TSA-16 remont
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 1182
- Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
- Lokalizacja: bydgoszcz
Re: TSA-16 remont
Fakt, ceny na te maszynki są z kosmosu. 10 lat temu składałem jedną to były do strawienia, potem przestałem się interesować rynkiem tych maszyn bo nic nie potrzebowałem a ostatnio doznałem szoku...
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 93
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: TSA-16 remont
"Norton jest też typowy dla systemu calowego" ?????? I umożliwia toczenie gwintów metrycznych i calowych ! Cud ?pioterek pisze: ↑28 mar 2018, 08:48Andrzej 40 pisze:Która z tych stołowych, niby nie badziewnych, ma Nortona, mechanizm zaciskowy tulejek, suport dwustronnego przecinania, wkładkę rewolwerową do konika i parę innych bajerów ?
Norton jest też typowy dla systemu calowego.
Co jest dla mnie badziewiem to tak dla jasności mogę podać: brak dostępu do części, a więc możesz kupić sobie taką tokareczkę, ale musisz jeszcze dokupić okazyjnie ze trzy sztuki ze względu na wyposażenie i części. Silnik przy tak małej mocy mógł być jedno-fazowy ponieważ wiertarki do skuwania tynku mają większą moc i są na 230V. ustawianie gwintów, a następnie toczenie wymaga ciągłego żąglowania kołami zębatymi które trzeba posiadać w zestawie. Brak mechanicznego posuwu poprzecznego, brak liniału do stożków kiepski dostęp do noży tokarskich odpowiednich do wymiaru uchwytu - trzeba za wiele kombinować.
Mechaniczny posuw poprzeczny, liniał do stożków ???? Która ze stołowych tokarek tego kalibru ma takie coś ? Noże 8mm to jakiś problem ? Można kupić nawet składane. Silnik tej mocy wystarcza i nie ma problemów. Jak się ktoś uprze może dać jednofazowy, obecnie lepszym rozwiązaniem jest falownik. Co do żonglowania kołami zębatymi - ile rodzajów gwintów toczy kol. w ciągu tygodnia ? TOCZY, nie nacina narzynką lub gwintownikiem. Do każdej tokarki, która ma gitarę trzeba posiadać zestaw kół !!! Z dostępem do części też nie jest tragicznie, chociaż ceny nie zawsze są okazyjne. Kombinować to trzeba żeby wynaleźć wady tej tokarki

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: TSA-16 remont
Mogła by mieć prawda? a kto napisał, że, ma, chociaż jak by się uparł to by poszukał.Andrzej 40 pisze:Mechaniczny posuw poprzeczny, liniał do stożków ???? Która ze stołowych tokarek tego kalibru ma takie coś ?
Widać różnicę?Andrzej 40 pisze:"Norton jest też typowy dla systemu calowego" ?????? I umożliwia toczenie gwintów metrycznych i calowych ! Cud ?
http://www.lathes.co.uk/hendey/page12.html
No a wynaleźć zalety to dopiero...Andrzej 40 pisze:Kombinować to trzeba żeby wynaleźć wady tej tokarki
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
- Lokalizacja: Suwałki
Re: TSA-16 remont
Z twojego linku wynika jak widzę, że TSA ma system nortona metryczny. Bo w calowym choinka jest na odwrót. W angolu najwyższe przełożenie jest od strony gitary a w metrycznym od strony śruby pociągowej. Tak właśnie ma Tsa-16. Oczywiście można zamiast tej sterty zębatek, zastosować enkoder i krokowca na śrubie. Ale czy to zadaje egzamin, nie wiem.
Jak dla mnie to najbardziej w tej tokarce brak większego wysuwu suportu poprzecznego w stronę operatora. Czasem trzeba jakiś pierścień o większej średnicy obrobić, i lipa za mało miejsca na nóż. Nie często się to zdarza, ale jednak. No i wrzeciennik mógłby być trochę solidniejszy.
Jak dla mnie to najbardziej w tej tokarce brak większego wysuwu suportu poprzecznego w stronę operatora. Czasem trzeba jakiś pierścień o większej średnicy obrobić, i lipa za mało miejsca na nóż. Nie często się to zdarza, ale jednak. No i wrzeciennik mógłby być trochę solidniejszy.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: TSA-16 remont
CX MANIAK pisze:Z twojego linku wynika jak widzę, że TSA ma system nortona metryczny. Bo w calowym choinka jest na odwrót. W angolu najwyższe przełożenie jest od strony gitary a w metrycznym od strony śruby pociągowej. Tak właśnie ma Tsa-16.
