Tu już prawie skończony Sphinx

W tym momencie skończył się filament czerwony i automatycznie drukarka czeka na podanie kolejnego żarnika. Wymieniłem na pomarańczowy żeby było widać.

Troszkę blobów gdzieniegdzie ale już nad tym nie będę pracował teraz tylko przy nowych głowicach.
Te bloby na głowie widzę , że były bardziej spowodowane końcem żarnika na rolce niż ustawieniami. Extruder potrzebował większej siły do odwinięcia z rolki i potem luz i dlatego jakieś bloby wyszły bo na tułowiu po usta nie ma nic. Będziemy działać jak przyjdą głowice nowe teraz to drukowanie zabawek dla dzieci tylko pozostaje, trzeba odrobić te 4 miesiące

Zapomniałem dodać , że dzięki temu testowi poprawiłem prędkość przejścia i wytłaczania pomostów bo robiły się zwisy.