Wczoraj, w sumie przez przypadek, trafiłem na stół krzyżowy do ws15. Do zakupu stołu przymierzałem się już od jakiegoś czasu, ale że trafiłem dedykowany, to nie zastanawiałem się i od razu umówiłem na odbiór. Tym bardziej, że to tylko godzina drogi.
I wielki szacun dla sprzedającego. Między czasie był gość po odbiór wiertarki i jak zobaczył stół, to też go chciał zakupić, ale sprzedawca był nieugięty. Zaklepałem pierwszy i włala.
