Avalyah pisze: ↑02 kwie 2023, 17:32tuxcnc pisze:Nieprawda.
Tak to możesz mieć przy jakiejś masówce, gdy identyczny materiał mocujesz w imadle albo do zderzaków.
Ale co jest nieprawdą konkretnie?
Z offsetami, o których mówisz nigdy się nie spotkałem, co więcej dołożę jeszcze sobie - g-kodów w zasadzie też nie znam. Moja praca na maszynie wygląda tak - robię sobie program w Fusion, odpalam frezarkę, klikam ref i jak skończy ustawiam sobie zero w materiale w tym miejscu, gdzie ustawiłem sobie w Fusionie. Przeważnie ustawiam na dotyk, sondy jeszcze nie było potrzeby używać, zresztą nawet jak trzeba było coś ustawić ponownie to nie zawiodła mnie nigdy metoda na robienie kroczków po 0.01mm i nasłuchiwanie w którym momencie frez coś skrobnie. Klikam start, jak maszyna chce nowe narzędzie to montuję, klikam okej i tak w kółko. Ot, cała filozofia.
W przypadku, gdy robię coś w większych ilościach to mam pozapisywane punkty na maszynie, jak np. z0 i y0 na mojej czwartej osi, czy punkt zerowy w mikro uchwycie trójszczękowym zamocowanym również na stałe. Ale to nie zmienia w zasadzie "procedur", tylko je upraszcza, schemat pracy pozostaje taki sam. A ustawienie tego punktu to dwa kliknięcia w piko, gdzie można sobie poustawiać ich kilkanaście na szybki dostęp.
No i gdzie tutaj potrzeba zapisywania sobie czegokolwiek, pamiętania o ustawianiu jakichś offsetów itd? Gdybym robił jakieś drobne robótki pisane z palca to może i owszem, ale zrobienie tego samego w camie jest dzisiaj na tyle proste i szybkie, że różnica nie jest wcale duża. Niech w tych monotonnych kwestiach myśli za mnie maszyna, ja mam bardziej interesujące rzeczy do roboty![]()
Robię praktycznie identyczne tylko Zetke ustawiam za pomocą blaszek (sprawdzam kiedy frez złapie blaszkę która ma konkretną grubość , zeruje i grubość blaszki dodaje do zetki). Teraz pytanie do ciebie , gdzie mogę zapisać sobie zera (y i x) żeby ustawić inne i później do tych wrócić ? Bo ciągle ustawiałem na nowo a to mi się przyda.