Frezarka wielozadaniowa z Epoxygranitu ---> Beton
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 133
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Dzięki za wszystkie pomysły. Co do opcji wałków - odpada. Mam na stanie 18 szt wózków HGW25 i 8 szt HGH25
. W tej chwili założenia są takie że na każdą oś trafi po 6 wózkow chociaż kusi mnie żeby rozdysponować cały majątek i upchać tych wózków ile się da
. Narazie pewnie będzie po 6 bo na maszynie bazy będą ciągłe i jak będzie mało nie będzie problemów z uzupełnieniem
. Masa samej belki z wózkami, krzyżakiem, osią Z i wrzecionem to wg cada okolice 800kg więc do 4 wałków wiszących to się ma nijak. Co do opcji wyjazdu z belki ja wpadłem na taki pomysł:
Podstawy pod bramę zrobię ze schodkiem, wtedy nie stracę nawet mm z rozstawu prowadnic na belce a zyskam kolejne 2-4 cm prześwitu pod belką. Te pionowe wzmocnienia zrobie przykręcane i tyle. Jedynym problemem jak dla mnie na tą chwilę to to kto mi to obrobi. Gdzie w okolicy Radomia można wyżarzyć taką belkę ? Ile może to kosztować ? Trzeba by obrobić belkę w miejscach zaznaczonych czerwonym kolorem.
Wysłałem już dość "luźne" zapytanie do pewnej firmy z Pruszkowa ale chyba mnie olali. Muszę tam zadzwonić i pogadać o tym. Nie bardzo mi się chce przygotowywać dokładne rysunki techniczne jeśli oni po minucie odeślą mi meila że nie są w stanie obrobić tego w takiej formie. Co myślicie o realności obróbki takiej belki ? Najbardziej chodzi mi o naroże pomiędzy stopą a belką, chociaż sam kąt nie musi być koniecznie obrobiony.
Pozdrawiam




Podstawy pod bramę zrobię ze schodkiem, wtedy nie stracę nawet mm z rozstawu prowadnic na belce a zyskam kolejne 2-4 cm prześwitu pod belką. Te pionowe wzmocnienia zrobie przykręcane i tyle. Jedynym problemem jak dla mnie na tą chwilę to to kto mi to obrobi. Gdzie w okolicy Radomia można wyżarzyć taką belkę ? Ile może to kosztować ? Trzeba by obrobić belkę w miejscach zaznaczonych czerwonym kolorem.


Wysłałem już dość "luźne" zapytanie do pewnej firmy z Pruszkowa ale chyba mnie olali. Muszę tam zadzwonić i pogadać o tym. Nie bardzo mi się chce przygotowywać dokładne rysunki techniczne jeśli oni po minucie odeślą mi meila że nie są w stanie obrobić tego w takiej formie. Co myślicie o realności obróbki takiej belki ? Najbardziej chodzi mi o naroże pomiędzy stopą a belką, chociaż sam kąt nie musi być koniecznie obrobiony.
Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
I dobrze i żle, bo: To nie ilość wpływa na sztywność a luz, nawet jak wciśniesz i 10 na oś to niewiele zyskasz. U mnie w tej tokareczce forumowej na zetce dałem po 3 i nic się nie zmieniło, dopiero jak środkowe wózki zamocowałem z przesunięciem to jest troszkę sztywniej. Choć mam plan aby zrobić na 4 szt. ale je lekko zmodyfikować, czas pokaże czy się uda.DOHC pisze:W tej chwili założenia są takie że na każdą oś trafi po 6 wózkow chociaż kusi mnie żeby rozdysponować cały majątek i upchać tych wózków ile się da![]()
Te wózki bez napięcia, one pozornie wydają się byc dość sztywne, natomiast jak już dostaną obciążenie to szybko wychodzi ich luz.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 133
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
IMPULS3 pisze:I dobrze i żle, bo: To nie ilość wpływa na sztywność a luz, nawet jak wciśniesz i 10 na oś to niewiele zyskasz. U mnie w tej tokareczce forumowej na zetce dałem po 3 i nic się nie zmieniło, dopiero jak środkowe wózki zamocowałem z przesunięciem to jest troszkę sztywniej. Choć mam plan aby zrobić na 4 szt. ale je lekko zmodyfikować, czas pokaże czy się uda.DOHC pisze:W tej chwili założenia są takie że na każdą oś trafi po 6 wózkow chociaż kusi mnie żeby rozdysponować cały majątek i upchać tych wózków ile się da![]()
Te wózki bez napięcia, one pozornie wydają się byc dość sztywne, natomiast jak już dostaną obciążenie to szybko wychodzi ich luz.
No to jest temat do przetrenowania, miałem pomysł żeby dać wózki HGH bez kołnierzy w krzyżaku i zabudować je w podobny sposób jak obudowy otwarte te z robaczkami, tak żeby cały wózek był ściskany z boku. To myślę mogło by stanowić substytut napięcia wstępnego. Z wózkami HGW już tak raczej nie zrobie ale dużo łatwiej je zamontować i prościej zrobić krzyżak. Jak widać raczej nie łatwo odpuszczam i jak już frezarka ruszy nie będzie to koniec tematu

Pozdrawiam
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 133
- Posty: 893
- Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
- Lokalizacja: Pionki
Pomysł ciekawy, martwi mnie tylko czy wózek nie wstanie przy dociąganiu środkiem (wózek HGW ma skośne powierzchnie na wysokości biegów kulek i nie bardzo wiem jak go tam ściskać, dlatego zakładam że chcesz go ściskać zaraz nad powierzchnią bazy). W przypadku wózków HGH było by dużo prościej, powierzchnie na wysokości kulek są ~prostopadłe do bazy. Czy nikt jeszcze nie wykminił skąd wziąć kulki +0,01 ? Czy poprostu nie chce się przyznać ?
Pozdrawiam

Pozdrawiam