WYŁĄCZNIE pomysły na poprawę działania i funkcjnalność softu
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 45
- Rejestracja: 13 paź 2010, 22:35
- Lokalizacja: Poznań
Minęły 2 lata i 3 dni jak podawałem propozycje na ulepszenie programu (jak dla mnie nie wiem czy dla innych) Pytanie czy autor programu czytał mój post, może coś już się zmieniło a nie wiem
Jeśli nie, to jest szansa że teraz przeczyta.
1) Czas pracy w piko jest bezwzględny, tzn liczy czas od rozpoczęcia pracy do zakończenia, nie bierze pod uwagę pauzy (którą często stosuje jak przychodzą do mnie klienci). Czy istnieje możliwość zatrzymania czasu gdy maszyna ma przerwę, lub zrobić to jako opcję w ustawieniach?
2) W pikoCAM chciałbym żeby domyślnie krok zagłębiania kopiował się z pola głębokości. Jeśli ktoś potrzebuje kilka przebiegów, mógłby dopiero wtedy zmieniać wartość w polu krok zagłębiania. Jeśli chodzi o mnie zawsze muszę wpisywać to samo w dwóch polach. Klikanie co chwilę USTAW PARAMETRY JAKO DOMYŚLNE przy każdej zmianie wartości na inną nie jest wygodne, fajnie jakby to była opcja w ustawieniach bo nie każdemu mogłoby się to podobać, mi z pewnością by to dużo przyśpieszyło.
3) Przydałoby się lepsze wyróżnienie zaznaczonej ścieżki, zwłaszcza jak mamy planowanie, kilka obrysów wewnętrznych, dużo wierceń czy obrysy zewnętrzne itp. Mam na myśli migającą aktualnie wybraną ścieżkę. Kolory są dobrym pomysłem ale cienkie linie zlewają się z innymi mimo kontrastowych kolorów. Wystarczyłoby żeby wybrana ścieżka co sekundę lub co pół sekundy migała raz jaśniejszym kolorem raz ciemniejszym ot tyle a zarazem jak dużo
4) Po zmianie narzędzia w pikoCAM i wystartowaniu frezarki nie jedzie od razu na czujnik narzędzia, tylko na siłę Z-ka zjeżdża do materiału strasząc, że rozpoczyna pracę (pamiętając poprzednie narzędzie). Jak już frez jest przy materiale, wrzeciono podnosi się i dopiero jedzie na czujnik. Przydałoby się żeby od razu jechało na czujnik. Program wie że ma zapisaną zmianę narzędzia i wg mnie z dowolnego miejsca maszyna powinna jechać na czujnik oszczędzając dużo czasu na niepotrzebny manewr.
5) Gdy maszyna zakończy pracę, wrzeciono podnosi się na tzw bezpieczną wysokość. Czy jest gdzieś możliwość dopisania jeszcze dodatkowo żeby oś Y odsunęła się, dając lepszy dostęp do materiału po obrobieniu? Jakiś skrypt, makro? Przydałoby się (jak dla mnie jakieś 200mm)
W ustawieniach programu jest opcja ZAKOŃCZENIE PROGRAMU tam jest Zakończ safe Z można by tam dołożyć Zakończ safe Z i odjedź [wartość w mm] w osi [YX]
To są moje propozycje do zmian, nie wiem jak inni koledzy, ale wg mnie to by dużo zmieniło w używaniu programu.

1) Czas pracy w piko jest bezwzględny, tzn liczy czas od rozpoczęcia pracy do zakończenia, nie bierze pod uwagę pauzy (którą często stosuje jak przychodzą do mnie klienci). Czy istnieje możliwość zatrzymania czasu gdy maszyna ma przerwę, lub zrobić to jako opcję w ustawieniach?
2) W pikoCAM chciałbym żeby domyślnie krok zagłębiania kopiował się z pola głębokości. Jeśli ktoś potrzebuje kilka przebiegów, mógłby dopiero wtedy zmieniać wartość w polu krok zagłębiania. Jeśli chodzi o mnie zawsze muszę wpisywać to samo w dwóch polach. Klikanie co chwilę USTAW PARAMETRY JAKO DOMYŚLNE przy każdej zmianie wartości na inną nie jest wygodne, fajnie jakby to była opcja w ustawieniach bo nie każdemu mogłoby się to podobać, mi z pewnością by to dużo przyśpieszyło.
