Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
Może nie jasno się wyrażam. Jak zablokowałem sobie konikiem suport, to od czoła detalu wyszło mi ładnie płasko i zebrało 0.5mm z czoła. Jak tego nie zrobiłem, to potrafiło zamiast 0.5 zebrać mniej (powiedzmy 0.3) i odpychać suport od detalu, tak że na środku detalu było zebrane 0.1.
Tak więc ewidentnie było to związane z luzem? / odsuwaniem suportu na łożu od detalu. Tak na mój rozum bym to widział.
A zatem primo - wychodzi na to, że blokowanie suportu tą kostką jedną ewentualnie mogę zrobić, bo innego miejsca nie widzę.
Secundo - skręcenie kostek bardziej, żeby suport ciężej chodził (i się nie cofał) nie ma sensu. Zastanawiam się czy jakoś tej korbki od ręcznego posuwu wzdłużnego nie da się jakoś zrobić z blokadą ewentualnie.
Jutro spróbuję coś przetoczyć na próbę i pomierzyć czymś dokładniejszym.
Jak planuję czoło detalu to ile na jednym przejściu bezpiecznie zebrać? 0.5mm wydaje się ok, ale pewnie można więcej?
Nóż mam na płytki WNMG.
Tak więc ewidentnie było to związane z luzem? / odsuwaniem suportu na łożu od detalu. Tak na mój rozum bym to widział.
A zatem primo - wychodzi na to, że blokowanie suportu tą kostką jedną ewentualnie mogę zrobić, bo innego miejsca nie widzę.
Secundo - skręcenie kostek bardziej, żeby suport ciężej chodził (i się nie cofał) nie ma sensu. Zastanawiam się czy jakoś tej korbki od ręcznego posuwu wzdłużnego nie da się jakoś zrobić z blokadą ewentualnie.
Jutro spróbuję coś przetoczyć na próbę i pomierzyć czymś dokładniejszym.
Jak planuję czoło detalu to ile na jednym przejściu bezpiecznie zebrać? 0.5mm wydaje się ok, ale pewnie można więcej?
Nóż mam na płytki WNMG.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 4394
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
A może po prostu masz nóż za wysoko. Przecież siła skrawania powinna go dociskać do pryzmy. Jak aż tak ucieka, to coś z tym nie halo.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 1300
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
Nie ma bezpiecznej wartości, wszystko zależy od maszyny. Ja czasami jadę po kilka milimetrów na promieniu 0.8 i nie odpycha na tyle żebym był w stanie to zauważyć wzrokowo ale skoro tobie przy 0.5mm odpycha... Nagraj film bez blokowania suportu jak toczysz
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
A może to to, niby ustawiałem żeby osiowo było, ale nie przyszło mi do głowy, żeby było osiowo ale minimalnie w dół (żeby dociskało i przyciągało do osi?). Z drugiej strony czy ta dycha zrobi taką różnicę? No raczej nie, co najwyżej minę się ze środkiem ze skrawaniem, a dociskać i tak będzie w dół.
Ogólnie ja to widzę tak.
Posuwem jadę od siebie, czyli nożem na rysunku do góry.
To wytwarza główną siłę działającą na nóż (duża czerwona strzałka).
Ruch obrotowy detalu dodaje element skrawania (dociska nóż ku centrum grawitacji

No i gdyby czubek płytki był idealnie ostry, to można by powiedzieć, że z grubsza tyle.
Tylko, że płytka ma jakiś R (widoczny gołym okiem), więc na tym R rozkładają się też siły "odpychające". Są one znacznie mniejsze niż ta wywołana przez posuw poprzeczny oczywiście, ale jakieś minimalne są (tak mi się wydaje). No i te siły mogłyby powodować odsuwanie suportu jakieś takie minimalne.

A w ogóle to zupełnie oderwanie od tych sił, jak imakiem wyjeżdżam w kierunku detalu (mała korbka od wzdłużnego przy imaku) i nóż oprze się o detal i dalej kręcę, to całość suportu odjedzie do tyłu (logiczne). Jak posuwy auto mam wyłączone, to jak zapnę posuw wzdłużny, to mam "opór" i tak mogę sobie przybierać ręcznie tym nożem na korbkach z podziałką. No ale jak chcę posuwa auto, no to tylko albo wzdłużny albo poprzeczny, a drugi jest "odblokowany" i można ręką / korbką przesunąć.
No i jeszcze jedna sprawa, ile takiego materiału zbiera się "najmniej"? Żeby w ogóle dało się zebrać, a nie, że nóż się ślizga (i odgina). Coś tam toczyłem i takie "falki" z okręgów mi się porobiły - zakładam, że mogło to być pochodną tego, że za mało chciałem zebrać i odepchnęło nóż (jakaś twarda stal jak cholera).
Może to tylko moje teoretyczne rozterki i jakoś w praniu to wyjdzie jak coś więcej przetoczę i nauczę się maszynki

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1264
- Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
the.bear pisze:Z drugiej strony czy ta dycha zrobi taką różnicę?
Dycha nie miałaby znaczenia, na początku mojej przygody z tokarką jak dałem za wysoko nóż i dojechałem do środka to płytkę wykruszyło a noża nie odepchało.
Pozdrawiam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 4394
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
Główna siła skrawania dziala zgodnie z kierunkiem prędkości skrawania, czyli pcha Ci nóż w dół do prowadnic. Po to masz tam prowadnicę pryzmową, żeby suport jechał prosto, a nie był odpychany w bok przez siłę odporową (tą czerwoną strzałkę) która wynika z geometrii narzędzia i jest jakąś częścią siły skrawania.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
Jeden obraz wart miliona słów, a filmik? 
No to co Wy na to?
https://bearsgarage.pl/ftp/videos/IMG_8092_Suport.mp4

No to co Wy na to?
https://bearsgarage.pl/ftp/videos/IMG_8092_Suport.mp4
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
Hej.
Po pierwsze primo - jak dla mnie za niskie obroty.
Po drugie primo - spróbuj na czymś co jest równe.
Takie jechanie po powierzchni ciętej kątówką działa ja pukanie młotkiem - puk puk .
I suport się odsuwa.
Przy takim łup łup to i ma dużej maszynie się odsunie - no i obroty.
Dołóż obrotów i wyrównaj - a potem sprawdzaj.
pzd.
Po pierwsze primo - jak dla mnie za niskie obroty.
Po drugie primo - spróbuj na czymś co jest równe.
Takie jechanie po powierzchni ciętej kątówką działa ja pukanie młotkiem - puk puk .
I suport się odsuwa.
Przy takim łup łup to i ma dużej maszynie się odsunie - no i obroty.
Dołóż obrotów i wyrównaj - a potem sprawdzaj.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 399
- Rejestracja: 20 sie 2018, 20:31
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka
No właśnie, zbyt niska prędkość skrawania i za duży posuw. Teraz spróbuj na gładkim pręcie, daj z 400 obrotów i posuw 0,15mm/obrót.