Armata 40mm, 240x200x70mm
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Na konstrukcję frezarki fajny stop bo teoretycznie odprężony, jednak na stół do frezarki to poniżej stopu 6082 (PA4) bym nie schodził ze względu na twardość. W kolejności od najmniejszej do największej: PA4 (ENAW 6082), PA6 (2017) i PA9 (7075). Należy też zwrócić uwagę, że frezowanie może być z dokładnością do 0.02mm jednak nie oznacza to że płyta nie będzie zginać się w banana. Być może owe odprężone stopy (tzn najmniej mające naprężeń) tak nie bananują. Ja w PA4, PA6 i PA9 zawsze miałem jakiegoś banana. Oczywiście płyta nie precyzyjna tzn frezowana tylko zwykła walcowana. Doszedłem jednak do wprawy i najpierw frezuję jedną stronę - najpierw na stole traserskim sparwdzam, w którą stronę ma banana i wybieram tą gdzie jest styk na krawędziach i tą stroną mocuję do stołu. Lekko ściskam łapami i wstępnie frezuję. Luzuję łapy i znów zbieram parę setek. Trzeci raz łapy są tylko lekko (bardzo lekko) dociśnięte aby tylko uniemożliwić przesunięcie się przy zbieraniu 0.02-0.04mm warstwy. Frez musi być bardzo ostry bo inaczej nie będzie brać tak małej warstwy alu. Tak przefrezowaną płytę biorę na płytę traserską przefrezowaną powierzchnią i doskrobuję tak aby listek 0.02mm nie wchodził na krawędziach. Wtedy mam pewność że kładąc na stole frezarki płytkę drugą stronę frezuję już bez wiekszych ceregieli i naprężeń. Jest przy tym pierdzielenia co nie miara ale mam gwarancję, że mocując coś do tak przygotowanej formatki np. prowadnice, nie odegną się w banana. Oczywiście mówię tu o formatkach o grubości 40mm. 20mm to już może się odgiąć pod wpływem prowadnicy 

tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Nie wiem dlaczego ale zawsze przy takiej operacji czujnik mi tańczył (niewiele ale jednak). Pewnie coś robiłem źle, ale zawsze na jednym razie nie kończyłem frezowania. Cztery łapy dają mi też możliwość obrobienia powierzchni pod łapami luzując całkowicie jedną z dwóch z jednej strony, a później z powrotem ją zakładam i luzuję drugą (nie zmieniając punktu podparcia). Chciałem jak najdokładniej obrobić formatki do swojej frezarki CNC, a że nie jestem frezerem to czasami po prostu przekombinowuję
Pewnie na trzech podporach byłoby wystarczająco dokładnie zrobione, ale miałem jakąś fobię że ta strona podparta jedną stopką będzie odginana przez frez na końcach. Pewnie to głupota ale jak człek nie ma doświadczenia to myśli za dużo

Pewnie na trzech podporach byłoby wystarczająco dokładnie zrobione, ale miałem jakąś fobię że ta strona podparta jedną stopką będzie odginana przez frez na końcach. Pewnie to głupota ale jak człek nie ma doświadczenia to myśli za dużo

tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2083
- Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
- Lokalizacja: Warszawa / Lublin
To ja powtórzę swoją metodę:
Na stół maszyny folia spożywcza lub aluminiowa, na nią poxipol lub inny szybkowiążący epoxy, na to materiał. Po związaniu docisnąć łapami i można jechać. Jeżeli powierzchnia alu nie była fanatycznie odtłuszczona, to klej daje się potem bez problemu oderwać - ale to i tak nie problem, jeżeli potem będzie obrabiana druga strona - frez zdejmie klej i pozamiatane.
Na stół maszyny folia spożywcza lub aluminiowa, na nią poxipol lub inny szybkowiążący epoxy, na to materiał. Po związaniu docisnąć łapami i można jechać. Jeżeli powierzchnia alu nie była fanatycznie odtłuszczona, to klej daje się potem bez problemu oderwać - ale to i tak nie problem, jeżeli potem będzie obrabiana druga strona - frez zdejmie klej i pozamiatane.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 826
- Rejestracja: 27 lut 2012, 05:14
- Lokalizacja: Kraków
Czujnik indukcyjny do sterownika zelrp kupić NO czy NC? Mi się wydaje że NO tylko nie wiem czy mam racje.
Ja i moje maszyniątka https://www.facebook.com/KKMachines