Pęknięte łoże Bernardo Hobby 500

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 7861
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Pęknięte łoże Bernardo Hobby 500

#31

Post napisał: tuxcnc » 29 gru 2020, 16:26

Danielot pisze:
29 gru 2020, 15:36
Podpinam pismo z argumentacją firmy.
To pismo niczego nie zmienia.
Owszem, jeżeli odlew byłby uderzony, to nikt nie jest w stanie ustalić przez kogo i kiedy.
Jeżeli natomiast jest to pęknięcie odlewnicze, na co wszystko wskazuje, to nie ma czego ustalać bo wszystko wiadomo.
Jeszcze raz powtarzam, bez ekspertyzy rzeczoznawcy to jest kręcenie się w kółko, na zasadzie komu się wcześniej znudzi.
Jak będziesz miał na papierze że to wada odlewnicza, to Hafenowi rura zmięknie.




qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2111
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Pęknięte łoże Bernardo Hobby 500

#32

Post napisał: qqaz » 29 gru 2020, 16:37

tuxcnc pisze:
29 gru 2020, 16:26
Jak będziesz miał na papierze że to wada odlewnicza, to Hafenowi rura zmięknie.
nic nie zmięknie- odpowiedzią będzie stwierdzenie że normy producenta dopuszczają miejscowe wady odlewu nie wpływające na funkcjonalność elementu. Jak do tej pory jest jeszcze w całości.
To pękniecie nie osłabia łoża tylko końcową nogę ( o ile to tam jest) wiec tak bym zbywał delikwenta.
Skończy się tym że ponownie zaszpachlujesz i psikniesz sprayem.
Niestety tylko w literaturze możesz poznać siłę swoich pieniędzy.
Tutaj raczej nic nie ugrasz.
Ale dla poprawności trzymamy kciuki.


kuba1im
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 226
Rejestracja: 27 lut 2011, 15:48
Lokalizacja: Tychy/Bieruń

Re: Pęknięte łoże Bernardo Hobby 500

#33

Post napisał: kuba1im » 29 gru 2020, 16:59

Kurcze, jedną rzeczą jest uzasadnienie reklamacji a drugą zadowolony klient. Jak to mawiał mój szef z wakacyjnej pracy dorywczej "wolę wcale nie sprzedać niż sprzedać ch...e (kiepskie ;)) bo zadowolony klient powie dwóm osobom a niezadowolony jedenastu". Gratuluję firmie Hafen podejścia do klienta. Można było wziąć maszynkę do siebie i za zgodą kupującego naciąć, napawać, ewentualnie wstawić jakąś wkładkę wzmacniającą. Was by to niewiele kosztowało, a wizerunek firmy jeszcze by na tym zyskał.


Adam Domański
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 712
Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Pęknięte łoże Bernardo Hobby 500

#34

Post napisał: Adam Domański » 29 gru 2020, 19:02

kuba1im pisze:Można było wziąć maszynkę do siebie i za zgodą kupującego naciąć, napawać, ewentualnie wstawić jakąś wkładkę wzmacniającą. Was by to niewiele kosztowało, a wizerunek firmy jeszcze by na tym zyskał.

Ale nie w Polsce.


atlc
Posty w temacie: 3

Re: Pęknięte łoże Bernardo Hobby 500

#35

Post napisał: atlc » 29 gru 2020, 20:14

kuba1im pisze:Można było wziąć maszynkę do siebie i za zgodą kupującego naciąć, napawać, ewentualnie wstawić jakąś wkładkę wzmacniającą. Was by to niewiele kosztowało, a wizerunek firmy jeszcze by na tym zyskał.

Niby jak, skoro oni nawet swoich naklejek na to nie dają, to leci prosto z Chin.. :D jaki dział serwisu :D
Sprawa wygląda tak, że teraz każdy kto będzie szukał maszynki a trafi na ten wątek 5 razy zastanowi się zanim dopłaci za identyczną jakość jak w sprzętach o kilkadziesiąt procent tańszych.


TheNewGuy
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 13
Rejestracja: 10 lis 2019, 18:01
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pęknięte łoże Bernardo Hobby 500

#36

Post napisał: TheNewGuy » 30 gru 2020, 09:41

atlc pisze:
29 gru 2020, 20:14
Sprawa wygląda tak, że teraz każdy kto będzie szukał maszynki a trafi na ten wątek 5 razy zastanowi się zanim dopłaci za identyczną jakość jak w sprzętach o kilkadziesiąt procent tańszych.
Dokładnie tak. Przypadkowo zupełnie dwójka znajomych wybierając sobie prezenty noworoczne zapytała mnie o radę co do wyboru małej tokarynki, jako że posiadam nutoola. I tylko informacyjnie odesłałem ich do tego wątku. Wstępne rozważanie tego dostawcy jakoś szybko minęło i wybrali innego. Gdy taki hobbysta nie posiada znacznego zaplecza sprzętowego ażeby naprawiać świeżo zakupione maszyny to dosyć istotna jest pewność co do serwisu producenta/dystrybutora.

Pozdrawiam kolegów a autorowi wątku życzę jak najmniej nerwów w związku z tą sprawą :)
Nowy


mkaluza
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 49
Rejestracja: 08 sty 2019, 20:49
Lokalizacja: Kraków

Re: Pęknięte łoże Bernardo Hobby 500

#37

Post napisał: mkaluza » 08 cze 2021, 12:54

to ja się tylko dorzucę, bo też właśnie się rozglądam za czym małym i patrzyłem też na nich - już nie patrzę. Pozdrawiam BOK Hafen...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”