Przecież głównym problemem fotowoltaiki oraz energetyki odnawialnej w ogólności są trudności z magazynowaniem energii. Jak policzono:
https://landartgenerator.org/blagi/archives/127
gdybyśmy chcieli całą energię elektryczną na świecie produkować z paneli fotowoltaicznych, to wystarczyłaby powierzchnia paneli rzędu 0,5 mln km2, czyli powierzchnia Hiszpanii. Powierzchnia całkowita Ziemi to 510 mln km2, z czego lądy to 149 mln km2. Sama powierzchnia budynków, dróg i innej infrastruktury wybudowanej przez człowieka mogłaby wystarczyć do tego celu.
Temat dotyczy wiatru i w podanym linku również wyliczono powierzchnię, na jakiej należałoby ustawić morskie turbiny wiatrowe i jest to 5 mln km2.
Uranu wcale nie ma tak dużo, jak się niektórym wydaje. IAEA szacuje, że do 2040 zostanie wyeksploatowanych 87% tanich złóż i 28% wszystkich obecnie znanych złóż.
https://www.iaea.org/newscenter/pressre ... new-report
Biorąc pod uwagę obecnie znane złoża starczy nam uranu na 230 lat:
https://www.scientificamerican.com/arti ... sits-last/
Oczywiście są technologie pozwalające wykorzystać cały uran, ale są droższe i obecnie są rzadziej stosowane.
W zależności od tego, jak przedstawiają się perspektywy na ceny uranu i energii, różne rodzaje typów reaktorów bardziej opłaca się stosować (np. zwykły lub ciężkowodny). Nikt nie będzie teraz dokładał pieniędzy tylko po to, żeby wykorzystać cały uran a potem konkurować ceną z tańszymi źródłami.