Remont tokarka stołowa TOS MN-80 rok produkcji 1966

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

GrafRamolo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 220
Posty: 707
Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

#321

Post napisał: GrafRamolo » 20 kwie 2014, 18:49

Smarowniczki sa niestety wciskane i taką samą techniką trzeba je wyjmować. Mi się udało jedną kiedyś wyjąć i wsadzić spowrotem wywołująć minimalne acz nie uniknione uszkodzenia tylko lakieru.



Tagi:


Autor tematu
DamianS
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 103
Posty: 216
Rejestracja: 06 sty 2012, 11:24
Lokalizacja: Wrocław

#322

Post napisał: DamianS » 20 kwie 2014, 19:15

Jeśli będziesz chciał wyjąć śrubę np do malowania czy dokładnego czyszczenia, ja to zrobiłem tak. Zdemontowałem podparcie z prawej strony oraz kołek z lewej który spina śrubę z napędem. Ale mimo wszystko nie chciała wyjść. Trochę się z nią poszarpałem ale to i tak nic nie dało. Więc wziąłem 2 kawałki drewna, ścisnąłem śrubę przez drewno ściskiem stolarskim i waląc młotkiem w drewno wybiłem ją. Nie było innej opcji tak była zapieczona.
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2014, 19:35 przez DamianS, łącznie zmieniany 1 raz.


cmok
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 9
Posty: 14
Rejestracja: 20 kwie 2014, 18:10
Lokalizacja: nikąd

#323

Post napisał: cmok » 20 kwie 2014, 19:30

A jaki jest wymiar tych smarowniczek ? Właśnie serfuję po necie szukając podobnych.
Chcę wyciągnąć całą śrubę pociągową, by oszlifować i pomalować podstawę tokarki.
Informacja o tych kołkach, jest jak najbardziej przydatna.
Rozumie, że śruba była wybijana w stronę konika.


Autor tematu
DamianS
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 103
Posty: 216
Rejestracja: 06 sty 2012, 11:24
Lokalizacja: Wrocław

#324

Post napisał: DamianS » 20 kwie 2014, 20:46

Dobrze rozumiesz :)

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#325

Post napisał: clipper7 » 21 kwie 2014, 10:34

cmok pisze:A jaki jest wymiar tych smarowniczek ?
Smarowniczki są fi 6mm, wciskane. Jeżeli dobrze pamiętam, kupiłem takie w firmie Smarland w Szczecinie, nie ma ich w katalogu, ale były na półce. Zadzwoń do nich i sprawdź. Lekko się różnią od oryginalnych, mają większy, wklęsły kołnierz.
Ja usuwałem uszkodzoną smarowniczkę następująco: pensetą i czyścikiem do uszu oczyściłem wnętrze starej smarowniczki, zatkałem otwór na jej końcu odrobiną filcu (żeby ew. wióry nie dostały się dalej), gwintownikiem M4 (takim bez czubka) wykonałem ok. 3 zwojów gwintu, podłożyłem nakrętkę M10, wkręciłem dłuższą śrubkę M4 z nakrętką i szeroką podkładką. Takim "ściągaczem" bez kłopotu i nie
GrafRamolo pisze:wywołująć minimalne acz nie uniknione uszkodzenia tylko lakieru.
pozbyłem się starej smarowniczki. Nową wbiłem mosiężnym młotkiem.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


cmok
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 9
Posty: 14
Rejestracja: 20 kwie 2014, 18:10
Lokalizacja: nikąd

#326

Post napisał: cmok » 21 kwie 2014, 11:11

Pomysł z wyciąganiem wykorzystam, teraz wydaje się taki prosty :grin:
Nie wiem tylko czy firma Smarland będzie chciała ze mną rozmawiać, jeżeli będę chciał zamówić mniej niż worek po ziemniakach, tych smarowniczek.

Awatar użytkownika

GrafRamolo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 220
Posty: 707
Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
Lokalizacja: warszawa
Kontakt:

#327

Post napisał: GrafRamolo » 21 kwie 2014, 11:13

Tak ale ja wyjąłem smarowniczkę bez uszkadzania jej i wsadziłem tą samą zpowrotem ;)

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#328

Post napisał: clipper7 » 21 kwie 2014, 11:29

Moja była już uszkodzona, tylko smętnie z niej wystawał koniec sprężynki :cry:
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


voy
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 18
Posty: 53
Rejestracja: 16 mar 2014, 23:37
Lokalizacja: Warszawa

#329

Post napisał: voy » 21 kwie 2014, 12:07

Brakowało w moim wyposażeniu potrzebnej mi przystawki frezerskiej.
W prosty sposób zaadoptowałem do tej roli przystawkę podzielnicę.
Do stolika montażowego do niej dorobionego przedmiot frezowany mocowany jest w przykręcanym imadle lub zaciskami.
Frezowałem w ten sposób metale kolorowe i stal z profili konstrukcyjnych.

Obrazek
Ostatnio zmieniony 22 kwie 2014, 08:24 przez voy, łącznie zmieniany 1 raz.


Autor tematu
DamianS
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 103
Posty: 216
Rejestracja: 06 sty 2012, 11:24
Lokalizacja: Wrocław

#330

Post napisał: DamianS » 21 kwie 2014, 19:55

A jak się sprawdza mocowanie freza w uchwycie 3 szczękowym ? Mam frezy 25mm i zastanawiałem się jak je wykorzystać.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”