IMPULS3 pisze:Niepotrzebnie zasłoniłeś spadanie wiórów w dół. Teraz będą Ci się mieliły przez jeżdzacy suport a przy okazji bedziesz miał wiecznie zabrudzona śrube od osi Z.
Chyba nie bardzo rozumiem. Mówisz o bocznych teownikach że na stojąco a nie na leżąco? Jeśli tak to o wiórach aż tak nie myślałem, ale o uginaniu. Sam wspomniałeś za chwilę, że przy tej wysokości łoża widzisz to słabo. Wszystkie leżące teowniki byłyby jeszcze słabsze. Tym tokiem podążałem.
.
IMPULS3 pisze:zwłaszcza ze bardzo słaby jest środek. Daj choć kilka jakiś ceówek w poprszek od spodu.
4-te zdjęcie pierwszego posta pokazuje że z myślą o tym wspawałem zastrzały. Choć po czasie trochę żałowałem że nie położyłem ich również skośnie w pionie (coś jak przekątna sześcianu).
Na śrubę planuję osłonę.
.
IMPULS3 pisze:może lepiej założyć 250?
Sęk w tym, że bardzo mi zależy właśnie na setce, stąd taki początek projektu i stąd taki uchwyt.
Środkowe śruby są wkręcone w wywiercone i przegwintowane (łącznie z blachą) otwory już po znalezieniu osiowości.
Mówisz że jeszcze więcej kołkować?
Odpowietrznik będzie, tak samo jak poziomowskaz oleju.
.
kamar pisze: ↑24 lip 2019, 08:36
prm_ex pisze: ↑23 lip 2019, 21:42
Z falownika. Robienie przekładni odpada.
To dopiero czarno widzę

Ale może zobaczymy

Jak nie zrobisz chociaż pasowe dwa stopnie to na maszynkę będziesz mógł tylko popatrzeć.
Zejście do jako tako roboczych obrotów na falowniku straci moment.
Nie dodałem wcześniej informacji, że na kołach pasowych mam 1:2
Zatem teoretyczne obroty max to 700 - nie będę tyle kręcił i tak.
A i momentu więcej przez to bo wiedziałem o tym, że na falowniku moc będę tracił.
(Jak by co silnik mam 3kw)
.
Wracając do śrub i suportu wnioskuję, że z uwagi na gabaryty w X ta 1605 ujdzie, a w Z od strasznej bidy 2505 ale lepiej 3205.
No to trzeba się zacząć rozglądać.