Jak działa pompa ciepła?

W tym dziale można przedstawiać swoją ofertę, opisywać maszyny na sprzedaż oraz oferować inne usługi komercyjne.

Re: Jak działa pompa ciepła?

#41

Post napisał: emsc » 09 paź 2020, 00:36

Raz na 2 tygodnie jakiś "przedstawiciel" dzwoni do furtki. Dwa razy w tygodniu ktoś dzwoni. Już zaczynam się irytować.
Sąsiad zamontował 2 miesiące temu. Skusił się na "mój prąd", czy jak to się nazywa. Niedługo potem dzwoni do mnie, czy mam wszystkie fazy. Mam. O nie ma. Ok, już ma. Za dwa dni znowu nie ma. Coś tam mu się zjarało, bo nie miał zabezpieczenia przed zanikiem. Wzywał ekipę, że coś sknocili i żeby poprawili. Przyszła inna ekipa z tej samej firmy. Bardziej profesjonalna od tamtej super profesjonalnej i znaleźli coś tam niedokręcone. Dobrze że mu się szafa nie zapaliła.
Oczywiście, to się może zdarzyć.
Zamontowali mu te panele na dachu dwuspadowym o kącie jakieś... 10 stopni, prawie płaskim. Ile on zimą tego słońca złapie? A jeśli jednak spadnie parę cm śniegu, co się w zimie ZDARZA? Oczywiście on ma tego świadomość, ale na potrzeby zamówienia wytłumaczono mu, że owszem, słońce bezpośrednie daje najwięcej prądu, ale od samego nieba tez jest dobrze. W sumie prawie tak samo dobrze. Skoro fachowcy tak twierdzą :)

Wszystko się może zdarzyć.
Gradobicie się może zdarzyć na przykład. Coraz częściej się zdarza. Dziwne. Takie z kulkami o średnicy piłki pingpongowej. Anomalia? Owszem, ale może się zdarzyć. 2 lata temu grad rozbił mi szybę w oknie strychowym. Kulki miały do 2cm, padało może minutę.
Albo przepięcie od pioruna może się zdarzyć. Prawdopodobieństwo znikome. Ale na mojej ulicy kilka lat temu w połowie domów popaliły się telewizory, komputery, modemy, kotły. Kogo nie spytać, coś wymieniał. Pół biedy jeśli miał dobre ubezpieczenie. U mnie padło kilka sprzętów. Falownik by wytrzymał? Połączony z "anteną" na dachu? Może tak, może nie,
Dalej, trwałość samych paneli. Ile lat wytrzymają? Nie rozszczelnią się? Takie produkowane pod dopłaty, bo ludzie wszystko kupią? Albo połączenia między nimi? Anteny poprawiam co 3-4 lata, bo jednak wilgoć i skoki temperatury robią swoje.

Przychodzi przedstawiciel i obiecuje przysłać ofertę na "znakomitej klasy sprzęt najwyższej jakości od renomowanych producentów". Przychodzi oferta, zagłębiam się: "najwyższej klasy panele polikrystaliczne". Poli, wiadomo że lepsze od mono. W końcu więcej znaczy lepiej! Ilu frajerów nacięli?

Bardzo lubię opowieści o tym jak samochody palą spoko 4l benzyny na stówę, jak to oszczędzam wydając na Amazonie. Ile zarobię montując fotowoltaikę także. Szkoda tylko że wszyscy podają maksymalnie korzystne warunki i najbardziej optymistyczny scenariusz. Drobna rysa na ideale, i wszystko się wali o 50%, albo lepiej. Nikt też nie liczy kosztów siwizny spowodowanej pobocznymi kłopotami i kosztów straconego czasu.



Tagi:

Re: Jak działa pompa ciepła?

