dlaczego nie listwy zębate?

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
lenherd
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 17
Posty: 482
Rejestracja: 20 sty 2006, 23:38
Lokalizacja: wrocław

#41

Post napisał: lenherd » 17 mar 2007, 15:40

Właśnie też o pasach myślałem ze względu, że nic nie trzeba doszlifowywać i poprawiać po fabryce dodatkowo pasek będzie bardziej odporny na niedokładności montażu niż listwa.
Myślałem o takim układzie jak na rys. z paskiem GT3 5MGT / 25mm.
Jednak do tej pory zniechęcały mnie nienajlepsze opinie o takim rozwiązaniu.
I teraz dzięki Koledze qqaz jestem w rozterce. :smile:
Załączniki
układy pasów.jpg
układy pasów.jpg (18.19 KiB) Przejrzano 2155 razy



Tagi:


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 28
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#42

Post napisał: qqaz » 17 mar 2007, 16:34

Więc pogłębię tą rozterkę.
W mojej wiertarce ustawienie na X,Y nastepowało po zatrzymaniu się karetki - nastepowała relaksacja wszystkich naprężeń, ustepowało drganie pasa, itd - pełna cisza. I dopiero wtedy był wiercony otwór. Urzadzenie niedoskonałe w pozycjonowaniu - potrzebowało trochę czasu na znalezienie wymiaru, oddawało w rezultacie przysługę całości zagadnienia przez tą właśnie zwłokę ( tutaj ten kompromis o którym wcześniej pisałem - u mnie czas w zamian za dokładność) Oczywiście to, co opisuję jest w dużym powiększeniu i nie było wyrażnie odczuwalne ale kopiować rozwiązania należy rozumnie - na tym polega 95% roboty inżynierskiej.
A czy przy plaźmie bedzie tak samo? - nie do końca.
Kształt wycinany obarczony będzie "błędem narożnika" tym wiekszym, im większa jest prędkość głowicy - patrz szkic - pozostaje zwyczajnie policzyć przyrost długości pasa dla wleczonej masy w nawrocie przy największej prędkości i poszukać złotego środka miedzy błędem, prędkością a ceną pasa. ( można dać mocniejszy - cztaj droższy) Albo rozbudować węzeł napedu umożliwiający zwiększenie naciągu w pasie, gdzie zmiany obciążenia pasa od dynamiki relatywnie się zmniejszą.
I jeszcze dołożę żeby nie spać w nocy.
W większości przypadków obciążenia grupy "statycznej" - napięcie pasa, bezwładność wleczonego elementu, nierównomierność oporu itd są znacznie mniejsze od napięć rezonansowych, co przy długim pasie jest realnym zagrożeniem. Moim rozwiązaniem jest duża masa doczepiona do głowicy ( kosztem dynamiki ) Ale u mnie urządzenie głupio nie brzęczy Spodziewam się jednak że ten kierunek nie znajdzie uznania " bo przecież tak wolno się porusza!!!" fakt idzie wolniej może 20% Ale taniej o 90%. A zrobiłem całą wiertarkę w tydzień, choć przyznaję, że z tego co było pod ręką.
No i teraz w drugą stronę
Plazma przecież nie rakieta i na zakręcie nie wyskoczy - prędkość palenia nie taka jak w ploterze ( rysunkowym).
PS
pas przewijałem identycznie jak kolega naszkicował - proste i łatwe w utrzymaniu. Bardziej dokuczliwe są luzy w przekładni planetarnej silnika niż jakieś ta drgania. Następne urządzenie zrobiłbym w oparciu o reduktor na paskach zebatych ( nawet kilkustopniową) a nie przekładnią zębatą , bo ta, jak wyżej grzmi kol bartuss1 zawsze musi mieć luz międzyzębny, co przy większych przełożeniach powoduje w niej stuki tym bardziej wzmaciane, jeżeli po drodze do masy jest bądź co bądź elastyczny pas.
Załączniki
narożnik.zip
(2.16 KiB) Pobrany 273 razy


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 9
Posty: 1552
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#43

Post napisał: numerek » 17 mar 2007, 17:48

twoje wywody są słuszne i prawie się z nimi zgadzam
co do pasa chcę zastosować naciąg ruchomy
w związku z tym nieszczęsnym rozciąganiem pasa mam zamiar naciągać pas sprężyną
myślę że to może skorygować luz i błąd związany z ciągliwością pasa


co do narożników to są inne przecież metody czy to wypalania czy frezowania narożników jeśli chodzi nam o dokładność wystarczy zrobić trójkącik wybiegając odpowiednio daleko poza krawedź i po kłopocie :)


