Odrdzewianie elektrolityczne i elektrochemiczne stali.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 885
- Rejestracja: 02 maja 2007, 20:55
- Lokalizacja: inąd
Jeżeli masz w nim amperomierz to nie potrzebujesz nic dodatkowego. Wystarczy tak przygotować stanowisko, żeby prąd nie przekraczał znamionowego. Jeżeli nie jest wbudowany w prostownik podłączył bym amperomierz szeregowo z elektrodą. Po co tracić moc prostownika na grzanie się żarówki?
Choć nie jestem detektywem, zawsze znajdę budkę z piwem!
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 2947
- Rejestracja: 01 kwie 2009, 23:02
- Lokalizacja: Małopolska
Witam.
Tak przymierzam się do elektrolizy.
W filmach z YT występuje soda do prania to to samo co węglowodan sodu?
Druga sprawa widzę tu czyściutkie błyszczące przedmioty a na filmikach po odrdzewianiu są pokryte nalotem oksydacją.
Reakcja rzeczywiście ustaje po odrdzewieniu przedmiotu?
Tak mówią że nie da się rozpuścić naszej rzeczy.
Jeśli jest ten nalot to przedmiot jest zabezpieczony przed rdzewieniem więc można go zostawić aż do malowania bez problemu?
Nalot jest usuwany lekkim roztworem kwasu, więc od razu mamy odtłuszczanie i można malować?
[youtube][/youtube]
Tak przymierzam się do elektrolizy.
W filmach z YT występuje soda do prania to to samo co węglowodan sodu?
Druga sprawa widzę tu czyściutkie błyszczące przedmioty a na filmikach po odrdzewianiu są pokryte nalotem oksydacją.
Reakcja rzeczywiście ustaje po odrdzewieniu przedmiotu?
Tak mówią że nie da się rozpuścić naszej rzeczy.
Jeśli jest ten nalot to przedmiot jest zabezpieczony przed rdzewieniem więc można go zostawić aż do malowania bez problemu?
Nalot jest usuwany lekkim roztworem kwasu, więc od razu mamy odtłuszczanie i można malować?
[youtube][/youtube]
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
Według tekstu na stronie http://www.petrolhearts.pl/2012/08/26/w ... -pierwsza/ to nieco inne związki ale da się temu zaradzić dzięki prażeniu w piekarniku. Trochę mnie to zmartwiło bo często przy pieczeniu ciast stosuje się chyba tę sodę a skoro tak to potem w sucharkach zjada się dość zjadliwy związek chemiczny
W innym miejscu widziałem że po odrdzewianiu i wyszczotkowaniu pod wodą detalu z uwolnionego brudu i rdzy, neutralizuje się pozostałą śladowo sodę roztworem octu.
Jeszcze jedna ciekawostka- do usuwania ciemnych nalotów na stali nierdzewnej które powstają na przykład podczas spawania tego materiału lub cięcia plazmą, też można użyć elektrolizy. W tym wypadku jako elektrolit używany jest 30% roztwór kwasu fosforowego. Ten kwas wchodzi w skład różnych chemicznych odrdzewiaczy. Pewnie w ten sposób dałoby się też "odnowić" garnek po ostrym przypaleniu
Może się przydać jeżeli coś narozrabiamy w kuchni podczas nieobecności żony w domu... Nie trzeba do tego koniecznie używać dużej ilości elektrolitu. Można elektrolizę prowadzić lokalnie na małej powierzchni. Żeby to zrobić, garnek podłączamy pod jeden biegun zasilacza a drugi biegun podłącza się do kawałka blachy owiniętego tkaniną ( powstaje rodzaj mazaka którym pociera się odrdzewiane miejsce). Oczywiście tkaninę tego mazaka należy zwilżyć elektrolitem i pracować pod napięciem.
[ Dodano: 2015-04-29, 02:50 ]
Znalazłem stosowny filmik

W innym miejscu widziałem że po odrdzewianiu i wyszczotkowaniu pod wodą detalu z uwolnionego brudu i rdzy, neutralizuje się pozostałą śladowo sodę roztworem octu.
Jeszcze jedna ciekawostka- do usuwania ciemnych nalotów na stali nierdzewnej które powstają na przykład podczas spawania tego materiału lub cięcia plazmą, też można użyć elektrolizy. W tym wypadku jako elektrolit używany jest 30% roztwór kwasu fosforowego. Ten kwas wchodzi w skład różnych chemicznych odrdzewiaczy. Pewnie w ten sposób dałoby się też "odnowić" garnek po ostrym przypaleniu

[ Dodano: 2015-04-29, 02:50 ]
Znalazłem stosowny filmik
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Bezpiecznik zawsze warto dać, najlepiej automatyczny. Przy tego typu pracach, jeśli nie ma się profesjonalnego stanowiska, zawsze istnieje ryzyko zwarcia elektrod. Wartość dobrać na 1,5 - 2 xmax. prąd zasilacza. Jeżeli okaże się, że regulacja prądu stężeniem roztworu jest kłopotliwa, to można dać dodatkowo żarówkę. Lepiej o większym od pożądanego prądzie nominalnym - żarówka w zakresie od "zimnej" do jasnego żarzenia dodatkowo "stabilizuje" prąd - ma nieliniową charakterystykę rezystancji.BlackMatt pisze: Super sprawa z tą elektrolizą, muszę wewnątrz profili i sporą blachę wyczyścić bo jest masa wżerów i ciężko to doczyścić boszem, także wykorzystam ten sposób. Mam tylko jedno małe pytanko, jaki bezpiecznik i przede wszystkim gdzie go dać? Myślałem żeby dać taki samochodowy 10A i po prostu przylutować przed którąś klemą? do tego jeszcze jakąś żarówkę samochodową żeby ograniczyć prąd. Czy taka modyfikacja prostownika uchroni go przed zniszczeniem?.