#42

Post napisał: ARGUS » 09 paź 2020, 08:33

No w sumie to prawdę piszesz , ale po to mamy głowę żeby sprawdzić referencje ekipy montującej.
Po to jest umowa żeby w niej zawrzeć zabezpieczenia od przepięć i piorunów.
Panele nie tak łatwo potłuc, to nie okienko dachowe z cienką szybką.
Panele rzeczywiście dają prąd " aby tylko jasno było " oczywiście wydajność , sprawność paneli spada w stosunku
do słonecznego dnia. Nie mniej jednak są na rynku doświadczone i rzetelne firmy.

Re: Jak działa pompa ciepła?

#43

Post napisał: upanie » 09 paź 2020, 10:54

emsc - to co napisałeś to ja odebrałem jakbyś po prostu narzekał na życie a nie na PV.
Boisz się założyć paneli bo piorun trzaśnie a to, że musiałeś wymienić kilka sprzętów a sąsiedzi telewizory to jest OK.
Może nie kupuj tych telewizorów i innych sprzętów bo może piorun jebudnąć albo nie daj boże się popsują.
To jest marudzenie na wszystko a nie tylko na PV.
Ja w całym tym PV boję się tylko jednego. U mnie w okolicy już sporo ludzi to ma a do transformatora daleko.
Jak założę PV i jeszcze inni to zrobią to się może okazać, że do sieci popłynie mało prądu bo falowniki będą się wyłączać z powodu przekroczenia maks. napięcia w sieci. I to oczywiście wtedy kiedy produkcja będzie największa czyli będą największe starty. Wtedy to się może nie zwrócić wcale.
Ale jeśli się zwróci nawet po 10ciu latach i szlag wszystko trafi to przynajmniej wyjdę na 0 :)
czilałt...

Re: Jak działa pompa ciepła?

#44

Post napisał: atlc » 09 paź 2020, 11:27

Sąsiad chciał zapłacić za podkonstrukcję do zmiany kąta nachylenia paneli?
Konstrukcja dachu była wystarczająco wytrzymała żeby taką konstrukcję narażoną na podmuchy wiatru zamontować?
Chciał falownik tani, czy miał chęć zapłacić np za Danfoss-a?
Itd. itd.
Lat temu kilka montowałem panele fotowoltaiczne i pompy ciepła z bezpośrednim odparowaniem.
Prawie nikt nie chciał dopłacać za lepsze komponenty. Chcieli nawet żeby MC4-ki montować najtańsze, ale od tego nie było odstępstwa. Haki dachowe? Panie.. a nie da się dać ich trochę mniej..? Odstępy większe..?
Teraz najlepsze - w Polsce robiliśmy może 10% instalacji, cała reszta była w Danii i Szwecji. Tak, i tam też był płacz o tańsze, tańsze..
Rozszczelnienie poprawnie wykonanego panelu jest mało realne.

Jak ktoś chce mieć tanio pompę ciepła, to może wykonać sam. Danfoss udostępnia kalkulatory do doboru osprzętu i parametrów układu. Do uruchomienia można oczywiście zaprosić chłodniarza, żeby nie bawić się w kupowanie czynnika, pompy próżniowej, manometrów, wypożyczania butli z azotem itp itd.
Przy układzie ze studniami wodnymi można zejść do 1/2-1/3 ceny za taką instalację, warunek - b. dużo pracy własnej (co też jest kosztem) i woda z niską zawartością żelaza, inaczej studnię chłonną szlag trafi w sezon lub góra kilka.