3) Przydałoby się lepsze wyróżnienie zaznaczonej ścieżki, zwłaszcza jak mamy planowanie, kilka obrysów wewnętrznych, dużo wierceń czy obrysy zewnętrzne itp. Mam na myśli migającą aktualnie wybraną ścieżkę. Kolory są dobrym pomysłem ale cienkie linie zlewają się z innymi mimo kontrastowych kolorów. Wystarczyłoby żeby wybrana ścieżka co sekundę lub co pół sekundy migała raz jaśniejszym kolorem raz ciemniejszym ot tyle a zarazem jak dużo

4) Po zmianie narzędzia w pikoCAM i wystartowaniu frezarki nie jedzie od razu na czujnik narzędzia, tylko na siłę Z-ka zjeżdża do materiału strasząc, że rozpoczyna pracę (pamiętając poprzednie narzędzie). Jak już frez jest przy materiale, wrzeciono podnosi się i dopiero jedzie na czujnik. Przydałoby się żeby od razu jechało na czujnik. Program wie że ma zapisaną zmianę narzędzia i wg mnie z dowolnego miejsca maszyna powinna jechać na czujnik oszczędzając dużo czasu na niepotrzebny manewr.
5) Gdy maszyna zakończy pracę, wrzeciono podnosi się na tzw bezpieczną wysokość. Czy jest gdzieś możliwość dopisania jeszcze dodatkowo żeby oś Y odsunęła się, dając lepszy dostęp do materiału po obrobieniu? Jakiś skrypt, makro? Przydałoby się (jak dla mnie jakieś 200mm)
W ustawieniach programu jest opcja ZAKOŃCZENIE PROGRAMU tam jest Zakończ safe Z można by tam dołożyć Zakończ safe Z i odjedź [wartość w mm] w osi [YX]
To są moje propozycje do zmian, nie wiem jak inni koledzy, ale wg mnie to by dużo zmieniło w używaniu programu.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 59
- Posty: 637
- Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
- Lokalizacja: Damasławek
Od dawna pauza zatrzymuje zegar.1) Czas pracy w piko jest bezwzględny, tzn liczy czas od rozpoczęcia pracy do zakończenia, nie bierze pod uwagę pauzy (którą często stosuje jak przychodzą do mnie klienci). Czy istnieje możliwość zatrzymania czasu gdy maszyna ma przerwę, lub zrobić to jako opcję w ustawieniach?
Nie ma tak dobrze, ale przypomnę, że w pole „krok” można wpisać wartość ujemną, która wraża liczbę przejść - czyli w Twoim przypadku „-1” (może trochę wygodniej)2) W pikoCAM chciałbym żeby domyślnie krok zagłębiania kopiował się z pola głębokości. Jeśli ktoś potrzebuje kilka przebiegów, mógłby dopiero wtedy zmieniać wartość w polu krok zagłębiania. ..
Nie lepiej w cam-ie z zakładki „Widok” korzystać..3) Przydałoby się lepsze wyróżnienie zaznaczonej ścieżki, zwłaszcza jak mamy planowanie, kilka obrysów wewnętrznych, dużo wierceń czy obrysy zewnętrzne itp. ..
Z tego co pamiętam, tego efektu od dawna nie ma.4) Po zmianie narzędzia w pikoCAM i wystartowaniu frezarki nie jedzie od razu na czujnik narzędzia, tylko na siłę Z-ka zjeżdża do materiału strasząc, że rozpoczyna pracę..
