Dawca dojechał. Wszystkie organy, poza baterią, wyglądają na sprawne. Dlatego, zamiast sekcji zwłok, będzie raczej reanimacja w postaci przeszczepu jakiejś używanej baterii. Rozpoczynam poszukiwania.
Zwijacz przewodu pneumatycznego, gumowany kabel.
Usuwasz zapadkę i cały czas jesteś na smyczy.
Nie dziękuj
Przy małym użyciu 4 akumulatory z Agromy od sześćdziesiątki i dasz radę. Usmażyłbyś je, gdybyś godzinami jeździł, a takim maluchem nawet kwadrans dziennie, to nie powinno być szkody.
I właśnie tego chciałbym uniknąć jak się da w miarę bezboleśnie. Kilka używek już negocjuje. Za 3-4 tysie coś się kupi. Drogie, bo za sam złom ponad tysiąc wychodzi, a i kochana fotowoltaika robi konkurencję.