emsc pisze:Nie wiem kto ci doradzał i kto wyjaśniał jak to wszystko działa. Ale życzę powodzenia jeśli do byle drobnego geszeftu zakładałeś spółkę zoologiczną.
Wielu rzeczy nie wiesz, jak się okazuje również w tym temacie. Wbrew własnemu przekonaniu

Za życzenie powodzenia dziękuję, ale na szczęście nie wydaje się być konieczne
kamar pisze:Dla mnie działalność w spółce nie jest prowadzeniem firmy jako takim.
Czy dg czy spółka zoo w prowadzeniu nie ma istotnej różnicy, można robić to samo. Tylko ta pełna księgowość jest różnicą, a w zamian za nią jest jak sama nazwa mówi - ograniczona odpowiedzialność.
kamar pisze:Prowadząc własną firmę masz ogarniać wszystko i za wszystko odpowiadasz sam.
Nie znam takiego przepisu. Jak nie masz ryzyka to pewnie, że nie ma żadnego powodu żeby szukać czegoś innego niż prosta dg. Jeżeli już jest to trzeba przekalkulować co opłaca się bardziej.
kamar pisze:Byłoby bardzo niezdrowo gdyby np. z trzech wspólników tylko jeden miał pojęcie i prowadził księgowość.
Nie wiem, kto powiedział, że w spółce musisz mieć kogokolwiek poza sobą. Zależy do czego ta spółka jest potrzebna i z jakiego powodu została założona - podejście będzie wtedy zgoła inne.
CFA pisze:Dla tej skali działalności (mała produkcja) spółka jest zbyt kosztowna i kłopotliwa.
Na czym ta kosztowność i skomplikowanie polegają?