Co by tu spotworzyć
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 61
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Co by tu spotworzyć
już znalazłem duperele do tego rozwiązania, zarówno pompę jak i odpowiedni zawór
https://sklepdlarolnika.pl/pl/p/Pompa-h ... Lmin/11165
https://sklepdlarolnika.pl/pl/p/Zawor-o ... 0bar/25925
w sumie nie dużo kombinacji
https://sklepdlarolnika.pl/pl/p/Pompa-h ... Lmin/11165
https://sklepdlarolnika.pl/pl/p/Zawor-o ... 0bar/25925
w sumie nie dużo kombinacji
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 999
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Re: Co by tu spotworzyć
To to samo rozwiązanie o którym pisałem, tylko zawór oddzielny.
6cm3 /obr +10cm3/obr to przy 3 tys rpm jakieś 48l/ min. Będzie już trochę szybciej.
Silnik 13Km pociągnie obie na raz teoretycznie gdzieś do 110 bar (w rzeczywistości pewnie mniej). Później po puszczeniu jednej pompki na zlew poradzi sobie z tą szóstką jak i z dychą (twoja sprawa którą zluzujesz) Więc powinno być OK.
Tylko te 3tys obr to wg mnie to trochę dużo jak na pompę zębatą. Dla tej pompy co podałeś to max. One lubią znacznie mniejsze obroty-żyją dużo dłużej. No, ale większej wydajności pompa będzie droższa i bez przekładni lub mocniejszego silnika się nie obędzie. No i jakby popatrzeć jeszcze na charakterystykę takiego silnika to benzyniak już przy 2500 obr osiaga max. moment, diesel pewnie jeszcze niżej.
Mniejsze oborty to dłuższa praca silnika i pompy, mniejsze spalanie, no ale to tylko takie mało znaczące kwestie ekonomiczne i przy takim małym silniczku chyba symboliczne.
P.S
Można też dwie tanie oddzielne pompy zębate napędzić np jednym paskiem zębatym, no ale więcej pierniczenia z kołami łożyskowaniem pomp itp. Nową ruską pompę NSZ 10 kupisz poniżej 100zł.
6cm3 /obr +10cm3/obr to przy 3 tys rpm jakieś 48l/ min. Będzie już trochę szybciej.
Silnik 13Km pociągnie obie na raz teoretycznie gdzieś do 110 bar (w rzeczywistości pewnie mniej). Później po puszczeniu jednej pompki na zlew poradzi sobie z tą szóstką jak i z dychą (twoja sprawa którą zluzujesz) Więc powinno być OK.
Tylko te 3tys obr to wg mnie to trochę dużo jak na pompę zębatą. Dla tej pompy co podałeś to max. One lubią znacznie mniejsze obroty-żyją dużo dłużej. No, ale większej wydajności pompa będzie droższa i bez przekładni lub mocniejszego silnika się nie obędzie. No i jakby popatrzeć jeszcze na charakterystykę takiego silnika to benzyniak już przy 2500 obr osiaga max. moment, diesel pewnie jeszcze niżej.

Mniejsze oborty to dłuższa praca silnika i pompy, mniejsze spalanie, no ale to tylko takie mało znaczące kwestie ekonomiczne i przy takim małym silniczku chyba symboliczne.
P.S
Można też dwie tanie oddzielne pompy zębate napędzić np jednym paskiem zębatym, no ale więcej pierniczenia z kołami łożyskowaniem pomp itp. Nową ruską pompę NSZ 10 kupisz poniżej 100zł.
Ostatnio zmieniony 02 sty 2019, 13:51 przez Areo84, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Re: Co by tu spotworzyć
Jeszcze jedna uwaga, wspomniana przeze mnie wcześniej sytuacja dotyczyła znajomego. Zapomniałem o innym rozwiązaniu jakie mój Tata zastosował jak budował dom. Kupił taką "dostawkę" do ciągnika miało to dwie szerokości łyżek i zamieniało ursusa w ostrówka (było troche delikatniejsze ale wykonanie było fabryczne a nie rzemieślnicze) - nie wiem jak się to nazywało. Kupiony wynalazek przyczepiony do pożyczonej trzydziestki wykopał bez problemu dół pod fundamenty domu podpiwniczonego po czym poszedł do ludzi z zyskiem. Pomyśl o czymś takim, wieś się wzbogaciła i tam bym poszukiwał odbiorców takiego sprzętu. Ciągniki mają jakąś tam hydraulikę fabrycznie odchodzi koszt pompy i silnika. Samo się przemieszcza, jest stabilniejsze niż to co pokazałeś itd itp. Prawda jest taka że nikt kto nie ma gdzie tego trzymać nie kupi tego więc to też jako potencjalnych kupców wskazuje rolników (każdy ma stodołę).
