Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Temat może banalny, ale okazuje się, że nie. Mam do przycięcia DOKŁADNIE pod kątem prostym profile aluminiowe 90x90. Normalnie, mniejsze profile wsadziłbym w tokarkę i obrobił czoło. Musi wyjść prostopadłość lub stożek. Niestety takiego dużego kloca nie włożę.
Próbowałem na dość dużej ukośnicy, wyregulowałem kąt tarczy z czujnikiem zegarowym odnosząc się do stołu i kątownika precyzyjnego, sprawdziłem równoległość ruchu w pionie i w poziomie do setek. Co innego jednak na pusto a co innego jak doszło do cięcia. Konstrukcja wiotka i kąta nie ma. Wymóg jest taki że jak postawię na płycie taki profil w pionie i przystawię kątownik to nie ma być w ogóle widocznej szczeliny na długości 300mm. Jak to zrobić nie mając wielkiej tokarki lub równie wielkiej frezarki? Są jakieś mądre tricki?
Próbowałem na dość dużej ukośnicy, wyregulowałem kąt tarczy z czujnikiem zegarowym odnosząc się do stołu i kątownika precyzyjnego, sprawdziłem równoległość ruchu w pionie i w poziomie do setek. Co innego jednak na pusto a co innego jak doszło do cięcia. Konstrukcja wiotka i kąta nie ma. Wymóg jest taki że jak postawię na płycie taki profil w pionie i przystawię kątownik to nie ma być w ogóle widocznej szczeliny na długości 300mm. Jak to zrobić nie mając wielkiej tokarki lub równie wielkiej frezarki? Są jakieś mądre tricki?
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 943
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Flycutter w uchwyt tokarki. Profil kładziesz na support i jazda. Jak masz w supporcie rowki teowe to tylko bazę zrobić i dwie łapy.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Racja, kurde, racja. Takie proste. 
Przed chwilą patrząc na tokarkę, wpadłem na taki sam pomysł. Śrubami do suportu, rowki mam, łapy mam. Równoległość względem łoża ustawić czujnikiem i hajda. Tylko zastanawałem się czym ciąć. Niestety takiego narzędzia nie mam, ale chyba zwykły wytaczak z cylidrycznym chwytem powinien wystarczyć. Albo duży frez czołowy pewnie lepszy.

Przed chwilą patrząc na tokarkę, wpadłem na taki sam pomysł. Śrubami do suportu, rowki mam, łapy mam. Równoległość względem łoża ustawić czujnikiem i hajda. Tylko zastanawałem się czym ciąć. Niestety takiego narzędzia nie mam, ale chyba zwykły wytaczak z cylidrycznym chwytem powinien wystarczyć. Albo duży frez czołowy pewnie lepszy.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1744
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Zanim zainwestujesz w frez sprawdź czy support jest wystarczająco prostopadły do osi wrzeciona. Moja "chinka" przy planowaniu czoła robi minimalny stożek - środek jest głębiej niż obwód (Z tego co czytałem jest to robione świadomie- żeby wałek postawiony na płaskiej powierzchni stał stabilnie). Zagłębienia jest niewielkie ale po przyłożeniu liniału krawedziowego widać światło - nawet jeśli średnica wałka to tylko 25mm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
grg12 pisze: środek jest głębiej niż obwód (Z tego co czytałem jest to robione świadomie- żeby wałek postawiony na płaskiej powierzchni stał stabilnie).
To ktoś ma słabą świadomość.

-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Szczerze to słyszałem dokładnie to samo od kilku starszych tokarzy , że podobno tak było na manualnych tokarkach zgodnie z normą.
Osobiście też temu zbytnio wiary nie dawałem ...
Osobiście też temu zbytnio wiary nie dawałem ...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Gdyby tak bylo to nie daloby się nic nigdy zrobić zgodnie z rysunkami bo nikt nie rysuje czoła materiału w jakimś kącie innym niż kąt prosty. O tym co by wychodzilo tocząć np. koło zamachowe i powierzchnie przylegania tarczy to już nawet szkoda pisać.
Wszystko co by wychodziło spod takiej tokarki byłoby złomem. 


