Polskie topowe tokarki.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 116
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Wrzeciono wczoraj wieczorem wraz z materiałem na panewki i tym całym kołem/sprzęgłem/tuleją poruszającą się na panewkach pojechało do zakładu.
Robią tam między innymi w alu panewki i piasty rowerowe, gdzie jakiekolwiek bicie jest bardzo widoczne. No i kasują kupę hajsu za te piasty więc jest szansa, że to będzie zrobione po bożemu. Tym bardziej, że sąsiad na toczeniu pół życia spędził.
Robią tam między innymi w alu panewki i piasty rowerowe, gdzie jakiekolwiek bicie jest bardzo widoczne. No i kasują kupę hajsu za te piasty więc jest szansa, że to będzie zrobione po bożemu. Tym bardziej, że sąsiad na toczeniu pół życia spędził.
Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 116
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Zapraszam do słuchania trójki w tle
[youtube][/youtube]
Panewki przyszli.
Jaki luz jest - każdy widzi.
jeszcze wejdą na wcisk w koło zdawcze to powinno być jeszcze nieco ciaśniej.
Czy mogę sto nasmarować specyfikiem shell gadus polecanym w innym wątku do prowadnic i śrub kulowych?
Wyglądają tak, bo ktoś robił je z materiału 70mm i musiał nieco spęczyć, żeby były na wcisk.
Ja estetą nie jestem - ma pracować w mikronach, a nie ładnie wyglądać

[youtube][/youtube]
Panewki przyszli.
Jaki luz jest - każdy widzi.
jeszcze wejdą na wcisk w koło zdawcze to powinno być jeszcze nieco ciaśniej.
Czy mogę sto nasmarować specyfikiem shell gadus polecanym w innym wątku do prowadnic i śrub kulowych?
Wyglądają tak, bo ktoś robił je z materiału 70mm i musiał nieco spęczyć, żeby były na wcisk.
Ja estetą nie jestem - ma pracować w mikronach, a nie ładnie wyglądać

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 232
- Rejestracja: 05 mar 2009, 22:39
- Lokalizacja: Szczecin
Life is brutalZienek pisze:Wrzeciono wczoraj wieczorem wraz z materiałem na panewki i tym całym kołem/sprzęgłem/tuleją poruszającą się na panewkach pojechało do zakładu.
Robią tam między innymi w alu panewki i piasty rowerowe, gdzie jakiekolwiek bicie jest bardzo widoczne. No i kasują kupę hajsu za te piasty więc jest szansa, że to będzie zrobione po bożemu. Tym bardziej, że sąsiad na toczeniu pół życia spędził.


-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 116
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Odbębniono mi te panewki na pałę, oby było.
Sam nie miałem tego jak zmierzyć nie mając tokarki.
Dobrze, że nie zamontowałem tego. A nie zamontowałem, bo coś tam się klinowało.
Wciśnięte jest bardzo równo, bo użyłem chinki jako prasy
Średnica akurat, żeby wciskać panewki.
No i po wciśnięciu panewek w koło - całość wchodziła na wał tylko na pierwszą panewkę - druga nie chciała wskoczyć, choćbym nie wiem, jak kręcił i czego nie próbował.
U kol. ZiG po bożemu zaczęliśmy to rozpracowywać.
Najpierw pierwsze pomiary wykazały, że podczas toczenia panewka została lekko przez 3 szczęki zdeformowana przez co po zdjęciu idealny okrągły otwór zrobił się graniasty ("graniastość" - zniekształcenie).
Ale to nic, że był graniasty.
To można lekko przetoczyć. No więc do tego celu, żeby jedna panewka była idealnie w osi z drugą, to zrobiliśmy przyrząd - wałek na stałę w uchwycie tokarki. Taki o ciasnym pasowaniu na jedną panewkę, żeby przetoczyć drugą. Drugi koniec tego koła zębatego zaczął bić na 9 i pół dychy...
No nic. Sąsiadowi tokarzowi będę nadal mówił dzień dobry i będę miły, ale fachowiec z niego, jak ze mnie polityk
Żadnej roboty ode mnie już nie dostanie.
250zł na materiały i "parę paczek fajek" frrr. Poleciały.
Kol ZiG to solidna i precyzyjna firma. Kupię nowy surowiec i zrobię to po ZiGowemu.
Sam nie miałem tego jak zmierzyć nie mając tokarki.
Dobrze, że nie zamontowałem tego. A nie zamontowałem, bo coś tam się klinowało.
Wciśnięte jest bardzo równo, bo użyłem chinki jako prasy

No i po wciśnięciu panewek w koło - całość wchodziła na wał tylko na pierwszą panewkę - druga nie chciała wskoczyć, choćbym nie wiem, jak kręcił i czego nie próbował.
U kol. ZiG po bożemu zaczęliśmy to rozpracowywać.
Najpierw pierwsze pomiary wykazały, że podczas toczenia panewka została lekko przez 3 szczęki zdeformowana przez co po zdjęciu idealny okrągły otwór zrobił się graniasty ("graniastość" - zniekształcenie).
Ale to nic, że był graniasty.
To można lekko przetoczyć. No więc do tego celu, żeby jedna panewka była idealnie w osi z drugą, to zrobiliśmy przyrząd - wałek na stałę w uchwycie tokarki. Taki o ciasnym pasowaniu na jedną panewkę, żeby przetoczyć drugą. Drugi koniec tego koła zębatego zaczął bić na 9 i pół dychy...
No nic. Sąsiadowi tokarzowi będę nadal mówił dzień dobry i będę miły, ale fachowiec z niego, jak ze mnie polityk

250zł na materiały i "parę paczek fajek" frrr. Poleciały.
Kol ZiG to solidna i precyzyjna firma. Kupię nowy surowiec i zrobię to po ZiGowemu.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 116
- Posty: 3730
- Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Nie nie.
Tokarka czeka na nowe ciepłe lokum.
Na potrzeby http://prototypujemy.pl jest nowa hala.
Jeszcze nie wszystko urządzone, odmalowane. Ale projekty i zlecenia trwają.
Oby więcej
Tokarka czeka na nowe ciepłe lokum.
Na potrzeby http://prototypujemy.pl jest nowa hala.
Jeszcze nie wszystko urządzone, odmalowane. Ale projekty i zlecenia trwają.
Oby więcej