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 61
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Co by tu spotworzyć
póki co sam mam ochotę pokopać.
obliczałem sobie własnie ciśnienia przy róznych wydajnościach i do tego pompkę przy objetosci geometrycznej 20/8 cm3
przy 20cm w pierwszej sekcji mam cisnienie 70 bar, co daje siłę wypychu mojego tłoka 1915KG, na powrocie 1300kG, przy sekcji 8cm3 mam 170 bar i siła wypychu jakies 5 ton.
przy 20 cm3 mam wydajnośc 30l/min przy 1500 obr, ale dajmy na to ze silnik bedie standardowo chodził tam 2 tys obr przy niepełnym momencie 25Nm, czyli jakies 40 l/min, do przemieszczania mas wychodzi stosunkowo krótki czas, kilka sekund, no jkuż tam w fabrykę mercedes bawił sie nie będę, ale jest to jakas fajna opcja musze przyznać.
te takie wynalazki to sa koparki przyczepne, też ciekawostka, no ale w koncu dopiero zaczynam bawić sie tą branżą, zastosowań hydrauliki siłowej mam troche pomysłow, niekoniecznie w budowlance, ale tak czy siak skoro mechanike kopary juz stworzyłem, to zwyczajnie sie to uruuchomia potem zawsze sie znajdzie jakas dizura do wykopania hehe
Dodane 8 minuty 11 sekundy:
coś mi sie klawiatura przycina
obliczałem sobie własnie ciśnienia przy róznych wydajnościach i do tego pompkę przy objetosci geometrycznej 20/8 cm3
przy 20cm w pierwszej sekcji mam cisnienie 70 bar, co daje siłę wypychu mojego tłoka 1915KG, na powrocie 1300kG, przy sekcji 8cm3 mam 170 bar i siła wypychu jakies 5 ton.
przy 20 cm3 mam wydajnośc 30l/min przy 1500 obr, ale dajmy na to ze silnik bedie standardowo chodził tam 2 tys obr przy niepełnym momencie 25Nm, czyli jakies 40 l/min, do przemieszczania mas wychodzi stosunkowo krótki czas, kilka sekund, no jkuż tam w fabrykę mercedes bawił sie nie będę, ale jest to jakas fajna opcja musze przyznać.
te takie wynalazki to sa koparki przyczepne, też ciekawostka, no ale w koncu dopiero zaczynam bawić sie tą branżą, zastosowań hydrauliki siłowej mam troche pomysłow, niekoniecznie w budowlance, ale tak czy siak skoro mechanike kopary juz stworzyłem, to zwyczajnie sie to uruuchomia potem zawsze sie znajdzie jakas dizura do wykopania hehe
Dodane 8 minuty 11 sekundy:
coś mi sie klawiatura przycina
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 999
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Re: Co by tu spotworzyć
bartuss1 pisze:obliczałem sobie własnie ciśnienia przy róznych wydajnościach i do tego pompkę przy objetosci geometrycznej 20/8 cm3
przy 20cm w pierwszej sekcji mam cisnienie 70 bar, co daje siłę wypychu mojego tłoka 1915KG, na powrocie 1300kG, przy sekcji 8cm3 mam 170 bar i siła wypychu jakies 5 ton.
przy 20 cm3 mam wydajnośc 30l/min przy 1500 obr, ale dajmy na to ze silnik bedie standardowo chodził tam 2 tys obr przy niepełnym momencie 25Nm, czyli jakies 40 l/min
nie 40l/ min, tylko 56l/min przy 2 tys rpm. bo na niskim ciśnieniu obie pompy dają na siłowniki razem 20+8=28cm3obr.
Po drugie ( o tym chyba wiesz): jak zjeżdżasz obrotami nawet przy względnie stałym momencie,to zmniejszasz moc ( moc = moment x obroty)
Popatrz zresztą na wykres - przy 2tys. silnik ma zaledwie niecałe 7KM- załóżmy że 6,7KM czyli 5kW.
Taka moc przy wydajności 56l/min. pozwoli uzyskać ciśnienie ok.50bar.
Dodane 15 minuty 43 sekundy:
P.S dla tego benzyniaka Hondy gx 390 i wszytskich jego chińskich klonów oborty robocze 1500 to mało. On powinien pracować powyżej 2 tys. Miałem z tym silnikiem doczynienia
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 61
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Co by tu spotworzyć
no ale ja bede miał diesla
Dodane 10 minuty 13 sekundy:
chyba jakąs mniejsza pomke dobiore, np 14/8, żeby jaj nie było jesli silnik bedzie chodzil dajmy na to na 3/4 obrotów, a poniewaz ten dizelek ma 28 Nm, to licze ze te 20 pare bedzie miał, grunt zeby cisnienie mi nie zjechało ponizej tych 60 barów
Dodane 10 minuty 13 sekundy:
chyba jakąs mniejsza pomke dobiore, np 14/8, żeby jaj nie było jesli silnik bedzie chodzil dajmy na to na 3/4 obrotów, a poniewaz ten dizelek ma 28 Nm, to licze ze te 20 pare bedzie miał, grunt zeby cisnienie mi nie zjechało ponizej tych 60 barów
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 264
- Rejestracja: 25 sty 2009, 21:11
- Lokalizacja: Kraków
Re: Co by tu spotworzyć
Nasze, polskie przystawki do ciągników.
Podpory muszą być ruchome - to nie tylko służy do stabilizacji ale też do poziomowania maszyny podczas pracy.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 518
- Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
- Lokalizacja: Warszawa Remb.
Re: Co by tu spotworzyć
hmm.... może to słaby pomysł... a może nie najgorszy pomysł.... a jakby tak pompę napędzić silnikiem.... elektrycznym? co prawda ogranicza to w pewnym stopniu funkcjonalność takiej maszyny, bo ogranicza zasięg pracy do długości przedłużacza, ale będzie to dosyć ciche, silnik o mocy 5kw i obrotach 2800 powinien być tańszy od spalinowego, Powinno to być w miarę ekonomiczne... ot taka luźna myśl, ale może warta rozważenia? wszak dziś przyłącze to jedna z pierwszych rzeczy na budowie.... a jeśli będziesz kopał w obrębie już istniejącego gospodarstwa to już w ogóle bajka.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 61
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Co by tu spotworzyć
max ma 3600, to podejrzewam ze max moment bedzie przy jakichś 2800
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign