tuxcnc pisze: ↑14 sie 2022, 09:55
Natomiast nauka mówi jasno i wyraźnie, że w zbiorniku o skończonej objętości nie da się zmagazynować więcej niż się zmieści.
Da się zmagazynować tyle, ile piec dostarczy podczas jednego cyklu rozpalenia, dlatego zbiornik musi być dostosowany do pieca, czyli do objętości grzanego domu, bo to na jedno wychodzi.
drzasiek90 pisze: ↑14 sie 2022, 12:18
Po co zakładam bufor? Bo przyda się zarówno przy obecnym piecu jak i przy piecu który kupię jako następny,
I bardzo mądre podejście. A jeśli zmienisz grzejniki i rurki na nowoczesne, to się bez bufora nie obejdzie, jeśli w całej instalacji będziesz miał powiedzmy 30 litrów wody.
drzasiek90 pisze: ↑14 sie 2022, 12:47
Tak trzeba dzieci wychować, żeby ojcu na starość umiały i chciały pomóc.
No chyba, że będą pomagać teściowi, albo jeden z drugim powie, że woli małe mieszkanie z widokiem na pałac kultury, czy wrocławską iglicę (nie napisałem na katedrę w Köln). Coraz więcej osób rozumie, że dzieci nie mogą być ubezpieczeniem na życie, że mają prawo do własnej ścieżki kariery.
No chyba, że swoim zapiszesz taką firmę przynajmniej, jaką stworzył choćby
kamar.
senio pisze: ↑14 sie 2022, 13:22
To samo będzie z pelletem.
Podrzucę informacje z mojego rynku. Na wiosnę, jeszcze w marcu pelet można było kupić sporo poniżej 300 euro za tonę. Aktualna cena 840 euro, czas dostawy 40 dni roboczych. W Niemczech najbardziej wygrali opalający olejem. Dziwne, olej podrożał, ale procentowo najmniej, jest też w miarę dostępny. Gaz niby też, ale co będzie w lutym? A olej zgromadzić można.