TUE35 wymiana lozysk wrzeciona

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

krj
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 102
Rejestracja: 10 gru 2009, 22:33
Lokalizacja: Kraków

#31

Post napisał: krj » 13 lip 2016, 11:44

Tak też mam tue35 , dziękuje ,jak będę wymieniał łożyska to napiszę na pw.



Tagi:


Autor tematu
kavior
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 45
Posty: 183
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:38
Lokalizacja: Krakow

#32

Post napisał: kavior » 13 lip 2016, 11:48

kolec7 pisze:A jak w "nowym" wykonaniu zamierzasz zabezpieczyć zabierak na wrzecionie przeciwko samoodkręcaniu?
Nowa tarcza ma być zrobiona na wzór starej więc powinno nakręcać się tak samo ciasno chyba :roll:


jarucki
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 818
Rejestracja: 11 sty 2011, 23:40
Lokalizacja: okolice nałęczowa

#33

Post napisał: jarucki » 13 lip 2016, 11:59

Przecie,gwint spasować w miarę ciasno jak się uda... No i najważniejszy kołnierz (ta część zabieraka ktora zapiera sie o wrzeciennik) a zabierak sam sie dokręci podczas toczenia! Mi się jeszcze nigdy sam nie odkręcił ani poluzował


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 996
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#34

Post napisał: kolec7 » 13 lip 2016, 12:35

kavior pisze: Nowa tarcza ma być zrobiona na wzór starej więc powinno nakręcać się tak samo ciasno chyba :roll:
jarucki pisze:Przecież, gwint spasować w miarę ciasno jak się uda... No i najważniejszy kołnierz (ta część zabieraka, która zapiera się o wrzeciennik), a zabierak sam się dokręci podczas toczenia! Mi się jeszcze nigdy, sam nie odkręcił, ani poluzował
No to mnie uspokoiliście! :mrgreen:

PS 1:
Czy ta tokarka ma sprzęgło-hamulec?

PS 2:
Jak to się wszystko kręci, skoro zabierak opiera się kołnierzem o wrzeciennik? :mrgreen:[/b]
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
kavior
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 45
Posty: 183
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:38
Lokalizacja: Krakow

#35

Post napisał: kavior » 13 lip 2016, 13:23

kolec7 pisze:Czy ta tokarka ma sprzęgło-hamulec?
Nie ma sprzęgła

,
kolec7 pisze:Jak to się wszystko kręci, skoro zabierak opiera się kołnierzem o wrzeciennik? :mrgreen: [/b]
silnik 20kW daje radę :mrgreen: :mrgreen:

Panowie macię wiedzę, podpowiedzcie coś o składaniu, smarze, oleju i takie tam :razz:


kolec7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 8
Posty: 996
Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

#36

Post napisał: kolec7 » 13 lip 2016, 13:52

No to jak nie ma sprzęgła-hamulca, to pół biedy. Podczas hamowania bezwładnościowo samo się nie odkręci. Ale podczas toczenia na lewych obrotach radziłbym uważać.

Jakby się zabierak rzeczywiście opierał o wrzeciennik, to nawet 20kW tego nie ruszy.

Olej LAN-46.

Smar - chyba zbędny skoro jest smarowanie olejowe? Czy ta tokarka ma pompkę obiegową?
Co chcesz konkretnie zasmarować?

Składanie? Naczelna zasada - wciskać łożyska tak, żeby nie przenosić sił montażu na pierścienie poprzez elementy toczne, bo psu na budę taka robota.

Regulacja? Wbić trzpień kontrolny na stożku we wrzeciono. Im dłuższy tym lepiej. Przystawić czujnik jak najdalej od wrzeciona w dwóch płaszczyznach - w pionie i poziomie. Kręcić wrzecionem i regulować. Obciążać poprzecznie trzpień kontrolny i patrzeć co się dzieje ze wskazówką czujnika. Można sobie pomóc krótką rurką. Ale z uczuciem. Uwaga na ugięcie trzpienia, żeby nie traktować tego ugięcia, jako luz na łożyskach. Po regulacji wrzeciono musi się obracać rękami, przy rozłączonym napędzie (na skrzyni prędkości ustawić luz). Najlepszy jest przypadek, gdy osiągnie się stan tzw. "szlachetnego oporu" jak to mówią moi starzy mistrzowie na warsztacie. :-)
Sprawdzić luz wzdłużny i raczej wszystko w ogólnikach. A w szczegółach? Wyjdzie w praniu i nie wiadomo, co wyskoczy :-)
"W życiu piękne są tylko chwile...."


Autor tematu
kavior
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 45
Posty: 183
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:38
Lokalizacja: Krakow

#37

Post napisał: kavior » 13 lip 2016, 14:04

Tokarka jest prostej budowy, nie ma nawet pompki oleju. We wrzecienniku są rurki, którymi spływa olej. Koła zębate rozrzucają olej, który spływa następnie rurkami. Stare łożyska jak wyciągnąłem były mocno wysmarowane, stąd moje pytanie.
Bieżnie zewnętrzne łożysk stożkowych mogę wprasować starym łożyskiem i szpilką? Próbowałem wbijać starą poprzez kawałek drewna ale ciężko szło. Z nowym nie odważyłbym się tak zrobić.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#38

Post napisał: RomanJ4 » 13 lip 2016, 14:43

Możesz połączyć obie metody.
Czyli poprzez stary pierścień wciągasz nową bieżnię szpilką.
Ale z uwagi na możliwość nierównego rozkładu sił po obwodzie bieżni od nieidealnie centrycznie zamocowanej szpilki, szpilkę tylko naprężasz nakrętką, a postukując lekko naprzemianlegle po obwodzie w stary pierścień młotkiem pozwalasz żeby naprężona szpilka sama wciągnęła nowy pierścień na miejsce. Oczywiście należy dokręcać nakrętkę szpilko w miarę przesuwu łożyska i luzowania..

Obrazek (rys schematyczny)

chyba, że i bez pukania będzie wchodzić...
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
kavior
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 45
Posty: 183
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:38
Lokalizacja: Krakow

#39

Post napisał: kavior » 13 lip 2016, 15:40

RomanJ4 wielkie dzięki za pomoc! Jutro zabieram się za wprasowanie bieżni. Szukam po ogłoszeniach B101 na panewki. Spać nie mógłbym, jakbym stare musiał zakładać :razz:


tokarzmaly
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 134
Rejestracja: 22 gru 2014, 22:19
Lokalizacja: Radomsko

#40

Post napisał: tokarzmaly » 13 lip 2016, 21:44

Gwint na wrzecionie....
Miałem to wczoraj pisać: Masz możliwość chociaż pokazać wrzeciono z tym gwintem tokarzowi?? jeśli jest jakaś możliwość to pokaż, bo dla mnie (na zdjęciu) słabo się widzi.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”