Po zakupie - TUE 35

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#671

Post napisał: RomanJ4 » 13 lut 2013, 09:19

mrozanski pisze:to już błąd nierownoleglości prowadnic
niekoniecznie, jeśli wałek jest podparty konikiem, to może być też przesunięcie osi lub ukośny wysuw tulei konika (o czym tu dyskutujemy).
Przedstawioną przez kolegę przyczynę można by zdiagnozować prędzej przy toczeniu niepodpartego wałka (oczywiście jeśli oś obrotu wrzeciona nie jest rozbieżna z osią łoża - wada taka się zdarza zwłaszcza w małych tokareczkach)


pozdrawiam,
Roman

Tagi:


Mariuszczs
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2380
Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
Lokalizacja: Sulmierzyce

#672

Post napisał: Mariuszczs » 13 lut 2013, 09:50

A jak konik w tej maszynie ma rozwiązaną blokadę regulacji na boki ?


mrozanski
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 10
Posty: 807
Rejestracja: 06 lis 2006, 19:05
Lokalizacja: wlkp.

#673

Post napisał: mrozanski » 13 lut 2013, 11:23

RomanJ4 pisze:niekoniecznie, jeśli wałek jest podparty konikiem, to może być też przesunięcie osi lub ukośny wysuw tulei konika
kolega Mat3ys pisał ze spr opcje opisywana wczesniej- ustawić oś wg trzpienia i zachować stały wysów pinoli.
moze tez byc luz na pinoli ktory powoduje ze zmienia połozenie przy kazdej blokadzie. moze tez byc wytarta podstawa konika ktora "kiwa" sie na lozu


lukadyop
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 18
Posty: 1377
Rejestracja: 30 cze 2008, 21:10
Lokalizacja: szczecin

#674

Post napisał: lukadyop » 13 lut 2013, 11:28

Tego nie da rady jest ustawić żeby w kazdym położeniu było dobrze, ustawić trzeba optymalnie a później już radzić sobie w inny sposób.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#675

Post napisał: RomanJ4 » 13 lut 2013, 12:48

Może i tak, ale dobrze byłoby chociaż stwierdzić gdzie konkretnie leży przyczyna (albo kilka), bo wtedy wiadomo jak postępować.
W każdym razie kolega ma podpowiedziane różne opcje i metody do ich do sprawdzenia.
mrozanski pisze:moze tez byc wytarta podstawa konika ktora "kiwa" sie na lozu
W zasadzie po to jest pryzma, żeby się nie kiwał :wink: a w wielu tokarkach konik przylega do pryzmy nie na całej długości, tylko dwoma punktami na początku i końcu, właśnie po to aby "wyrobienie" gniazda pryzmy w koniku nie miało wpływu jego położenie. Czy tak jest w TUE - nie wiem.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#676

Post napisał: Mat3ys » 13 lut 2013, 16:35

Tuleja na początku ma 51,98 a na końcu 51,93mm.

Mierząc z boku czujnikiem wychodzi 24kreski i rośnie w stronę konia, mierząc z góry wychodzi 8 kresek i rośnie do konia.

I przejeżdżając suportem z koniem o niego opartym i czujnikiem na tulei pokazuje 2 kreski.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#677

Post napisał: RomanJ4 » 13 lut 2013, 19:04

0,24mm różnicy to trochę jest. Czy powtarzałeś kolego ten pomiar kilka razy (schowanie i wysunięcie tulei, zaciśniecie-pomiar, schowanie i wysunięcie tulei, zaciśnięcie-pomiar, itd, itd), czy tylko raz?
Chodzi o to by zobaczyć, czy taki(podobny) wynik się powtarza, czy był przypadkowy, zależny od tego jak się tuleja ustawi (np w przypadku dzwonowatości gniazda) można sobie zapisać poszczególne pomiary.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

Autor tematu
Mat3ys
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 297
Posty: 1911
Rejestracja: 26 lis 2011, 18:44
Lokalizacja: Toruń

#678

Post napisał: Mat3ys » 13 lut 2013, 19:06

Mierzyłem kilka razy i wychodzi w przedziale 0,21 - 0,24

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#679

Post napisał: RomanJ4 » 13 lut 2013, 19:26

No więc widać, ze gniazdo jest przekoszone w stosunku do osi tokarki (bruzdy pryzmy łoża), bo ~5 setek niewalcowatości tulei nie miałoby takiego wpływu.
Pozostaje kwestią,
-czy może to przyczyna na płetwie mechanizmu przesuwu osi (opisałem to w którymś poście wcześniej, a może tam nie dolega do rowka w górnej części konika jak powinno, jakiś brud, paproch, czy coś takiego)
Obrazek
-czy (jeśli mechanizm jest prawidłowo złożony) pozostaje nierównoległe wykonanie gniazda tulei konika w stosunku do bruzdy na pryzmę łoża. jeśli to drugie to, jak napisałem wyżej, lepiej skorygować (podskrobać) płetwę.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 38
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#680

Post napisał: panzmiasta » 13 lut 2013, 19:45

pinolę mierzyłeś we wszystkich osiach przód -tył góra- dół , na bokach z przodu i z tyłu , a takie coś [ jesli nie masz średnicówki , wysuwasz pinolę do połowy skoku , koń zablokowany na łożu a śruba do zaciskania pinoli tylko dokręcona do obudowy konia - bez zaciskania pinoli , w pinoli jakieś wiertło na końcu pinoli od góry czujnik i próbujesz "wyginać " wiertło góra dół , można określić zużycie konia . Jeśli by niedaj boże było słuchać głuche pukanie to oznacza że koń kaput ;]]]
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”