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 28
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#44

Post napisał: qqaz » 17 mar 2007, 18:08

Widzę że dzisiaj nie porysuję tylko jak ta przekupa na rynku Ale sam chciałem...
No więc sprężynę zdecydowanie odradzam - pas w oprawkę, napiąć śrubą do właściwego naciągu i do pracy. Sztywność czy podatność pasa i sprężyny są nieporównywalnie rózne. Pas na sprężnie to jak guma od majtek a przecież chodzi o zwiększenie sztywności ( lub zmniejszenie odkształceń ) więc jak element elastyczny może coś usztywnić? ( może, przy tańcu GOGO... Wie kolega...).
A narożniki? Pokazałem bład trajektorii przy wykonywaniu kąta prostego polegający na przejechaniu współrzednej Y jako skutku dynamicznego rozciągnięcia pasa przez masę głowicy i sprężystego powrotu do prawidłowej wartości w czasie trwającego już ruchu na osi X - stąd ten garb do góry zamiast lini przerywanej która miała być wypalona. Nie ma tu nic do rzeczy inny sposób wykonania narożnika


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#45

Post napisał: upadły_mnich » 17 mar 2007, 18:28

przyznam, że nie bardzo rozumiem o co chodzi kolegom z tymi niedokładnościami na forum.
Kolega ggaz najpierw narzeka na dążenie do superdokładności na forum. Pisze, że listwy zębate mimo niskiej ceny są do d...py , bo luzy itp. itp.
Po czym dociera koła zębate i prezentuje w miarę skomplikowany (bo można prościej) schemat napędu z listwą i łożyskami itp.
A teraz kolega pisze jak to kosztem dokładności oszczędził 90%
Proszę mnie poprawić (jak poprzednio) bo nie wiem czy kolega jest za dokładnością czy za ceną?
Z tym wyżarzaniem to mam dość, miałem się nie odzywać ale muszę.
Spawanie, lutowanie, klejenie, wtłaczanie, wyżarzanie itp...itp
mają zalety i wady i trzeba dopasować to do konstrukcji i własnych możliwości technicznych. Jeden lepiej sklei niż inny pospawa. Nie można traktować tych operacji lekką ręką do wszystkiego. Nawet prostą rzecz można s...dolić.
A faktem jest, że błędy się sumują co zresztą kolega qqaz wcześniej sam napisał.
.. z ciekawości zmierzyłem zębatkę m1,5. Nie jest z akcesoria.info. Przypuszczam jednak że jest taka sama. Stwierdzam, że nie trzeba w niej korygować wysokości zębów.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 7737
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#46

Post napisał: pukury » 17 mar 2007, 18:58

witam !! tak ! tak ! nawet prostą rzecz można s...ić ! :lol: . dziś się o tym przekonałem ( po raz kolejny i zapewne nie ostatni ! ) . pozdrawiam !!
Mane Tekel Fares


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 28
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#47

Post napisał: qqaz » 17 mar 2007, 21:01

Byłem na basenie, pycha , wtedy są najepsze pomysły, człowiek zasapany, zajety tylko sobą, tlen itd a 45 min trzeba wypełnić. Uprawiacie koledzy sport lub inne dotlenienia?