W opcjach „ZAKOŃCZENIE PROGRAMU” jest też przejazd do HOME1,HOME2 (faktycznie stara nomenklatura) czyli do PARK1, PARK2. Zatem ustawiasz sobie gdzie chcesz pozycję PARK1, w opcjach dajesz „Przejazd do HOME1 G28” i jest. Przejazd do PARK zawsze dobywa się na wysokości krańcówki HOME_Z.5) Gdy maszyna zakończy pracę, wrzeciono podnosi się na tzw bezpieczną wysokość. Czy jest gdzieś możliwość dopisania jeszcze dodatkowo żeby oś Y odsunęła się, dając lepszy dostęp do materiału po obrobieniu? Jakiś skrypt, makro? Przydałoby się (jak dla mnie jakieś 200mm)
W ustawieniach programu jest opcja ZAKOŃCZENIE PROGRAMU tam jest Zakończ safe Z można by tam dołożyć Zakończ safe Z i odjedź [wartość w mm] w osi [YX]
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 45
- Rejestracja: 13 paź 2010, 22:35
- Lokalizacja: Poznań
cosimo pisze:
W opcjach „ZAKOŃCZENIE PROGRAMU” jest też przejazd do HOME1,HOME2 (faktycznie stara nomenklatura) czyli do PARK1, PARK2. Zatem ustawiasz sobie gdzie chcesz pozycję PARK1, w opcjach dajesz „Przejazd do HOME1 G28” i jest. Przejazd do PARK zawsze dobywa się na wysokości krańcówki HOME_Z.
Nie wiem czy cosimo mnie dobrze zrozumiałeś. Park1 i 2 to stałe miejsca, które można sobie zdefiniować. Chodzi mi o to, żeby w dowolnym miejscu na stole po skończonej obróbce, wrzeciono podniosło się na bezpieczną odległość i odjechało na np. 20cm a nie do zdefiniowanego miejsca typu PARK. Chodzi mi tylko o to, żeby frez nie wisiał nad elementem wyciętym. Jeśli ktoś ma stół 3m na 2m i będzie obrabiał materiał na drugim końcu stołu, a zdefiniował PARK1 czy PARK2 z drugiej strony, to za każdym razem maszyna będzie jechała na ustalone miejsce przez całą długość, a nie o to tu chodzi.
Ja za każdym razem jak wycinam dany element, czekam aż Z-ka pojedzie do góry i ręcznie (Shift + strzałka do góry) odstawiam wrzeciono a przydałoby się to zautomatyzować dodając możliwość wpisania ile i w którą stronę ma odjechać wrzeciono co by nie przeszkadzało, przeciąć się o frez bardzo łatwo.
Reszta to pewnie przez to że od 2 lat nie zmieniałem programu i firmware ale to moja wina

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 63
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Ja sobie radzę w ten sposób, że przy każdej pracy cyklicznej (czyli praktycznie przy każdej), najpierw sprawdzam czy nie da się zakończyć programu zwykłym SafeZ, bo to daje najmniejsze straty czasu. Jeśli niestety się nie da, to najpierw przestawiam PARK w takie miejsce które jest optymalne ze względu na "zmarnowany" czas dojazdów. Jako użytkownik mokrego chińczyka ponadto tak go reguluję w uchwycie, żeby Z szło tylko tyle do góry ile musi, czyli nie za wiele.
Ale gdybym miał wrzeciono stałe i na przykład 30cm zakresu przejazdu w Z, to pewnie Piko by u mnie nie pochodziło nawet pół roku, bo straciłbym cierpliwość
Co do pozostałych punktów nie wypowiadam się, bo mam oprogramowanie sprzed wprowadzenia PLC i nie szykuję się do wymiany, bo nie było narzędzia żeby to zrobić bezboleśnie.
Ale gdybym miał wrzeciono stałe i na przykład 30cm zakresu przejazdu w Z, to pewnie Piko by u mnie nie pochodziło nawet pół roku, bo straciłbym cierpliwość

Co do pozostałych punktów nie wypowiadam się, bo mam oprogramowanie sprzed wprowadzenia PLC i nie szykuję się do wymiany, bo nie było narzędzia żeby to zrobić bezboleśnie.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 59
- Posty: 637
- Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
- Lokalizacja: Damasławek
A to zdefiniowane miejsce nie może być te 20cm od detalu ? Pomysł żeby robić dodatkowe okienka na przesunięcie xy wydaje mi się mało przekonujący.Chodzi mi o to, żeby w dowolnym miejscu na stole po skończonej obróbce, wrzeciono podniosło się na bezpieczną odległość i odjechało na np. 20cm a nie do zdefiniowanego miejsca typu PARK
Aby nie tracić czasu na jazdę i powrót z wys. bezpiecznej przy pracach cyklicznych.
Ja tak mamAle gdybym miał wrzeciono stałe i na przykład 30cm zakresu przejazdu ….
