Skoro już jesteśmy przy konkrentych przykładach:
Od razu dodam - jest to badziew który w stanie "prosto ze sklepu" nadaje się najwyżej na wstrząsarkę do betonu.
Żeby się do czegoś nadawała musiałem przerobić mocowanie kamieni (orginalne miało tendencję do ustawiania ich pod skosem...) i wymienić kamienie. Orginalne były szare - na zdjęciu kamienie korundowe kupione na ebay (według opisu - przeznaczone do szlifierki do płaszczyzn) - bardzo dobrze wyważone, szliferka nie ucieka ze stołu nawet jeśli nie jest przykręcona

. Ziarno trochę bez sensu - jeden kamień 80, drugi 60 bo sprzedawca nie miał nic grubszego