Stalowa Betty
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Jako że na dworze zimno jak diabli to postanowiłem posiedzieć w ciepełku i podłubać trochę przy szynach i wózkach osi X. Na X pójdą zakupione od kolegi Zienka szyny THK SR25 z 8-ma wózkami SR 25 V czyli wózki wersja skrócona. Dzięki Gasparowi za chwilę będę miał w sumie 12 wózków tylko nie wiem czy wszystkie uda mis ie upchnąć na tą oś. Tak w ogóle to te szyny były zamontowane na krótkiej osi na podajniku wtryskarki STAR, tej co Gaspar na 2 łożach dużą frezarkę stawia
. Recykling maszyn Panowie.
Szyny mają długość 1300mm i są w dobrej kondycji. Wózki już trochę mniej. Kulki się zużyły i wózki latają jak chcą i mają luzy. Przesuwają się praktycznie bez oporów. Trza by coś z tym zrobić bo tak jak teraz to się nadają co najwyżej do przesuwania osłon a nie do frezowania.
Wpadłem na pomysł żeby je rozebrać i pomierzyć kulki i zamówić nowe. A nóż się poprawi.
Skonsultowałem moje spostrzeżenia z kolega Dudi1203 i doszliśmy do wniosku żeby kupić na próbę oryginalne i rozmiar większe i pokombinować trochę z nimi.
Kupiłem po 100 sztuk kulek w rozmiarze 3.969 i 4.000 mm.
Oryginalnie siedzą tam właśnie 3.969 które to zużyły się do wymiaru około 3.955.
Po założeniu wszystkich nowych kulek 3.969 wózki pracowały jak nowe bez żadnych luzów i z delikatnym oporem. Dudi mówi-zakładaj w dolny obieg 4mm. Tak też zrobiliśmy i wózek dało się wcisnąć na szynę i przesuwa się ze sporym oporem ale nadal gładko i bez zacięć. W ten oto sposób zrobimy sobie wózki z napięciem wstępnym.
Wózek SR25V ma w sumie 4 obiegi kulek, w każdym obiegu są 24 kuleczki, razem daje nam to 96 kulek na krótki wózek.
Koszt kulek to 9 groszy za wymiar 3.969 i 21 groszy za 4.000. Wziąłem po 500 sztuk i już tak wesoło przy kasie nie było. Ponad 150 zł za same kuleczki. Kupiłem też smar polecany tu na forum Shell Gadus S2 v100 2 i bardzo fajną małą smarowniczkę Yato YT-0701
Więc sobie siedzę i przeglądam forum i w tym czasie przy okazji ogarniam wózki. Pozdrawiam.
P.S. Wyskoczyłem dzisiaj z braciakiem na złomowisko w poszukiwaniu kawałka blachy. Ustrzeliłem sobie 2 siłowniki pneumatyczne. Z wierzchu strasznie zapyziałe ale dały się ruszyć więc postanowiłem je przygarnąć. Złomiarz mnie skasował na 30 zł za oba (Uuuuu Panie, to je amelinium, to po 3 złote bedzie
), nie chciało mi się z nim wykłócać że tam są szpilki stalowe i laga jest z pełnej stali. Zapłaciłem i w domu rozmroziłem i wyczyściłem jednego. Pod tą warstwa syfu pokazało się ładne anodowane na złoto aluminium. W środku też czysto i ładnie wyglądało. Jedno powinno dobrze działać. To drugie coś się przycina ja się je złoży, jutro rozbiorę i zobaczę co tam w środku słychać. Także przeciwwaga do Z już jest 
.
.

