TUE35 wymiana lozysk wrzeciona
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 143
- Rejestracja: 26 sie 2008, 15:19
- Lokalizacja: Twierdza Modlin
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 45
- Posty: 183
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:38
- Lokalizacja: Krakow
By dopasować gwint zabieraka do gwintu wrzeciona? Powiedział, że jak ma być zrobione porządnie to musi mieć wrzeciono. Przy okazji zatoczy tarcze z zamkiem nakręconą na wrzecionie z jednego mocowania. Będę miał wszystko zrobione na gotowo.jarucki pisze:A po diabla tokarzowi wrzeciennik?
Materiał będę miał jak dobrze pójdzie za free. Znajdzie się ktoś kto mi je zrobi za nie miażdżącą mnie cenę to będą nowe. Jak się nie uda to zostaną stare panewki.zdzicho pisze:Przy 2 dychach luzu, ja bym tego nie ruszał,ale twoje tokarka, twoje pieniądze ,wiec rób jak uważasz.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 45
- Posty: 183
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:38
- Lokalizacja: Krakow
W sumie racja. Oby tylko szybko udało mi się dorobić panewki. Pasowałoby zacząć coś działać na tokarceMat3ys pisze:Po co za jakiś czas znów targać wrzeciono.

Jak pisałem wcześniej mam uszkodzone, rozbite kilka otworów na robaki blokujące koła zębate wrzeciona. Jaką proponujecie formę naprawy? Nie wszędzie dam radę rozwiercić na większy wymiar. Wkładki helicol sprawdzą się w takim przypadku?
-
- Posty w temacie: 3
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 818
- Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
- Lokalizacja: okolice nałęczowa
No właśnie!zdzicho pisze:Zamek to się toczy na tokarce własnej już po zamocowaniu wrzeciona we wrzecienniku i nakręceniu zabieraka. Nie muszę tłumaczyć dlaczego.kavior pisze: Przy okazji zatoczy tarcze z zamkiem nakręconą na wrzecionie z jednego mocowania. Będę miał wszystko zrobione na gotowo
I tak będziesz musiał przetoczyć zabierak-zamek już po zamontowaniu, jedyne na co mu potrzebny wrzeciennik to pasowanie gwintu na zabieraku, ale mógłby to zrobić bez wrzeciennika, może mu tak łatwiej... Gwint tez wg mnie nie może wkręcać się zbyt ciasno, bo potem mogą być problemy:)