Też to widziałem tylko znaleść nie mogelukadyop pisze: Mam nadzieję że ktoś pamięta lepiej i dokładniej podpowie.

Skończy się pewnie na tym że zrobię na ślimaku z możliwością ryglowania

Jeszcze namieszam,kamar pisze:Skończy się pewnie na tym że zrobię na ślimaku z możliwością ryglowaniaŚlimak na sprężynie, to przy jakiś niedokładnościach rygiel poprawi.
251mz pisze:Będą luzy później na trzpieniach wysuwanychclubber84 pisze:I o taką blokadę mi chodziło, tylko w drugą stronę - gniazda w rewolwerze a trzpienie wysuwane pneumatycznie lub elektromagnetycznie
Rozwiązanie jw. jest optymalne...
Ale jesteście ograniczeni...Zanixi pisze:Fakt, coś co się rusza, musi mieć luz, tu mamy stożki dociskane pneumatycznie czy tam sprężynami, dało by to radę. 4 noże, 4 wiertła/wytaczaki się zmieszczą na takiej tarczy.
I tu i tu są inne siły..Ale jesteście ograniczeni...
A pomyślcie sobie, że taki mechanizm blokujący rewolwer jest w wykrawarkach - jeden trzpień na dolny i jeden na górny rewolwer.
W maszynie z roku 1991 (na której jeszcze w zeszłym tygodniu pracowałem) taki mechanizm do dzisiaj działa idealnie (a maszyna przepracowała już ok. kilkuset tysięcy godzin). I musi działać, bo jakby się ten mechanizm rozregulował lub miał za duże luzy, to stemple uszkadzałaby matryce przy pracy (nie mówiąc już o blachach).
Aha, mechanizm wysuwu trzpienia w gniazdo jest pneumatyczny, a za obrót rewolwera odpowiada przekładnia łańcuchowa na serwomotorze.
Ktoś jeszcze ma jakiś pomysł na mechanizm blokady lub/i obrotu głowicy?
Zastanawia mnie jak wykonanie rewolweru.kamar pisze:Ano jesteśmySzczególnie wrodzonym lenistwem
Na dzień dzisiejszy bardzo mi pasuje rozwiązanie kol.paulg. Szkoda że nie dociągnął tematu.
I na razie na nim bazuje z lekką modyfikacją mocowania noży.