piotrfire pisze:No tak, ciekawe podejście, choć ja mam potrzebę, bo pasowania j6 pod łożysko nie robię tym samym nożem, co obróbka zgrubna.i przeważnie do każdej obróbki zewnętrznej czy wewnetrznej stosuję jeden nóż (zgrubna i wykańczająca) mam rózne średnice mat. nie goni mnie czas dlatego też nie wchodzę w materiał 7mm i nie mam potrzeby stosować do tego samego procesu 2 różnych noży
Nadal nie rozumiem - "mam rózne średnice mat." i wszystkie toczysz na obrotach 700? To może i gatunki są różne? Nie wiem, co powiedzieć, a wydawało mi się, że o toczeniu sporo wiem. Za mało danych, na pewno warunki skrawania przedtem i teraz są różne, może płytka po prostu (ciągle ta sama?) się starła?
Obóbka na tokarce dla czego taka powierzchnia
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 5773
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
I podałeś już wszystko. Z tych parametrów wynika, że prędkość skrawania wynosi ok. 110 m/min. Jak nie umiesz tego liczyć, to skorzystaj ze strony: http://www.dolfamex.com.pl/kalkulator,pl.htmpiotrfire pisze:Te 700 dotyczyło konkretnego przykładu wałka ze zdjęcia o średnicy 50mm
Jest to dużo za mało dla obróbki wykańczającej dla tej średnicy. Stąd właśnie, dokładnie tak, jak piszesz, nóż nie skrawa, tylko skrobie. Gdyby chociaż wiór miał z pół milimetra, powierzchnia byłaby lepsza. Ale jeśli ty nie potrzebujesz tyle, to musisz i to znacznie podnieść obroty dla tej średnicy.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 344
- Rejestracja: 01 lis 2012, 14:20
- Lokalizacja: prawie wrocław
I to stwierdzenie dotyczy właśnie tego tematu. Pisałem na początku że jak mam grubszy wiór to powierzchnia jest ok. Problem był gdy musiałem zebrać mniej bo wtedy robiły się pierścionki na obwodzie. Teoria teorią ale w praktyce bez względu na prędkość skrawania i wielkość wióra uzyskiwałem gładką powierzchnię, do pewnego czasu. Dlatego próbowałem ustalić przyczynę tego zjawiska , i ustaliłem jednak nie tkwił problem w parametrach obróbki tylko w powstałym luzie osiowym na śrubie.Gdyby chociaż wiór miał z pół milimetra, powierzchnia byłaby lepsza
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Nie gniewaj się kolego, ale w zasadzie jak ktoś już nie zielony- tak jak kolega, nadaje temat problemu, to czytelnicy uważają, że takie podstawowe sprawy jak luzy maszyny, stan łożysk, itp, są już sprawdzone i wyeliminowane z rozważań. Stąd czasem nieporozumienie czy irytacja.
Ileż to razy koledzy stawali na wyżynach doświadczenia próbując odgadnąć istotę problemu, a okazywała się ona bardzo "szkolna", Tyle że autor pytania o tym że nie sprawdził, nie wspomniał. (czasem o tym, że nie ma doświadczenia w obróbce też).
I wychodzi potem dialog ślepego z niemową..
Ileż to razy koledzy stawali na wyżynach doświadczenia próbując odgadnąć istotę problemu, a okazywała się ona bardzo "szkolna", Tyle że autor pytania o tym że nie sprawdził, nie wspomniał. (czasem o tym, że nie ma doświadczenia w obróbce też).
I wychodzi potem dialog ślepego z niemową..

pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 344
- Rejestracja: 01 lis 2012, 14:20
- Lokalizacja: prawie wrocław
Kolega Roman to potrafi dodać otuchy. Fakt jest taki że przedstawiłem sprawę dosyć dziwnie niby zielony ale jednak praktyk , nastepnym razem problem przedstawię bardziej szczegołowo . W zasadzie praktykę mam ale z przed wielu lat pewnych rzeczy się nie zapomina ale też pewne umykają. Wiedziałem że to nie jest problem parametrów skrawania ale o tym nie wspomniałem za co z góry przepraszam. Po za tym jak siadam do kompa to wiele chce powiedzieć tylko obawiam się że długie posty nie są chętnie czytane.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Nie ma co się przejmować, najważniejsze, że problem rozwiązany!
A pisania się nie bój, nie wszystko da się powiedzieć jednym zdaniem... (chyba, że tak długim jak u niektórych kobiet..
)
Dlatego również ilustrujące zdjęcia są nieraz tak pomocne w zrozumieniu istoty rzeczy, bo.. "jaki jest koń- każdy widzi".

A pisania się nie bój, nie wszystko da się powiedzieć jednym zdaniem... (chyba, że tak długim jak u niektórych kobiet..


Dlatego również ilustrujące zdjęcia są nieraz tak pomocne w zrozumieniu istoty rzeczy, bo.. "jaki jest koń- każdy widzi".

pozdrawiam,
Roman
Roman