dokładność toczenia
-
Autor tematu - Posty w temacie: 7
dokładność toczenia
Z jaką dokładnością tokarz może zatoczyć śrubę pod łozyska ?
czy jest w stanie uzyskać jedną z odchyłek np + 0,005?
chodzi o zatoczenie śruby trapezowej, co do rodzaju tokarki to nie wiem jaka, konwencjonalna. Wiem że pasowania robiono dużo wcześniej, pytam czy da radę tokarz czy zostawić naddatek przy toczeniu i przeszlifować
czy jest w stanie uzyskać jedną z odchyłek np + 0,005?
chodzi o zatoczenie śruby trapezowej, co do rodzaju tokarki to nie wiem jaka, konwencjonalna. Wiem że pasowania robiono dużo wcześniej, pytam czy da radę tokarz czy zostawić naddatek przy toczeniu i przeszlifować
Tagi:
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: dokładność toczenia
Z taką dokładnością to i szlifierz może mieć problem.grze pisze:Z jaką dokładnością tokarz może zatoczyć śrubę pod łozyska ?
czy jest w stanie uzyskać jedną z odchyłek np + 0,005? ...
Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława


Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
Autor tematu - Posty w temacie: 7
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 8197
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
-
Autor tematu - Posty w temacie: 7
to we mnie rodzi się pytanie, skoro są trudności z uzyskaniem takich odchyłek nawet na szlifierkach, to na jakich obrabiarkach można je uzyskać?
rozumiem, że dobieram rodzaj pasowania -odczytuję odchyłki z tablic -nanoszę na rysunek i zanoszę do tokarza czy szlifierza a oni śmiech
dla kogo te odchyłki z tablic
rozumiem, że dobieram rodzaj pasowania -odczytuję odchyłki z tablic -nanoszę na rysunek i zanoszę do tokarza czy szlifierza a oni śmiech
dla kogo te odchyłki z tablic

-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 75
- Rejestracja: 01 cze 2009, 17:18
- Lokalizacja: Wielkopolska
widziałem produkcję wałków gdzie powierzchnie które powinny być szlifowane wychodziły w tolerancji mikronowej na tokarkach rodzimego pochodzenia - ANDRYCHÓW.
Maszyny nówki sztuki. Jeszcze bez żadnych dzwonów
Dobry operator , noże , płytki i sztuka w sztukę wychodziły idealnie.
Przy małych seriach jednak zawsze zostawiali zapas pod szlif
Maszyny nówki sztuki. Jeszcze bez żadnych dzwonów

Dobry operator , noże , płytki i sztuka w sztukę wychodziły idealnie.
Przy małych seriach jednak zawsze zostawiali zapas pod szlif
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 115
- Rejestracja: 21 mar 2011, 11:46
- Lokalizacja: TST
Skoro wałki powinny być szlifowane, to nie pisz że ktoś na tokarce wykonał odpowiednią chropowatość powierzchni i nie piszę tu o jednej sztuce ale o serii.zery pisze:widziałem produkcję wałków gdzie powierzchnie które powinny być szlifowane wychodziły w tolerancji mikronowej na tokarkach rodzimego pochodzenia - ANDRYCHÓW.
Maszyny nówki sztuki. Jeszcze bez żadnych dzwonów
Dobry operator , noże , płytki i sztuka w sztukę wychodziły idealnie.
Przy małych seriach jednak zawsze zostawiali zapas pod szlif
Z tolerancją mikronową też możemy podebatować, jeśli myślisz o 15 mikronach to jeszcze się zgodzę, a jeśli mniej to niebardzo.