Co do "termosu" o którym pisze Wzór - chyba źle pojmujesz dom pasywny.
Zwykle taki dom jest znacznie lepiej wentylowany niż tradycyjne budownictwo (a na pewno jeśli chodzi o kontrolowaną wentylację, a nie prześwity w oknach i drzwiach).
Podstawą w takim budynku jest centrala rekuperacyjna, gruntowy wymiennik ciepła, także nikt się tam nie "kisi" w powietrzy nasyconym parą i dwutlenkiem węgla z oddychania, parą z gotowania, kąpieli itd.
Często pojawiają się wymienniki ciepła na wodzie "szarej", montowane np pod brodzikiem czy wanną.
Takie budynki najczęściej pozbawia się takich ozdobników jak filarki, kolumny, balkony, bo te są dużymi mostkami termicznymi.
Kolejna sprawa (i to dotyczy pomp ciepła), podstawa to ogrzewanie niskotemperaturowe - podłogówka lub ogrzewanie ścienne, od biedy olbrzymie grzejniki.
Pompa ciepła będzie miała tym większą sprawność im mniejsza różnica temperatur między górnym a dolnym źródłem.
"Transport" energii z poziomu np +5 stopni do +50 stopni "kosztuje" znacznie więcej niż z tych +5 do +30 stopni.

Re: Jak działa pompa ciepła?

#45

Post napisał: ARGUS » 09 paź 2020, 15:33

I to jest prawie cało prowda

Re: Jak działa pompa ciepła?

#46

Post napisał: nanab » 09 paź 2020, 18:23

upanie pisze:Nie

Negujesz fakty?

Re: Jak działa pompa ciepła?

#47

Post napisał: atlc » 09 paź 2020, 18:32

"Solary" mówi się na kolektory słoneczne - te które bezpośrednio podgrzewają wodę/glikol, zdecydowanie nie o panelach fotowoltaicznych, jak ktoś tak mówi, to zwyczajnie błądzi. ;)

Re: Jak działa pompa ciepła?

#48

Post napisał: upanie » 09 paź 2020, 19:08

Tak :)
czilałt...

Re: Jak działa pompa ciepła?

#49

Post napisał: emsc » 10 paź 2020, 01:25

upanie pisze:
09 paź 2020, 10:54
emsc - to co napisałeś to ja odebrałem jakbyś po prostu narzekał na życie a nie na PV.
Boisz się założyć paneli bo piorun trzaśnie a to, że musiałeś wymienić kilka sprzętów a sąsiedzi telewizory to jest OK.
Może nie kupuj tych telewizorów i innych sprzętów bo może piorun jebudnąć albo nie daj boże się popsują.
To jest marudzenie na wszystko a nie tylko na PV.
Nie w tym rzecz. Zaczęło się od stwierdzenia, że instalacja FV jest RELATYWNIE zawodnym i delikatnym rozwiązaniem. Jest w niej dużo elementów wrażliwych na wady konstrukcyjne, wady instalatorskie i generalnie o niewielkiej niezawodności, jak np falownik. A nie, że to nie ma sensu.
Dla mnie to ma sens, jak najbardziej. Tyle że pod warunkiem, że nikt mi niczego przy okazji nie zepsuje. I że osprzęt będzie bardzo wysokiej jakości. Czyli mój własny. Nie będę się obawiał o to co ty, bo ja w ogóle nie zamierzam wyprowadzać z tego 230AC ani tym bardziej pchać w siec energetyczną. To żaden biznes oddać 30% za frajer. Wytworzę tyle ile mi się przyda.
Takie koncepcje, że robię coś co mi się zwróci za 10 lat, do mnie nie trafiają :)

Re: Jak działa pompa ciepła?

#50

Post napisał: nanab » 10 paź 2020, 19:02

atlc pisze:"Solary" mówi się na kolektory słoneczne - te które bezpośrednio podgrzewają wodę/glikol, zdecydowanie nie o panelach fotowoltaicznych, jak ktoś tak mówi, to zwyczajnie błądzi.
Jeszcze się nie spotkałem, zawsze solary to solary a kolektory to kolektory, ew. nazwa solary na wszystko zasilane ze słońca, czy to kolektor czy pv.
emsc pisze:Takie koncepcje, że robię coś co mi się zwróci za 10 lat, do mnie nie trafiają

Czasem warto założyć że będziemy(my albo nasi potomkowie) jeszcze żyli dłużej niż te 2 czy 5 lat :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Artykuły - Oferty Firmowe”