
skrobanie
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
W poprzednim poście pokazałem zdjęcie skrobaka z trójkątnej płytki węglikowej i skrobie się nim bardzo dobrze ale... tępi się bardzo szybko. Jak oglądałem filmy to goście tymi skrobakami jadą ostro i długo ja po wyskrobaniu kwadratu 100x100mm muszę już podostrzyć bo idzie gorzej. Na początku to jest bajka jak w ciepłe masło.
Chyba potrzebny by był lepszy węglik?
Chyba potrzebny by był lepszy węglik?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 421
- Rejestracja: 24 gru 2005, 12:59
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
ten puder kontrolny to chyba po prostu sadza angielska ze składu budowlanego zapakowana w małe pudełko...
Podszedłem wczoraj do sklepu dla plastyków i mówię do babki:
- Potrzebuję coś co się nazywa błękit paryski, to jest jakaś farbka, ale nie potrzebuję tego do celów plastycznych.
A ona mówi:
-To pewnie potrzebuje to pan do jakiś maszyn, do robienia czegoś przy maszynach. Zdębiałem:)
Babka dodaje:
-To pewnie potrzebny panu będzie jeszcze olej lniany...
-Bingo!
-Przychodzą do mnie różni fachowcy z zakładów i biorą właśnie lniany i błękit paryski albo pruski bo to zbliżone kolory.
Tak więc za 17,50 kupiłem tubkę błękitu (polskiej produkcji) i 0,5l oleju lnianego dla artystów (polskiej produkcji).
Do tego gumowy wałeczek do dociskania tapet z chemicznego sklepu i... czekam na skrobaki.
Dzięuję za podpowiedzi Koledzy.

Podszedłem wczoraj do sklepu dla plastyków i mówię do babki:
- Potrzebuję coś co się nazywa błękit paryski, to jest jakaś farbka, ale nie potrzebuję tego do celów plastycznych.
A ona mówi:
-To pewnie potrzebuje to pan do jakiś maszyn, do robienia czegoś przy maszynach. Zdębiałem:)
Babka dodaje:
-To pewnie potrzebny panu będzie jeszcze olej lniany...
-Bingo!
-Przychodzą do mnie różni fachowcy z zakładów i biorą właśnie lniany i błękit paryski albo pruski bo to zbliżone kolory.
Tak więc za 17,50 kupiłem tubkę błękitu (polskiej produkcji) i 0,5l oleju lnianego dla artystów (polskiej produkcji).
Do tego gumowy wałeczek do dociskania tapet z chemicznego sklepu i... czekam na skrobaki.
Dzięuję za podpowiedzi Koledzy.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 225
- Rejestracja: 13 maja 2006, 20:20
- Lokalizacja: Różnie
Jak utrzesz olej lniany z pigmentem otrzymasz zwykła farbę olejną (można kupić w tubce za kilka zł.) Pamiętaj, że olej lniany wysycha - utlenia się, jak od razu zetrzesz i zmyjesz nie ma problemu, jak zostawisz na kilka dni, będziesz musiał odskrobywać. Są inne oleje roślinne które nie wysychają. Poza tym szmaty nasączone olejem lnianym potrafią ulec samozapłonowi (niejeden warsztat szkutniczy i stolarski tak spłonął).
tutaj program jak to jest zrobione o pigmentach i oleju lnianym
tutaj tutorial nt. ucierania farby samemu:
ten drugi to akwarelki raczej
tak na serio to zamiast oleju lnianego myślę, że znacznie lepiej użyć jakiegoś oleju maszynowego.
tutaj program jak to jest zrobione o pigmentach i oleju lnianym
tutaj tutorial nt. ucierania farby samemu:
ten drugi to akwarelki raczej
tak na serio to zamiast oleju lnianego myślę, że znacznie lepiej użyć jakiegoś oleju maszynowego.
Wszyscy jesteśmy bardzo dojrzali dopóki ktoś nie przyniesie folii bąbelkowej.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Tak odrywam to znaczy najpierw jest przyłożenie skrobaka, ruch roboczy z łagodnym wyjściem na końcu, powrót na pozycję w powietrzu i kolejne przejście.Odrywasz przy ruchu powrotnym?
... czekam na skrobaki.
Pochwal się na co czekasz i ile Cię to kosztowało a jak już dostaniesz i wypróbujesz to też opisz wrażenia.