Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

Tokarka Narvik - 13x36 belt drive lathe

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2117
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#31

Post napisał: rdarek » 07 lis 2018, 08:26

m.j. pisze:
07 lis 2018, 07:31
Super! O takie coś mi chodziło. Przedłużkę pewnie trzeba było podtoczyć pod łożyska?
Nie, przedłużka o symbolu C10 ma średnicę 10mm i takie dobierasz łożyska np:
61800 2RS10x19x5
6800 10x19x5
itp.
Toczysz tylko pierścienie od czoła do łożyska pomiędzy łożyskami i od strony napędu.
I robisz oczywiście obudowę, swoją zrobiłem z trzpienia amortyzatora :mrgreen:




sssTOMEKsss
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 272
Rejestracja: 25 mar 2014, 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#32

Post napisał: sssTOMEKsss » 07 lis 2018, 08:33

mam małe pytanie do autora tematu, za ile sprzedałeś tego tuma? mówisz że remont by Cie kosztował +- 20 tys., zastanawiam się kto Ci to tak drogo wycenił? bo jak ja remontowałem swojego tum-a 35, dł. łoża 1000mm, to remont wyniósł mnie może 3-4tys. mechaniczny i elektryczny, z tym że elektrykę robiłem całą sam od nowa, a mechaniczny to pomagałem 2 takim dziadkom którzy się tym zajmują

oczywiście mógłbym iść na łatwizne, oddać to firmie i też by mnie wygoliła z 15k. pytanie po co? skoro samemu można też wiele zrobić


33jannowak
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 165
Rejestracja: 08 mar 2016, 00:55
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#33

Post napisał: 33jannowak » 07 lis 2018, 08:57

rdarek pisze: Na razie silnik 24VDC i sterownik PWM.
Szlifierkę zrobiłem na bazie przedłużki na tulejki ER11 z mocowaniem C10/150mm

Jakie obroty zaplanowałeś na wrzecionie?


Autor tematu
m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 20
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#34

Post napisał: m.j. » 07 lis 2018, 09:25

W sumie to sprzedałem od razu dwie, TUMkę i LD550. Sprzedałem dlatego, że pojawiła się ta z tematu. Za dwie kupiłem jedną. Co do remontu to ja dziadków pod ręką nie miałem :wink: Nie wiem jak zrobiłeś remont i co zrobiłeś, ale sam koszt szlifowania łoża to najbiedniej 1500PLN plus koszta transportu (ręcznie bym się nie podjął). U mnie wrzeciono miało luzy więc trzeba by było wymieniać łożyska, suport i wszelkie sanki też byłyby do skrobania (to może i sam bym ogarnął). Przy okazji przerabiam Bridgeporta na CNC więc jak rozbebrałbym TUMkę to już kaplica. Pewnie by tak 5 lat rozbebrana leżała i tylko wciągała pieniądze i czas. Kupując tokarkę w takim stanie w jakim kupiłem oszczędziłem, bo remontu robić nie musiałem (jakieś tam pierdoły co zajęły dwa weekendy razem z rozbieraniem i złożeniem), a co najważniejsze zaoszczędziłem mnóstwo czasu, który mogę poświęcić na coś bardziej wartościowego. Remont Tumki mi się nie opłacał, tak po prostu, szczególnie że wynik remontu przy samodzielnym remoncie mógłby być nie koniecznie taki jakbym sobie życzył.

Dodane 9 minuty 10 sekundy:
rdarek pisze:
07 lis 2018, 08:26
m.j. pisze:
07 lis 2018, 07:31
Super! O takie coś mi chodziło. Przedłużkę pewnie trzeba było podtoczyć pod łożyska?
Nie, przedłużka o symbolu C10 ma średnicę 10mm i takie dobierasz łożyska np:
61800 2RS10x19x5
6800 10x19x5
itp.
Toczysz tylko pierścienie od czoła do łożyska pomiędzy łożyskami i od strony napędu.
I robisz oczywiście obudowę, swoją zrobiłem z trzpienia amortyzatora :mrgreen:
A jak te pierścienie są blokowane? Dokładnie chodzi mi jak łożyska są unieruchomione? Rozumiem że unieruchamiają je pierścienie, a pomiędzy łożyskami jest dystans. Tylko jak osadzone są pierścienie tzn na czym się trzymają? Czyżby są mocowane do obudowy i dokręcone aby zapierały się z przodu i z tyłu o tą przejściówkę? Masz jakiś rysunek poglądowy, bo leń jestem okropny :oops:
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2117
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#35

