCB to nikt nie każde ustawiać mi konkretnego frezu. Mogę sobie zamontować we wrzecionie kawałek pręta (może nawet szlifowany), nim dojechać metodą "na papierek" lub podobną, a potem zmienić na frez grawerski, maszyna po jego zmierzeniu sama sobie offsety ustawia.

W zasadzie to też jest trochę tak, jak często robię - na czwartej osi mam znany x i z, ale y mi brakuje. Nie potrzebuję kosmicznej precyzji, więc montuję sobie frezik grawerski we wrzecionie, na oko ustawiam go w jakimś punkcie charakterystycznym detalu na czwartej osi, np. na jakimś rowku albo przejściu na stożek, klikam y0 i gotowe. Odpalam program, on prosi o właściwe narzędzie i sam sobie ten offset już ustawia.
Bagunio pisze:Teraz pytanie do ciebie , gdzie mogę zapisać sobie zera (y i x) żeby ustawić inne i później do tych wrócić ? Bo ciągle ustawiałem na nowo a to mi się przyda.

Jutro będę przy frezarce to powiem, ale jest tam gdzieś coś takiego, gdzie są opcje ustaw punkt według materiału, narzędzia, jedź do punktu i chyba coś jeszcze.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 141
Posty: 9346
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#934

Post napisał: tuxcnc » 02 kwie 2023, 18:48

Avalyah pisze:
02 kwie 2023, 18:16
Mogę sobie zamontować we wrzecionie kawałek pręta (może nawet szlifowany), nim dojechać metodą "na papierek" lub podobną, a potem zmienić na frez grawerski, maszyna po jego zmierzeniu sama sobie offsety ustawia.
W mojej pierwszej frezarce wrzecionem był Dremel. Wepchnąłem mu w oś kulkę z łożyska i potem wszystkie narzędzia mocowałem wepchnięte do oporu. Raz zmierzony (na papierek) offset wpisywałem w tabelę narzędzi i więcej go nie mierzyłem, tylko używałem M6T<numer>. Dzięki temu nie potrzebowałem czujnika długości narzędzia i go nie miałem.
Tylko był taki problem, że do wymiany narzędzia potrzebowałem trzech rąk, a mam tylko dwie...
Tak więc, mimo że sposób prosty i tani, to nie będę go nikomu polecał...
Będę natomiast polecał czujnik długości narzędzia plus sondę 3d, bo nie bez powodu zostały wymyślone i zdobyły ogromną popularność.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rafalgl
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 515
Posty: 1238
Rejestracja: 24 gru 2020, 01:43

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#935

Post napisał: Rafalgl » 02 kwie 2023, 20:22

Uwaga, uwaga. Długo wyczekiwany filmik. W końcu próbne frezowanie na Piko. Frez 6mm, 0,5 mm głębokości na przejście, PA38. A na samym końcu wspomniany problem z nagłym zatrzymaniem. I tak samo jak przedtem - komunikat "dolny wyłącznik krańcowy osi Z". Frustrująca sprawa...

https://youtu.be/y_NBfkEFqCA
Kto pyta, nie błądzi.


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 99
Posty: 2437
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#936

Post napisał: Avalyah » 02 kwie 2023, 20:36

Czemu masz czujnik wysokości po przeciwnej stronie, co bazowanie? Ustaw go sobie z lewej strony.

Ten komunikat brzmi trochę tak, jakbyś miał źle ustawiony softlimit w Z. Jak jedziesz ręcznie to (po zmierzeniu freza) da się dojechać frezem do stołu? Bo zgaduję, że wyskoczy Ci błąd na tej samej wysokości Z, co zatrzymuje program.

A i z ciekawości chętnie bym zobaczył, co pokazuje amperomierz w trakcie pracy. Jestem w stanie się założyć, że nie wykorzysta nawet połowy mocy zasilacza. Jakie tam są podziałki? Przy bazowaniu ile tych amperów było?

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 141
Posty: 9346
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#937

Post napisał: tuxcnc » 02 kwie 2023, 20:46

Rafalgl pisze:
02 kwie 2023, 14:56
Po jednej warstwie nagle wyskakuje błąd "e-stop - Wyłącznik krańcowy (-) osi Z". I tak za każdym razem, mimo że do krańcówki jest jakieś 10 cm.
Nie pisz bzdur jeśli oczekujesz pomocy.
Na filmie widać, ze nie po jednej warstwie, tylko w zupełnie przypadkowym momencie.
Przyczyny mogą być dwie, albo drgania styków mechanicznych (mam taki problem z czujnikiem wysokości narzędzia, który jest bardzo czuły i potrafi zadziałać przy bardziej agresywnej obróbce) albo zakłócenia elektromagnetyczne.
Na razie zrób tak, że zmierz narzędzie, odłącz czujnik wysokości narzędzia i dopiero wtedy puść program - jak dojdzie do końca, to będziesz miał przyczynę...


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 99
Posty: 2437
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#938

Post napisał: Avalyah » 02 kwie 2023, 20:49

tuxcnc pisze:(mam taki problem z czujnikiem wysokości narzędzia, który jest bardzo czuły i potrafi zadziałać przy bardziej agresywnej obróbce)

A kogo interesuje czujnik wysokości narzędzia w trakcie obróbki? W jaki sposób ma to niby przeszkadzać, można sobie ten czujnik wciskać do woli jak leci program.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 141
Posty: 9346
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#939

Post napisał: tuxcnc » 02 kwie 2023, 20:54

Avalyah pisze:
02 kwie 2023, 20:49
tuxcnc pisze:(mam taki problem z czujnikiem wysokości narzędzia, który jest bardzo czuły i potrafi zadziałać przy bardziej agresywnej obróbce)

A kogo interesuje czujnik wysokości narzędzia w trakcie obróbki? W jaki sposób ma to niby przeszkadzać, można sobie ten czujnik wciskać do woli jak leci program.
Nie mam, nie znam, ale się wypowiem?
Zadziałanie krańcówki poza cyklem bazowania, albo czujnika poza cyklem pomiaru powoduje alarm i zatrzymanie maszyny.
Ma to taki sens, że zadziało się coś, co zadziać się nie miało prawa.
Przynajmniej w moich sterowaniach tak się dzieje.


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 99
Posty: 2437
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarka 3824 - krok po kroku.

#940

Post napisał: Avalyah » 02 kwie 2023, 20:58

tuxcnc pisze:Nie mam, nie znam, ale się wypowiem?
tuxcnc pisze:Przynajmniej w moich sterowaniach tak się dzieje.

No to ja nie wiem kto tu się nie zna. U mnie piko ma wywalone na czujnik w trakcie pracy, działa tylko przy pomiarze narzędzia. To kwestia zapewne ustawień, ale nie widzę powodu, żeby czujnik powodował alarm.

Co do krańcówki to oczywista sprawa, Ameryki nie odkryłeś.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”