I gwarantuje! Znaczek nikogo z odpowiedzialności nie zwalnia.oprawcafotografii pisze:Cale to "CE" to jedna wielka bzdura.
Producent nazwa firmy a jeszcze lepiej nazwiskiem powinien gwarantowac,
ze maszyna nikogo nie zabije. CE to tylko zatrudnienie dla armi cwaniakow.
To nie jest bzdura, tylko informacja dla kupującego, że nabywa towar wykonany zgodnie z normami, czyli o powtarzalnej kontrolowanej jakości i przede wszystkim BEZPIECZNY. Nabywca kupując produkt tak oznaczony ma pełne prawo spodziewać się właśnie takich cech. Żeby nie musiał sprawdzać metki, kto to zrobił i czy ma do tego akurat producenta zaufanie. Bo przecież większości nie zna
A kiedy np idziesz z partnerką do jubilera żeby jej kupić pierścionek, to brak znaku próby byłby dla Ciebie pierwszym sygnałem potencjalnego fałszerstwa czy też uważasz że to bzdura?
Albo kiedy kupujesz alkohol i nie ma na nim znaków akcyzy oraz danych producenta, to wziąłbyś coś takiego do ust nie martwiąc się że w butelce jest metanol?Dlatego oszukańcze znaki CE na badziewiu powinny być solidarnie i bezwzględnie tępione przez społeczeństwo dla jego dobrze pojętego interesu. Niestety u nas w społeczeństwie jest wielkie przyzwolenie na kolportację badziewia i oszustwo.
P.S. Oznaczenie CE NIE JEST deklaracją zgodności. Deklaracja zgodności to jest dokładnie to ma co nazwa wskazuje - wykaz spełnionych norm i na dole podpis osoby odpowiedzialnej.