Post napisał: rdarek » 07 lis 2018, 11:00

33jannowak pisze:
07 lis 2018, 08:57
Jakie obroty zaplanowałeś na wrzecionie?
Robię "na wariata" :mrgreen: na razie przewidziany jest poniższy silnik:
silnik prądu stałego typ NB4056A firmy NISCA .
Parametry:

Napięcie 24 V DC
Prąd 3,5 A
6100 rpm
połączenie 2 przewodowe
długość korpusu 56 mm
średnica korpusu 40 mm
wymiary całości 120/90/48 mm
średnica osi 4 mm
będę eksperymentował z przełożeniem ale napędzać może to cokolwiek.
m.j. pisze:
07 lis 2018, 09:25
A jak te pierścienie są blokowane? Dokładnie chodzi mi jak łożyska są unieruchomione? Rozumiem że unieruchamiają je pierścienie, a pomiędzy łożyskami jest dystans. Tylko jak osadzone są pierścienie tzn na czym się trzymają? Czyżby są mocowane do obudowy i dokręcone aby zapierały się z przodu i z tyłu o tą przejściówkę? Masz jakiś rysunek poglądowy, bo leń jestem okropny :oops:
Projekt mam w głowie tak jak pisałem robię na wariata (na razie tokarka i frezarka w kawałkach :mrgreen: )poniżej wrzucam rysunek poglądowy
Obrazek
tyko proszę się nie nabijać i nie brać tego bohomazu dosłownie jest robiony na oko tylko poglądowo


Autor tematu
m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 20
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#36

Post napisał: m.j. » 07 lis 2018, 11:49

Ty jeszcze moich "rysunków" nie widziałeś :lol: Czasem to tylko na blacie biurka warsztatowego ołówkiem rysuję. Niekiedy jednak użyję bardziej wyrafinowanych metod i nabazgrzę coś na kartce. Tak powstawała u mnie moja pierwsza DIY frezarka CNC. W sumie to z tych moich "kartkowych przemyśleń" i hybryd kserówek katalogowych z rysunkiem mojego wykonania to już opasła DTR-ka się uzbierała. Kiedyś może się jeszcze przydać więc nie wyrzucam.
... a powracając do tematu - może jakiś link do tej przejściówki abym dobrą zakupił :roll:
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2117
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#37

Post napisał: rdarek » 07 lis 2018, 12:19

m.j. pisze:
07 lis 2018, 11:49
... a powracając do tematu - może jakiś link do tej przejściówki abym dobrą zakupił :roll:
Dobrze, :mrgreen: .
Kupiłem na tej aukcji https://pl.aliexpress.com/item/C10-ER11 ... 5c0fKydtzo ale masz więcej ofert do wyboru. Szukasz po symbolu: ER11 C10 150L
Gdzie:
ER11 rodzaj tulejki nakrętka typu A lub M do wyboru
C10 średnica mocowania
150L długość trzpienia mocującego :wink:


Autor tematu
m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 20
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#38

Post napisał: m.j. » 07 lis 2018, 13:31

"Fenk ju" dobry człowieku :) Rozumiem, że na końcu owej przejściówki jest jakiś gwint wewnętrzny coby docisnąć wszystko od tyłu?
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2117
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#39

Post napisał: rdarek » 07 lis 2018, 14:10

m.j. pisze:
07 lis 2018, 13:31
"Fenk ju" dobry człowieku :) Rozumiem, że na końcu owej przejściówki jest jakiś gwint wewnętrzny coby docisnąć wszystko od tyłu?
Blisko jesteś zwykły zewnętrzny M10 i zmontowane na klej loctite :mrgreen:
Teraz robiłbym gwint drobnozwojowy, bom zdobył kilka ciekawych gwintowników między innymi M10x1


Autor tematu
m.j.
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 20
Posty: 693
Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Świdnik

Re: Nieco egzotyki - tajwańska tokarka z norweskim akcentem

#40

Post napisał: m.j. » 07 lis 2018, 14:21

Sam robiłeś gwint bo na zdjęciu nie widziałem? A nie jest to to hartowane?
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”