Kupiłem uszczelkę w brico - 11.30 za 10mb. Dedykowanej w Piotrkowie nie było w sobotę o 16. Ale przypadkiem wyszło całkiem dobrze. No i cena...
Uszczelka wygląda tak:

i opakowanie:

Pompa zassała element wyśmienicie- nie dało rady tego ruszyć i wycieło mi fajną osłonę na rozdziałkę bo dzisiaj przerabiałem prąd
No ale do rzeczy. Sam system podiśnienia jest szczelny - zatykając wszystkie otwory (których jest 8, o średnicy 29 mm) pompa pokazuje -0,86 bara. Ale teraz równomierność rozprowadzenia rur i zastosowania trójników, czwórników, kolanek.
Wyraźnie im dalej od pompy to ssanie jest coraz słabsze. ostatni rząd otworów - jest naprawdę słabo, gdy w pierwszym chce wessać palca
Schemat instalacji wyglada tak:
No i wyszedł tu jednak mój brak doświadczenia w tym temacie... Niby rozczytałem się na temat prawa Bernoulliego i średnicy rur. Natomiast pominąłem całkowicie długość rur oraz opory powietrza powstałe z kolanek.
Dodatkowo zastanawiam się czy ma sens zamiana czwórników na 2 trójniki, bo obecnie wg. mojej logiki wygląda to tak:

A po zmianie przepływ powietrza rozkładałby się tak:
Ewentualnie czy zostawić instalacje i zmniejszyć stopniow średnicę otworów. Dla pierwszego rzędu np (tutaj teraz z palca średnice- bez obliczeń). 20mm, dla drugiego 23, dla 3 - 26mm a dla ostatniego zostawić jak jest 29mn.