Szyny mają długość 1300mm i są w dobrej kondycji. Wózki już trochę mniej. Kulki się zużyły i wózki latają jak chcą i mają luzy. Przesuwają się praktycznie bez oporów. Trza by coś z tym zrobić bo tak jak teraz to się nadają co najwyżej do przesuwania osłon a nie do frezowania.
Wpadłem na pomysł żeby je rozebrać i pomierzyć kulki i zamówić nowe. A nóż się poprawi.
Skonsultowałem moje spostrzeżenia z kolega Dudi1203 i doszliśmy do wniosku żeby kupić na próbę oryginalne i rozmiar większe i pokombinować trochę z nimi.
Kupiłem po 100 sztuk kulek w rozmiarze 3.969 i 4.000 mm.
Oryginalnie siedzą tam właśnie 3.969 które to zużyły się do wymiaru około 3.955.
Po założeniu wszystkich nowych kulek 3.969 wózki pracowały jak nowe bez żadnych luzów i z delikatnym oporem. Dudi mówi-zakładaj w dolny obieg 4mm. Tak też zrobiliśmy i wózek dało się wcisnąć na szynę i przesuwa się ze sporym oporem ale nadal gładko i bez zacięć. W ten oto sposób zrobimy sobie wózki z napięciem wstępnym.
Wózek SR25V ma w sumie 4 obiegi kulek, w każdym obiegu są 24 kuleczki, razem daje nam to 96 kulek na krótki wózek.
Koszt kulek to 9 groszy za wymiar 3.969 i 21 groszy za 4.000. Wziąłem po 500 sztuk i już tak wesoło przy kasie nie było. Ponad 150 zł za same kuleczki. Kupiłem też smar polecany tu na forum Shell Gadus S2 v100 2 i bardzo fajną małą smarowniczkę Yato YT-0701
Więc sobie siedzę i przeglądam forum i w tym czasie przy okazji ogarniam wózki. Pozdrawiam.
P.S. Wyskoczyłem dzisiaj z braciakiem na złomowisko w poszukiwaniu kawałka blachy. Ustrzeliłem sobie 2 siłowniki pneumatyczne. Z wierzchu strasznie zapyziałe ale dały się ruszyć więc postanowiłem je przygarnąć. Złomiarz mnie skasował na 30 zł za oba (Uuuuu Panie, to je amelinium, to po 3 złote bedzie







-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Cieszę się ,że przydało się drążenie tematuAlvar4 pisze:Kupiłem też smar polecany tu na forum Shell Gadus S2 v100 2 i bardzo fajną małą smarowniczkę Yato YT-0701

Cała tuba smaru wchodzi do tej smarownicy?
Końcówka smarująca mieści się między szynę a element przykręcony do wózka?
Jak możesz to daj namiar na kulki gdzie zdobywałeś...
Chętnie bym w swoich nowych hiwinach chociaż dolny obieg pyknął większy.
Widzisz Dudi1203, pisałem Ci ,że z większymi kulkami zagra;)
Chociaż przydało by się coś pośredniego i wrzucić na 4 obiegi

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1350
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
- Lokalizacja: Pabianice
Trwałość spadnie, kultura pracy maszyny znacznie sie poprawi z uwagi na większą sztywność. Ja mam ogromną ochote zrobić taki manewr u siebie, ale zanim rozbiore frezarke zrobie to na innych szynach i potestuje. Troche sie ostatnio zagłebilem w ten temat i na podstawie oporu jaki stawia wozek da sie policzyc jego naprezenie, zeby uzyskac jakies odniesienie do wozkow fabrycznie naprężonych.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 663
- Rejestracja: 01 lut 2011, 00:31
- Lokalizacja: Bolechowice/Kraków
Też jestem ciekaw gdzie kupował kolega te kulki.
Osobiście zamawiałem kiedyś kulki w Gewa i jak teraz patrzę to
mają kulki w rozmiarze 3.969 mm po 2,2gr/szt ( AISI 52100 (DIN 100CR6) G 10)
a w rozmiarze 4mm po 4.3gr/szt ( AISI 52100 (DIN 100CR6) G 40 )
Chyba że taki kulki się nie nadają i trzeba jakieś inne kupić (droższe)
i stąd taka różnica w cenach.
[ Dodano: 2014-01-24, 23:47 ]
Skoro już została poruszona kwestia naprężenia wózków to pozwolę sobie wstawić
screena z wykresem który ładnie obrazujący jak zmieniają się parametry wózków w zależności od naprężenia wstępnego. Niestety nie jestem pewien, czy obowiązuje on
zarówno do prowadnic wałeczkowych i kulowych czy tylko wałeczkowych.
[ Dodano: 2014-01-24, 23:47 ]

Osobiście zamawiałem kiedyś kulki w Gewa i jak teraz patrzę to
mają kulki w rozmiarze 3.969 mm po 2,2gr/szt ( AISI 52100 (DIN 100CR6) G 10)
a w rozmiarze 4mm po 4.3gr/szt ( AISI 52100 (DIN 100CR6) G 40 )
Chyba że taki kulki się nie nadają i trzeba jakieś inne kupić (droższe)
i stąd taka różnica w cenach.
[ Dodano: 2014-01-24, 23:47 ]
Skoro już została poruszona kwestia naprężenia wózków to pozwolę sobie wstawić
screena z wykresem który ładnie obrazujący jak zmieniają się parametry wózków w zależności od naprężenia wstępnego. Niestety nie jestem pewien, czy obowiązuje on
zarówno do prowadnic wałeczkowych i kulowych czy tylko wałeczkowych.
[ Dodano: 2014-01-24, 23:47 ]