upadły_mnich pisze: najpierw narzeka na dążenie do superdokładności na forum
no może z tym narzekaniem nie tak strasznie ,ale zgoda, ten kierunek choć niektórym mikrony na rozum padły, ale to chyba skutek niedoświadczenia i wyrywkowej wiedzy, to co wcześniej mówiłem o wierze zamiany rozdzielczości na dokładność
upadły_mnich pisze:listwy zębate mimo niskiej ceny są do d...py , bo luzy itp.
tu już nadintrpretacja - listwy sa jakie są nic nie mówiłem o ich nieprzydatności. Porównałem tylko stopień trudności w ich użyciu przy chęci zachowania
------takiej samej dokładności-------
jaką można uzyskać na śrubie i w tym aspekcie uważam śrubę jako łatwiejszą w zabudowie Proszę mi pokazać napęd zębaty z dokładnością pozycjonowania jak w śrubie i zdolnością przeniesienia podobnej siły. Ile kosztuje???
upadły_mnich pisze: dociera koła zębate
bo kupiłem wyrób relatywnie korzystnie wobec konieczności
- albo rozwiązania konstrukcji węzła w inny sposób bez użycia zebatki - odpada bo więcej detali i zbędnego zachodu
- albo decydując o stosowaniu dokładniejszego wykonania zębatki poniósłbym cenę kilka razy większą mając w efekcie to samo ( u mnie dwie zębatki i koło pomiędzy nimi synchronizują ruch dwóch elementów przemieszczanych ku sobie jednym siłownikiem z koniecznością zachowania regulacji szczeliny po zamknięciu i położenia tej szczeliny względem umocowania całego zespołu na ramie maszyny. a ruch wykonywany jest tylko kilka razy dziennie.
Stąd wybór i decyzja.
upadły_mnich pisze: prezentuje w miarę skomplikowany (bo można prościej
jasne, ale
bartuss1 pisze:w którym jest zachowana pewna ciśle określona odległość głowy zęba koła od stopy zeba listwy - inaczej rzecz biorąc bierzemy pod uwagę pokrywanie się średnicy podziałowej koła i linii podziałowej listwy.
a przy takim zawieszeniu koła zębatego i wymuszeniu pozycji wobec zębatki uniezależniamy się od pozostałych błędów o których mówiłem. Mimo wojowniczej atmosfery całkowicie popieram stanowisko kol. bartuss1 i uważam że taki węzeł jast bliski ideału współpracy a jednocześnie bez większych problemów możliwy do wykonania w każdych warunkach.
upadły_mnich pisze: Proszę mnie poprawić (jak poprzednio) bo nie wiem czy kolega jest za dokładnością czy za ceną?
qqaz pisze:Oby tylko robić wybór świadomie bo nic nie zastąpi zdrowego rozsądku
upadły_mnich pisze: Nie jest z akcesoria.info.
a ja tam kupiłem bo nie chciałem sie plątać po zakładach, aby zlecić wykonanie czegoś, co jest, a o innym sprawdzonym żródle nie wiem. Oczywiscie są inne strony w internecie ale dla mnie są taką samą niepewnością jak zakup który zrobiłem, bo był to pierwszy zakup zębatki. - do tej pory nie potrzebowałem.
upadły_mnich pisze: Stwierdzam, że nie trzeba w niej korygować wysokości zębów.
a w mojej troszke pracy ( tylko opis grożnie wygląda - po frezarce zawsze trzeba gratować pytanie tylko kto to zrobi i kto zapłaci i jaki zakres tej pracy. Tylko kol. bartuss1 ciska pioruny bo nie zastanowił się o jakim poziomie kosmetyki na tych listwach mówiłem. A za tą cenę nic lepszego się nie spodziewałem.
upadły_mnich pisze:A teraz kolega pisze jak to kosztem dokładności oszczędził 90%
eee... pisałem o zmniejszeniu dynamiki, szybkości pracy o 20%, nie dokładności, proszę czytać ze zrozumieniem. Wręcz odwrotnie dokładność została utrzymana - to jest meritum tego akapitu.
Co więcej, podkreśliłem wyrażnie, że nie był to akurat mój wybór czy zamierzenie, tylko pogodzenie się z wadą ułomnego napędu - wolno się pozycjonującego - która to wada w efekcie wyszła urządzeniu na zdrowie. Zaznaczam - pozycjonującego , nie wolno się ruszajacego.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#48

Post napisał: bartuss1 » 17 mar 2007, 21:28

qqaz pisze:Tylko kol. bartuss1 ciska pioruny bo nie zastanowił się o jakim poziomie kosmetyki na tych listwach mówiłem. A za tą cenę nic lepszego się nie spodziewałem.
jakie tam pioruny, maszyny projektuje sie biorąc pod uwage pewne wytyczne - srednice koła, moduł zeba. odleglosc osi itp.
dla polepszenia tribologii pracy pary zazębień stosuje się smary bardziej lub mniej scisliwe.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#49

Post napisał: upadły_mnich » 17 mar 2007, 22:46

może i ja się uniosłem za co przepraszam.
Nie będę komentował niektórych rzeczy bo to dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.
Skomentuję jedno:
Miałem doczynienia z wałkami do prowadnic od kilku dystrybutorów i są takie same (Jordan-Matcom, INA). Miałem doczynienia z listwami zębatymi. Dokładnie to kupowałem w www.archimedes.pl (sprowadzane z Włoch) a dokładniej w firmie, która (jak się domyślam) u nich kupuje i przypuszczam, że są takie same jak na akcesoria.info.pl.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 28
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#50

Post napisał: qqaz » 17 mar 2007, 23:35

Możliwe, ja takiego doświadczenia nie mam i prównywać nie mogę. Parę zdjęć w zipie może przybliży wyobrażenie o " straszności " lub odwrotnie uspokoi co do wykonania.
Załączniki
listwy.zip
(15.8 MiB) Pobrany 455 razy

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”