Sęk w tym, że to nie o to chodzi jak jest przekładnia Nortona ustawiona na rysunku, a o to na której osi znajduje się ostatnie koło przekładni gitarowej czyli na którą z osi doprowadzany jest moment napędowy, i o to która oś wyprowadza napęd do śruby pociągowej.
https://www.chipmaker.ru/topic/73534/page__st__60
Na rysunkach nie ma strzałek z opisami, w poradniku tokarza jest to dokładnie wyjaśnione. Napęd calowy dochodzi do osi dźwigni w TSA-16 i w linku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 93
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: TSA-16 remont
TSA jest porządnie zaprojektowaną i wykonaną MINIATURĄ dużej tokarki i tak należy ją traktować. Jakością i oprzyrządowaniem (ceną też) ustępuje zbliżonej wielkością czeskiej MN-80. Pamiętajmy jednak, że TSA produkował ZDZ a MN-80 fabryka obrabiarek.
Jeżeli wadą jest to, że TSA ma odwrotny kierunek przesuwu dźwigni Nortona dla zwiększenia/zmniejszenia posuwu niż ten drugi system, to faktycznie jest to straszna wada
. Czy to ważne z którego wałka napędzana jest śruba pociągowa ? Bo reszta to będzie dyskusja o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.
Które zresztą już mamy i w związku z tym : Zdrowych i wesołych !!!
Jeżeli wadą jest to, że TSA ma odwrotny kierunek przesuwu dźwigni Nortona dla zwiększenia/zmniejszenia posuwu niż ten drugi system, to faktycznie jest to straszna wada

Które zresztą już mamy i w związku z tym : Zdrowych i wesołych !!!
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: TSA-16 remont
CX MANIAK pisze:czy ma to jakieś znaczenie podczas normalnej eksploatacji?
Gdy przekładnia pracuje w swoim systemie, dla przykładu calowym, to ustawienia skoków do gwintowania w tym systemie nie wymaga zmiany kół w gitarze w pewnym zakresie wartości uwidocznionym w jednaj linii tabeli gwintów i wystarczy sama zmiana dźwigni Nortona. Gdy natomiast przekładnia ta jest calowa a chcemy stosować skoki do gwintów metrycznych to każda jakakolwiek zmiana ustawienia tego skoku wymaga zmiany kół przekładni gitarowej i wtedy taka przekładnia Nortona jest dokładnie jak "psu na budę". Zastosowanie przekładni Nortona w systemie metrycznym przyniosło by realną korzyść w postaci jej przydatności do użycia w naszym kraju gdzie obowiązuje system metryczny.Andrzej 40 pisze:Czy to ważne z którego wałka napędzana jest śruba pociągowa ?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 93
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: TSA-16 remont
No i brak odpowiedzi na pytanie, jak często kol. toczy gwinty. Jak również na to powyżej.pioterek pisze: ↑29 mar 2018, 22:52Andrzej 40 pisze:Czy to ważne z którego wałka napędzana jest śruba pociągowa ?
Gdy przekładnia pracuje w swoim systemie, dla przykładu calowym, to ustawienia skoków do gwintowania w tym systemie nie wymaga zmiany kół w gitarze w pewnym zakresie wartości uwidocznionym w jednej linii tabeli gwintów i wystarczy sama zmiana dźwigni Nortona. Gdy natomiast przekładnia ta jest calowa a chcemy stosować skoki do gwintów metrycznych to każda jakakolwiek zmiana ustawienia tego skoku wymaga zmiany kół przekładni gitarowej i wtedy taka przekładnia Nortona jest dokładnie jak "psu na budę". Zastosowanie przekładni Nortona w systemie metrycznym przyniosło by realną korzyść w postaci jej przydatności do użycia w naszym kraju gdzie obowiązuje system metryczny.
Co do drugiej części - też nie całkowicie prawdziwe. Na tym Nortonie można uzyskać w pewnych ustawieniach kilka typowych posuwów metrycznych bez zmiany kół. Oczywiście końcowa uwaga kol. jest słuszna w odniesieniu do gwintów. Ale czasem korzystamy z Nortona również do zmiany prędkości posuwu.
Co do automatycznych posuwów poprzecznych suportu - pisze kol., że można znaleźć tokarki tej wielkości, które to mają. Osobiście wątpię, nie widziałem. Np. popularna Nutool ma?
Może jeszcze jedno pytanie - miał kol. TSA-16?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 1724
- Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: TSA-16 remont
No i tak ma byćAndrzej 40 pisze:No i brak odpowiedzi na pytanie, jak często kol. toczy gwinty.
Niby co nie prawdziwe?Andrzej 40 pisze:Co do drugiej części - też nie całkowicie prawdziwe
Może jakieś przykłady? Ja nie pisałem o typowych posuwach tylko o skokach typowych gwintów metrycznych.Andrzej 40 pisze:Na tym Nortonie można uzyskać w pewnych ustawieniach kilka typowych posuwów metrycznych bez zmiany kół.
No i mam nie na sprzedaż.Andrzej 40 pisze:Może jeszcze jedno pytanie - miał kol. TSA-16?