A ja owszem, a ja tak

bo przecież musi sprawdzić czy ZUS płaciłem w terminie. I dostaje plik kartek z płatnościami za lody czy inne słodycze bo gotówki nie używam.
A ja owszem, a ja tak
rdarek pisze:1. Że tak nazwę wpisowe czyli fundusz założycielski.
rdarek pisze:2. Koszty sądowe do wpisu/zmian w KRS
rdarek pisze:3. Status
rdarek pisze:4. Pełna księgowość. Upierdliwość i koszt jej prowadzenia
rdarek pisze:6. Magazyn - u mnie mija się z celem.
rdarek pisze:7. Prezes wbrew pozorom odpowiada za działania spółki całym majątkiem (wtedy bynajmniej tak było) natomiast wspólnicy do wysokości udziałów
rdarek pisze:8. Haha szczególnie przy jednoosobowej walne zgromadzenia, sprawozdania itp.
Daj mi adres tego księgowego. U nas tyle śpiewają za KPiR. (Uzależnione od ilości dokumentów)Avalyah pisze: ↑05 kwie 2021, 20:59rdarek pisze:1. Że tak nazwę wpisowe czyli fundusz założycielski.
No niestety, ale to nie taka duża znowu kwota.rdarek pisze:2. Koszty sądowe do wpisu/zmian w KRS
To jest o ile dobrze pamiętam 600zł, bez dramatu.rdarek pisze:3. Status
Co masz na myśli?rdarek pisze:4. Pełna księgowość. Upierdliwość i koszt jej prowadzenia
Dzisiaj pełną księgowość zlecisz już od około 500zł netto. Raz w miesiącu zanosisz wyciąg z banku, faktury i
Uu, to całkiem do d... Pamiętam z czasów Spółdzielni to dzień Walnego Zgromadzenia był świętem dla wszystkich członków.
Jakiekolwiek koszty muszą się zgadzać co do grosza z kontem, więc kwity na cokolwiek musisz brać jeśli płacisz z firmowego - już nawet pomijam, że prywatne. W spółce pieniądze na koncie firmowym są pieniędzmi spółki i nie możesz ich użyć na swoje potrzeby a w DG to jest od razu Twoje. W spółce musisz sobie zorganizować wypłatę tego - już pomijam czy wynagrodzenie czy jakiś najem czy dzieło czy co tam modne teraz, bo przecież nie po dywidendzie. Jak brałem zaliczki z kasy i płaciłem gotówką, ale jak coś bez kwita miałem, to płaciłem ze swoich. Od magazynu większą upierdliwością jest przyporządkowanie zakupów do kosztów: musisz opisać każdą fakturę zakupową i ją przyporządkować do danej sprzedaży. Jak miałem zakup rurki, wałka, blachy, pręta, płyty, kątowników, śrubek i zużyło się do wyrobu po trochę wszystkiego a kilka pozycji do innych sprzedaży, to wszystko musisz uporządkować. Co Ty miałeś za pełną księgowość jak tego nie było? Robiłem to po łebkach dekretując całe faktury, ale jak potem wyprodukowałem coś z tego co zostało, to się robił bałagan, bo sprzedaż jest a zakupu nie ma. Nie warto.Avalyah pisze: ↑05 kwie 2021, 20:31kamar pisze: Oczywiście dla mnie bo US mniej za tym przepadają
Owszem, mogą się doczepić. Niemniej jednak jednoosobowa zoo jest w pełni akceptowalna przez urząd, jest w końcu nawet traktowana jako specjalny przypadek.CFA pisze:Jak mi przy DG zapłacą za fakturę, to mogę sobie przelać
na inne konto, zapłacić za cokolwiek prywatnego kartą z tego konta albo komuś przelać i nie ma problemu.
Po co miałbym za cokolwiek prywatnego płacić z konta firmowego? Od tego mam konto prywatne przecież
No i w spółce komandytowej było w zasadzie tak samo - kasa na koncie firmy była Twoją własnością i możesz robić z nią co chcesz, to spółka osobowa. Nie próbowałem nią robić drobnych zakupów co prawda, no ale nie po to mam konto firmowe. Po wprowadzeniu CITu już wygląda to tak jak w spółce zoo, ale kto by wyśnił taką opcję, że podatek od spółek z osobowością prawną będą płaciły też spółki osobowe. Dla mnie akurat ta kwestia jest bez różnicy, jak dotąd szczerze mówiąc nawet nie pomyślałem, żeby jakiekolwiek prywatne koszty pokrywać używając karty/konta firmowego.
rdarek pisze:Daj mi adres tego księgowego.
rdarek pisze:Dane opłat sadowych masz nieaktualne .
rdarek pisze:Kwota udziałów założycielskich niska? no w porównaniu do czego.
rdarek pisze:Do wpisu musisz dołaczyć statut spółki i wątpię aby przyjęli taki z pały napisany na kolanie
rdarek pisze:Oczywiście dla chcącego nic trudnego to wszystko można przebrnąć.
kamar pisze:Z wystawnym bankietem
CFA pisze:więc kwity na cokolwiek musisz brać jeśli płacisz z firmowego - już nawet pomijam, że prywatne.
CFA pisze:to płaciłem ze swoich.
CFA pisze:Od magazynu większą upierdliwością jest przyporządkowanie zakupów do kosztów: musisz opisać każdą fakturę zakupową i ją przyporządkować do danej sprzedaży. Jak miałem zakup rurki, wałka, blachy, pręta, płyty, kątowników, śrubek i zużyło się do wyrobu po trochę wszystkiego a kilka pozycji do innych sprzedaży, to wszystko musisz uporządkować. Co Ty miałeś za pełną księgowość jak tego nie było?
Oj własnie to dopiero jest bolesne do potęgi n-tej Ty masz śrubki to wprowadzisz na magazyn i jakoś z tego wybrniesz a ja mam materiały w rolkach kupowane na m2 sprzedawane w zależności od materału na mb i w dodatku część materałów światłoczułych i taką fakturę np rolkę rozpisac na 50-60 zleceń. Poszczególne zlecenia u mnie są zazwyczaj realizowane tego samego dnia rolka schodzi w okresie np. tygodnia to co musiałbym zatrudnić osobę do papierologiiCFA pisze: ↑05 kwie 2021, 21:31Od magazynu większą upierdliwością jest przyporządkowanie zakupów do kosztów: musisz opisać każdą fakturę zakupową i ją przyporządkować do danej sprzedaży. Jak miałem zakup rurki, wałka, blachy, pręta, płyty, kątowników, śrubek i zużyło się do wyrobu po trochę wszystkiego a kilka pozycji do innych sprzedaży, to wszystko musisz uporządkować. Co Ty miałeś za pełną księgowość jak tego nie było? Robiłem to po łebkach dekretując całe faktury, ale jak potem wyprodukowałem coś z tego co zostało, to się robił bałagan, bo sprzedaż jest a zakupu nie ma. Nie warto.
rdarek pisze:zabawa ze spółeczkami nie dla mnie.