zakup nowej tokarki dylematy

napisałem w drugim poście, elementy oprzyrządowań, produkcja jednostkowa, pojedyncze egzemplarze, klasa dokładności 6-7
elementy toczone do fi 30 długosc do 500, ale większość do dlugości 200
elementy frezowane/ wiercone o wymiarach do 100x500x80

andsm pisze:Rybiarz - czyli nie ma żadnej różnicy jesli chodzi o napęd, dokładność, rozwiązania między tymi które wymieniłem

Pierwsze porównanie - Tytan - obroty zmieniasz skrzynią biegów.Bernardo- obroty zmienisz bezstopniowo regulując obroty silnika. Dokładność to loteria, tak jak pisałem, czytaj forum bo temat był wałkowany nie raz.
Ogólnie rozwiązania we wszystkich są takie same.Z ceną dochodzą różne bajery (jak kolega wyżej podał np.skrzynka posuwów)

Staszek 83 pisze: Jak by musiała być nowa to pewnie kupił bym coś takiego: http://allegro.pl/precyzyjna-tokarka-do ... 06036.html

Hmm....
Podepnę się pod temat. Mam już jedną tokarkę, ale że to maleństwo ( TSA-16 ) szukam większego egzemplarza. Przepatrzyłem już co to jest dostępne i zastawiam się tylko, czy nowa, czy używana. Z używanych wybór padł TUE-40 jedynym minusem jest jej ciężar i chwilowy bram miejsca. Z kolej ta z aukcji jest całkiem spoko. Boję się tylko jak z jakością tego cuda. Zakładam, że robiona jest ( jak wszystko ) w kraju na żółtą rzeką.

Kto z Was na tym pracuje, pracował?