Obsługa, Programowanie i Budowa Maszyn Numerycznych
Mała inwestycja, a ile w życiu ułatwia 
Ja miałem farta i trafiłem na olxie pompę Rietschle VT6 za bezcen i tylko musiałem łopatki wymienić Teraz jak się dotarły łopatki ciągnie -0.85 bar na stole 
Ja w tle tego okienka wywierciłbym otwór na śrubę imbus i wykorzystując kamień teowy skręcił płytę do stołu.
Nie to że się nie da ale jest o wiele prościej i szybciej. A jak powszechnie obecnie wiadomo rbh spędzona nad detalem to koszt dle klienta. Jeśli dla przykładu bierzemy 100pln/h (tak tylko przykładowo żeby było łatwo policzyć). Ty zmieniasz element na stole powiedzmy 2 minuty, a ja 15 sekundszuler666 pisze:He he czyli co jak nie ma stołu podciśniowego to nie da rady zrobić ?
I mamy do zrobienia 400 sztuk to moje zmiany kosztują klienta 166pln, a Twoje 1333 pln Wiem, że pewnie sporo przesadziłem z rozstrzałem czasów ale zasada się zgadza... Oczywiście mowa o ATC "stojakowym" gdyby był parasol to czas wymiany jest o wiele szybszy I średnio co 2 minuty coś robisz także nie ma obijania To wiem ale w 99% robi się tym czym się dysponujePetroholic pisze:Nie to że się nie da ale jest o wiele prościej i szybciej
a i nie robie masówki tak że w pracy bez pospiechu
Choć i tak zawsze jest coś czego brakuje 
Nikt nie twierdził, że podciśnienie nadaje się do prostowania/płaszczyznowania blach... Płaszczyznowanie robi się na podkładkach jedną stronę, a dopiero po tej operacji tą stroną na podciśnienieCeimada pisze:płytę przyssaliśmy i wyprostowało ją
A wyszła w 5 setkach jeśli mój zegar nie kłamie 
