Budowa "dziurawca" CNC

IMPULS3 pisze:Coś niedoczytałeś tego mojego tematu

Znalazłem, faktycznie

Z rozrządu od poloneza

Ale to Ty mówisz o tej

a nie o tej

Chodziło mi o to że pasek/ki rozrządu był/y w tej przerabianej. A w tej samoróbce nie wygląda jak z rozrządu a jakiś T5 czy inny HTD.
Ale zdjęcie małe to za dobrze nie widać
Jasne że nie musi być od Poldk'a jakby się brało rozrząd

prm_ex pisze:Rozumiem, że rozbierałeś je i składałeś z powrotem z kolejnym silnikiem? A nie że musiałeś zmieniać?

tak to była zamiana pomiędzy rozmiarami nie wymiana na nowe

Na bieżąco nie aktualizowałem wpisów ale już się poprawiam. Trochę drgnęło do przodu. Mam taki plan aby w tym roku ją uruchomić.
Co się zmieniło:
Przybył suport


Zamontowany został silnik (jeszcze bez regulacji naciągu) i pierwsza przymiarka wrzeciennika:


Przyjechało od Marka sterowanie na drutach i zakupiony Optiplex 755. "Latency" stabilne 16000 bez żadnych kombinacji, z kartą graficzną radeon. (Na karcie zintegrowanej było 100k !)


Pierwsze pomiary szyn czujnikiem pokazały że maszyna na której miałem frezowane bazy musiała być trochę "wyjechana".
Zarówno w pionie jak i poziomie. Jadąc czujnikiem 20cm od wózka (na tej samej szynie) rozrzut jest do max 0,1.
Już wiadomo, że trzeba będzie regulować ale prawdę zobaczę dopiero jak będę miał liniał lub zrobię go ze słupka granitowego z wylaną żywicą po odcięciu menisków. Eh znów czasu trochę ucieknie zanim coś zorganizuję.
Sruby jednak po namowie kolegów będą napędzane paskami zębatymi, jak widać na zdjęciach i coraz bardziej skłaniam się do zamontowania długiej śruby jednak przed łożem a nie po jego środku.

Płaskownik na łożu nie jest zjechany na całej szerokości. Jest tam krawędź pionowa do zaparcia.
Tak jak pisałem i w pionie nie jest super i w poziomie również, jak piszesz wężykiem, choć tu jest chyba lepiej niż na wysokości.
Ale to się dopiero okaże z prawdziwym przyrządem odniesienia.

Nie są obustronnie płaskie, widać tam podfrezowanie na śrubę, także pewnie i do prowadnic też są powierzchnie oporowe zrobione.