-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 38
- Posty: 1361
- Rejestracja: 18 sie 2010, 10:58
- Lokalizacja: Okolice Łodzi
Na pewno trochę przepłaciłem za te kuleczki no ale już tam. Kupowałem w Łodzi w sklepie gdzie maja pełno narzędzi, łożysk, smarów, pneumatyki, uszczelek, oringów, i pierun wie co tam jeszcze. Firma Mirpol przy ulicy Dubois zaraz na początku Łodzi jak się wlata z Pabianic. Pewnie inne firmy z łożyskami też mają kulki w swojej ofercie.
Poskładałem 4 wózki i taki komplet jest ciężko razem ruszyć z miejsca. Mocno trzymają.
251mz właśnie Twój temat mi bardzo pomógł bo już dawno się zastanawiałem i szukałem co za smarowidło do wózków kupić i padło na Gadus-a właśnie. Dzięki.
Smarowniczka to taka mała świnka co się w dłoni mieści, tam smaru wchodzi może szklanka, całej tuby nie wciśniesz. Fajna bo mnała i poręczna. Końcówka jest duża taka jak w innych smarownicach. Czy końcówka wlezie między wózek a płytę to nie wiem, wózki leżą nie przykręcone więc nie mam jeszcze doświadczenia.
Zdjęcia to pełna amatorszczyzna, spontan i żadnych grubych ustawek ani makeup-ów
.
Co do wymieniania kulek do wózków to trzeba by porównać budowę szyn bo moje są HS-ki i mają inny rozkład bieżni i inna geometrie przenoszonych sił niż wersja HSR. W SR-kach największą siłę przenosi promieniowo od góry na szynę, obciążenia boczne i odrywające zniesie za to sporo mniejsze niż wersja HSR. HSR może przenieść praktycznie równe siły we wszystkich kierunkach.
Większe kulki zapewne lekko odkształcają wózek i po dokręceniu go do równej płaskiej powierzchni może się okazać że napięcie wstępne jeszcze wzrośnie. Jeśli wymieniać kulki na większe to raczej tylko w dolny obieg. Włożenie większych w górny obieg może unieść wózek w górę i okaże się że dolne bieżnie przesuną się w pionie między sobą i kulki zaczną pracować punktowo na krawędziach co skończy się wyoraniem bieżni.
Zbadałem siłę potrzebną aby ruszyć jeden wózek. Potrzeba około 2 kg aby ruszyć dziada z miejsca.
Poskładałem 4 wózki i taki komplet jest ciężko razem ruszyć z miejsca. Mocno trzymają.
251mz właśnie Twój temat mi bardzo pomógł bo już dawno się zastanawiałem i szukałem co za smarowidło do wózków kupić i padło na Gadus-a właśnie. Dzięki.

Zdjęcia to pełna amatorszczyzna, spontan i żadnych grubych ustawek ani makeup-ów

Co do wymieniania kulek do wózków to trzeba by porównać budowę szyn bo moje są HS-ki i mają inny rozkład bieżni i inna geometrie przenoszonych sił niż wersja HSR. W SR-kach największą siłę przenosi promieniowo od góry na szynę, obciążenia boczne i odrywające zniesie za to sporo mniejsze niż wersja HSR. HSR może przenieść praktycznie równe siły we wszystkich kierunkach.
Większe kulki zapewne lekko odkształcają wózek i po dokręceniu go do równej płaskiej powierzchni może się okazać że napięcie wstępne jeszcze wzrośnie. Jeśli wymieniać kulki na większe to raczej tylko w dolny obieg. Włożenie większych w górny obieg może unieść wózek w górę i okaże się że dolne bieżnie przesuną się w pionie między sobą i kulki zaczną pracować punktowo na krawędziach co skończy się wyoraniem bieżni.
Zbadałem siłę potrzebną aby ruszyć jeden wózek. Potrzeba około 2 kg aby ruszyć dziada z miejsca.
