imak szybkozmienny

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Armstec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 11
Posty: 482
Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
Lokalizacja: Wrocław

#511

Post napisał: Armstec » 14 sty 2017, 23:32

u góry masz szukaj uzytkownika

nazwa jego : lukasz.radomski

imak szybkozmienny + 7 kostek kosztował od niego 500zł wtedy i zapewniam ze bardzo sie oplacało



Tagi:


Masato
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 166
Rejestracja: 12 maja 2013, 22:38
Lokalizacja: Kalisz

#512

Post napisał: Masato » 15 sty 2017, 02:58

Podoba mi się takie rozwiązanie. 500 to nie majątek. Dzięki.


sero
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 13
Rejestracja: 14 sty 2017, 03:20
Lokalizacja: Dębica

#513

Post napisał: sero » 15 sty 2017, 13:20

Armstec, dzięki szukałem bez kropki.


def110
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 2
Rejestracja: 15 gru 2015, 23:43
Lokalizacja: Łódź

#514

Post napisał: def110 » 19 sty 2017, 00:42

Witam wszystkich,
Niedawno stałem się, i nie ma w tym żadnej przesady, szczęśliwym posiadaczem imaka z 6 oprawkami szybkomocującymi od kol. Łukasza Radomskiego.
Wszystkie elementy wykonane są bardzo solidnie i starannie - działają tak, jak sobie wyobrażałem. Imak dostosowany został do mojej tokarki. Teraz to jest inna kultura pracy :grin:
Załączniki
IMG_2013a.JPG
IMG_2014a.JPG


Armstec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 11
Posty: 482
Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
Lokalizacja: Wrocław

#515

Post napisał: Armstec » 19 sty 2017, 01:46

Widze jest nas coraz wiecej na forum :grin:

Obrazek


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 2437
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#516

Post napisał: Avalyah » 19 sty 2017, 11:41

A ta wajcha Kolegom nie przeszkadza w dostępie kluczem do śruby zaciskowej? Ja u siebie zamiast wajchy nutoolowej wstawiłem zwykłą nakrętkę niziutką. Jak będę miał okazję to też zrobię zdjęcie :mrgreen:

Klucz płaski 17/19 akurat pasuje do imaka i nakrętki dociskowej konika.


Armstec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 11
Posty: 482
Rejestracja: 02 maja 2014, 04:04
Lokalizacja: Wrocław

#517

Post napisał: Armstec » 19 sty 2017, 12:46

zauważ że zarówno u mnie jak i u kolegi wyżej jest pogrubiona podkladka pod wajchą
( Ja założyłem podkladke 6mm x25mm M10) i wajcha o nic nie wadzi, nie ma żadnego problemu (Lukasz w zestawie dawał tez nową srube imaka gwint wystaje na tyle długi że jest sporo gwintu do złapania mimo podkladki)

czasami robie cos pod nietypowym kątem albo np jakies fazki pod dziwnym kątem czesto tym samym nożem co toczę porostu przekręcam imak i przytykam krawędz ostrza i gotowe (5 sekund)
raz toczyłem dysk tak duży że ledwo miescił sie nad łożem i wygodniej było miec kostke z nożem od stony operatora (czyli odwrotnie) bo inaczej brakło by posuwu by dobrac sie po obwodzie

W każdym razie obracanie na szybko nie raz sie przydaje, a wole miec jak najmniej kluczy do szukania i odkladania
(wystarczy że ciągle musze pamietac przy każdym uruchomieniu czy klucz od uchwytu jest odlozony na miejsce, .... staram sie wyrobic taki nawyk bo juz kilka razy wystrzelilem go w przestrzen, )

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#518

Post napisał: clipper7 » 19 sty 2017, 13:38

Armstec pisze: musze pamietac przy każdym uruchomieniu czy klucz od uchwytu jest odlozony na miejsce, .... staram sie wyrobic taki nawyk bo juz kilka razy wystrzelilem go w przestrzen
To zastosuj upierdliwy patent ze sprężynką na kluczu, wtedy go nie zostawisz nigdy :cool:
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 18
Posty: 2437
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

#519

Post napisał: Avalyah » 19 sty 2017, 16:13

clipper7 pisze: To zastosuj upierdliwy patent ze sprężynką na kluczu, wtedy go nie zostawisz nigdy :cool:
Słowo - klucz :mrgreen:

Mi się jak na razie nie zdarzyło wystrzelić klucza, wyjątkowo się z tym pilnuję, bo nie chciałbym czymś takim dostać w brzuch (albo gorzej) stojąc koło włączanej tokarki. A sprężynki bym nie zdzierżył, dostałem do innego uchwytu i musiałem ją zdjąć, bo była zbyt denerwująca.

Zresztą po tym, jak złamałem osłonę uchwytu (tą odchylaną, u mnie była z plastiku), to używam pozostałego kikuta (tego przy krańcówce) i w zasadzie póki nie skończę ustawiać detalu, to ustawiam go zawsze w pozycji otwartej, tak na wszelki wypadek.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#520

Post napisał: clipper7 » 19 sty 2017, 18:43

Avalyah pisze: nie chciałbym czymś takim dostać w brzuch (albo gorzej) stojąc koło włączanej tokarki.
Niestety, sprawa jest dosyć poważna. W małych tokarkach i frezarkach często nie ma fazy łagodnego rozruchu, obroty ( z racji małej masy) rosną szybko i klucz odlatuje ze znaczną prędkością. Naprawdę, potrafi nieźle uderzyć. Warto wyrobić sobie odpowiedni odruch i nie zostawiać klucza nigdy w uchwycie, nawet przy wyłączonej maszynie.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”