-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 88
- Rejestracja: 26 cze 2011, 14:16
- Lokalizacja: Białystok
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Panowie, poradziłem sobie w ten sposób:

Wiem, wiem, wibracje, łożyska, BHP itd. Ale obroty minimalne ~200, posuw mikroskopijny, no i tnie. Oczywiście stoję dalej, na wszelki wypadek. Problem tylko w tym, że ustawienie równoległości detalu do osi łoża jest niemalże niewykonalne. Ustawiłem na czujnik, niestety, kąta nie ma. Wsadziłem we wrzeciono rurkę, drugi koniec w konika i użyłem jej jako bazy. Też słabo. Przy toczeniu wałki toczy równe, przekroje prostopadłe. Ale tego draństwa nie mogę ustawić. Może jutro wytoczę precyzyjny pręt od wrzeciona do konika i użyję jego jako bazy, opierając o niego, unieruchomię detal.

Wiem, wiem, wibracje, łożyska, BHP itd. Ale obroty minimalne ~200, posuw mikroskopijny, no i tnie. Oczywiście stoję dalej, na wszelki wypadek. Problem tylko w tym, że ustawienie równoległości detalu do osi łoża jest niemalże niewykonalne. Ustawiłem na czujnik, niestety, kąta nie ma. Wsadziłem we wrzeciono rurkę, drugi koniec w konika i użyłem jej jako bazy. Też słabo. Przy toczeniu wałki toczy równe, przekroje prostopadłe. Ale tego draństwa nie mogę ustawić. Może jutro wytoczę precyzyjny pręt od wrzeciona do konika i użyję jego jako bazy, opierając o niego, unieruchomię detal.
Tomasz
Moja pasja i praca - mva.pl
Moja pasja i praca - mva.pl
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1744
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
Poza matematyką nic nie jest idealne - każdy wymiar ma swoją tolerancję. W książce argumentowano że skoro idealnego kąta prostego w praktyce nie da się uzyskać lepiej żeby czoło wałka wychodziło odrobinę wklęsłe niż wypukłe (dzięki temu wałki ustawione na płaszczyźnie lub na sobie nawzajem stają stabilnie) - czy to prawda czy bajka, nie jestem w stanie powiedzieć. Wiem tylko że moja minilathe tnie w ten sposób.IMPULS3 pisze: ↑08 paź 2019, 19:42grg12 pisze: środek jest głębiej niż obwód (Z tego co czytałem jest to robione świadomie- żeby wałek postawiony na płaskiej powierzchni stał stabilnie).
To ktoś ma słabą świadomość.Maszyna ma mieć geometrię pod kątem prostym i każde nawet najmniejsze odstępstwo od tego jest wadą która powinna być jeśli to możliwe usunięta.
Wygrzebałem protokół odbioru mojej tokarki - jest tam sporo pomiarów (bicie wrzeciona itd.) ale prostopadłości nie podawali.
Z ciekawości splanowałem kawałek wałka 50mm i sprawdziłem linijką krawędziową - światło wyraźnie widać ale szczelinomierza 0.05mm nie udało mi się wcisnąć w szczelinę...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Cięcie profili DOKŁADNIE pod kątem prostym.
grg12 pisze:Poza matematyką nic nie jest idealne - każdy wymiar ma swoją tolerancję.
Tolerancja to co innego niz zamierzony błąd kąta. Ma być prosto jak tylko to możliwe i tyle. Błedy i tak się pojawią po jakimś czasie pracy maszyny.I żeby nie było to będzie to własnie taki przypadek spowodowany wiekszym zuzyciem suportu i loża własnie dzięki odpychaniu go przez narzedzie. Chyba że ktoś toczy tylko otwory to będzie w druga stronę. Ciekawe co powiesz klientowi który chce mieć dwie powierzchnie przylegające do siebie a dostanie dwie wklęsłe miski?
