Nowe graty

Nowiutkie Elte 2.2kW, 24.000 RPM wraz z dwoma tulejkami i szlifowana na magnesówce blacha do zamocowania wrzeciona.
Przy okazji mam pytanie - jak radzicie sobie z opadającą Zetką po wyłączeniu zasilania? Moja pinola wraz z wrzecionem waży jakieś 25kg. W skutek tego, że pinola i kolumna były przewidziane pod Kress'a, wrzeciono bez zamontowanego narzędzia zatrzymuje się 20mm nad śrubą kulową osi Y. Już nie mówiąc jak zamontuje frez lub podjadę stołem pod wrzeciono.
Wczoraj przy pierwszym podłączeniu (a raczej odłączeniu zasilania) Zetka spadła z wyskości jakichś 200mm. Całe szczęście, że we wrzecionie nie było żadnego frezu i mam twarde zderzaki na końcach osi. Ale łupnęło porządnie
Mam zamiar odwrócić blachę która jest pod wrzecionem, aby je trochę podnieść. Do tego może nagwintuje nowe otwory w kolumnie, mam tam ze 30mm zapasu. Ale i tak nic nie uchroni mnie przed uderzeniem w skrajnych przypadkach z 300mm w stół.
Co myślicie o zastosowaniu jakiegoś hamulca? Wiecie gdzie można takowy dorwać w niezbyt wygórowanej cenie? Mam na myśli oczywiście zwyczajny hamulec elektromagnetyczny z zasilaniem 24V.